Własność mieszkania może i nie jest dobra, ale najem niewłasności to dopiero przejebana chujnia.
W każdej chwili najemca może otrzymać wypowiedzenie umowy, bo coś tam się ubrda właścielom mieszkania.
I nikogo to kurwa nie obchodzi, że kolejny bezdomny ląduje na ulicy.
W końcu ktoś powiedział, że jeden to dramat a większa liczba to statystyka.
Lepszy kredyt do banku niż płacenia chciwojadom właścicielom nieruchomości.
Ponieważ przynajmniej ma się gwarancję, że póki Bank istnieje tak długo można mieć „własne” mieszkanie.
A właściciele mieszkania w każdej chwili mogą mieć jakieś wymysły.
2
2
Kredyt spłacisz i możesz sprzedać z zyskiem a wynajmując ładujesz kasę w nie swoje mieszkanie.
Dokładnie to miałem na myśli.
Dzięki
Jak bank padnie to juz jego problem, bo z mieszkania cie wyjebać nie można. Bank przejmie inny bank. A wynajmujacy to jeszcze mi wejdzie skurwiel do domu i bedzie w rzeczach grzebał jak ja bede w robocie czy poza domem
Kij mu w dupę , dziadowi.
Tego się właśnie kurwa najbardziej zawsze obawiam.
Nikomu nie można ufać ani właścicielom nieruchomości ani współlokatorsom.
Pewnie, że właściciel może poinformować Cię o wypowiedzeniu umowy w każdej chwili lecz obowiązuje was okres wypowiedzenia jaki zawarliście umowie. Bez problemu można się umówić na 2/3 miesięczny okres wypowiedzenia dla obydwu stron, a w dzisiejszym świecie w takim przedziale czasowym to Ty możesz sobie obejrzeć mieszkanie w każdym mieście wojewódzkim. Bierzesz kredo na pół bańki, a przez cały okres zapłacisz pełną bańkę więc jeden chuj czy płacisz ratę czy najem i odkładasz przez 20 lat na własne m8 zwiedzając w międzyczasie pół Europy. Najem jest dobry, kredyt jest dobry oraz kredyt i jednoczesny najem, a wszystko zależy od indywidualnej sytuacji konkretnego klienta.