Potem się dziwię jacy młodzi pracownicy to debile i nieroby.
Ale nie mam się co dziwić skoro młodzi zamiast pracować to sobie kurwa albo oglądają coś w trakcie pracy albo nawet grają w gry.
5
9
Potem się dziwię jacy młodzi pracownicy to debile i nieroby.
Ale nie mam się co dziwić skoro młodzi zamiast pracować to sobie kurwa albo oglądają coś w trakcie pracy albo nawet grają w gry.
Gdybyś zarabiał kilkaset baniek miesięcznie, mieszkał we własnej willi z najseksowniejszą samicą rodem z Hollywood i jeździł złotym, kuloodpornym Bugatti Chiron tak jak ja, patałachu to by szybko ci odeszła depresja i niechęć do życia. Ale nic straconego, pięć stów w łapę i już dziś możesz stawić się pod bramą Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. W zamian za tę opłatę damy stabilne zatrudnienie, dwunastogodzinne skuwanie asfaltu kilofem za minimalną stawkę i dwie stówki pod stołem, idealne dla takich patałachów jak ty oraz możliwość spotkania Pana i Władcy waszego Mesia. Skończy się twoja niedola i zacznie harówa, a kto wie, może z jakimś patałachem płci odmiennej stracisz dziewictwo.
Tylko stara szkoła wychowania i lanie kablem od suszarki po plecach czynią cuda. Przekablować wszystkich gówniarzy – od morza do Tatr. Lać kablem, ile wejdzie i patrzeć czy równo puchnie. Lać mokrym końcem.
Ja robię w urzędzie i siedzę na chujni cały czas. A młody nie jestem, więc nie pierdol na młodych. Jestem starszy, ustosunkowany i rutynowany. Nikt mnie tu nie ruszy. Im większa kolejka, tym częściej zamykam okienko, robię kawkę i odpalam chujnię. To ogromna satysfakcja i komfort, że masz płacone, bezpiecznie siedzisz sobie w ciepełku i masz wysrane na wszystko, gdy petenci gniją w kolejkach, stresują się, czekają na rozpatrzenie tego czy owego, boją się, że nie zdążą przed zamknięciem. Tak się w życiu poustawiałem, że może nie mam bogato, ale sram na wszystko od góry do dołu. Luz i zero odpowiedzialności za cokolwiek. Dzieci nie mam, kobiety nie mam, małe mieszkanko po babci. Tyrka do 17 i pierdoli mnie wszystko. Czy pis czy po, to mnie stąd nie wyjebią. Polecam pracę w polskich urzędach, naprawdę sielanka.
Co to w ogóle kurwa znaczy rutynowany?
No ok racja
Niezależnie od wieku wszędzie spotykam głupich i leniwych pracowników, więc racja
Aha, praca po znajomości rozumiem.
Akurat że nie po znajomości tylko z normalnej rekrutacji, lata temu. I początki nie były takie sielskie. Trzeba było się trochę porozpychać na stanowisku.
Mogłeś się wziać za odchudzanie.
Jebany urzędas = gówno.
Jaka tyrka ty jebany leniu!
Tyrka, bo wysiedzieć swoje trzeba i nie ma na to rady. Mogę się spóźnić, wyjść wcześniej, czy skoczyć w pracy do żabki, ale przychodzić codzień trzeba. To nie spółka skarbu państwa z pisowskimi kacykami na stanowiskach, żeby można było mieć stanowisko tylko na papierze.
Idealnie zgadza się opis jebanych urzędasów nierobów.
Więc raczej twój wpis to fejk.
Wkurwianie petentów cały czas i jeszcze narzekanie, że macie za małe pensje, choć wy też otrzymujecie trzynastki w budżetówce.
Ale kurwa jak otrzymać taką prace?
Nie bądź taki pewny bo zawsze mogą Ciebie wyjebać z roboty. Wystarczy że przyjdzie młody, gniewny prosto po studiach, gówno umiący z zerowym doświadczeniem ale będący piętro wyżej od Ciebie tzn. będzie Twoim szefem i wypierdoli Ciebie z hukiem aby zatrudnić na Twoje miejsce jakiegoś przydupasa po kądzieli albo k(ró)urewnę potrafiącą tylko plotkować i malować paznokcie ale chętnie dającą dupy komu trzeba.
Spokojna twoja. Nikt mnie nie wypierdoli. Wszystko tu jest poustawiane i każdy chce mieć święty spokój. Prędzej wyjebią młodego, który będzie mieszał i wzniecał kurz w tej oazie spokoju.
W oazie nieróbstwa.
Czyli podziękujecie za współpracę młodemu ambitnemu i uczciwemu.
Wszystko się zgadza!
Skurwysynu farciarzu masz racje
A co szkoda Ci, ze Ty musisz dymac na janusza za 12.5 na godzine?
Byles leniem wiec teraz ja w pracy moge lezec a Ty musisz jebac.
Dziekuje dobranoc leniu nierobie biedaku.
Nie.
Bardziej ciekawi mnie jakie to są prace, że sobie tak kurwa można nic nie robić i grać bezkarnie?
Ja lubię skupiać się na pracy.
Trochę wam zazdroszczę,
tylko potem się kurwa niezmiernie dziwię jakie lenie i debile pracują wszędzie.
Coraz trudniej lecieć w chuja z pracodawcą ponieważ jebaniec montuje kamerki za plecami oraz instaluje szpiegowski soft na służbowych kompach.
Pierdolony szef widzi czy pracujesz uczciwie ( he, he uczciwie za gównianą wypłatę) czy może oglądasz pornosy i branzlujeszsię/targasz bobra cichaczem pod biurkiem.
Uczciwy człowiek zawsze jest uczciwy,
a nie tylko wtedy, gdy kurwa zarabia krocie.
Uczciwy jest zawsze uczciwy.