Złodziejska znana firma

Irytuje mnie to, że od prawie roku, w firmie w której korzystam w zasadzie prawie codziennie z ich usług, jestem ciągle oszukiwany!
Ciągle czytam od ich konsultantów, że „nie możemy pomóc”, „nie możemy rozwiązać problemu”.
I tak w kółko od roku z niewielkimi wyjątkami.
Zastanawiam się czy warto ich podawać do sądu? Czy wymigają się tak, że ja jako klient jeszcze to ja otrzymam karę?

P. $.:
Nie zrezygnuje z usług tej fimy, bo zdrowie mi na to nie pozwala.
Gdybym był zdrowy to bym od roku nie korzystał z ich usług.

1
1

Komentarze do "Złodziejska znana firma"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ludzie doradźcie mi, co można zrobić?

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Wieszać się. Tylko wieszać.

      1

      3
      Odpowiedz
      1. Bezmózg milcz jak do mnie piszesz

        0

        1
        Odpowiedz
  3. A mieszkasz w Wyszogrodzie i robisz zakupy w tamtejszej Biedronce przy ul. Mickiewicza 16?

    3

    1
    Odpowiedz
    1. A kto tam pracuje, że ciągle o tym piszesz od lat?

      1

      1
      Odpowiedz
  4. Zgaduję że chodzi o PZU.

    1

    1
    Odpowiedz
  5. – Baczność, brygada! Robol słucha…
    …Właśnie przeleciała mucha. Ha, ha… /Mścichuj Wyrypajew, brygadzista w Łódzkim Wydziale Fabrycznym

    3

    1
    Odpowiedz
  6. Na Żoliborzu, w chacie po tacie
    mieszkał kurdupel, co sam se prał gacie.
    Nie miał kobiety, ni prawa jazdy,
    za to miał nocne z kotem swym jazdy.

    3

    2
    Odpowiedz
    1. A ty umiesz prać? czy nawet nie wiesz jak się pralkę włącza xD
      Znałem takiego.

      1

      1
      Odpowiedz
  7. Gdybyś, patałachu, chciał kupić sprzęgło do żuka, to nie miałbyś takich problemów. /żul Czesław

    3

    0
    Odpowiedz
  8. KĄCIK KULTURALNEGO PATAŁACHA IMIENIA MESIA, PANA WASZEGO, PRZEDSTAWIA:

    Kultura to jest coś takie… coś ważne dla narodu. To jest coś takie…, co się w pale nie mieści. Pieniądze, nie pieniądze. Bo to jest tak, że najsamprzód jest kultura, potem długo, długo nic. I sztuka, na końcu. (…) Takie książki…, to jednak trzeba czytać, prawda? Taki pisarz się namordował, szmalu nabrał, jakiegoś tam No… Nobla dostał. Przez sam szacunek trzeba to przekartkować. /Gajos – (anty)Janusz aktorstwa

    2

    0
    Odpowiedz