Przeczytałem ostatnio kolejny smutek na temat naszego kraju, żeby być precyzyjnym tytuł: ?Polska – co za kraj …?. Miałem napisać tylko komentarz ale przechujowo ogromnie mnie to wkurwiło więc napiszę więcej w poście. Słowa me kieruję do trzech nikczemnych kutasów, mianowicie autora i dwóch jak rzesz obytych w świecie komentatorów. Po raz narzekacie jak to w Polsce jest przejebane, prawie że psy dupami szczekają, chujem wodę piją, a ptaki do góry brzuchami latają! W ramach przypomnienia, bo widocznie w dupie byliście i gówno widzieliście, a szkoły nie skończyliście, historia może być wam obca. Polskę przejebało jak walcem trzy rozbiory, następnie wojna, krótka przerwa i znów wojna, rozpierdalając po raz kolejny to, co było już dano rozjebane. Po tym wszystkim kolega ze wschodu przygarnął nas i tak się bujaliśmy do 89roku, wykorzystywani i gnojeni. Zaledwie od paru lat próbujemy stworzyć normalny ład, gdzie angole i inne nacje pracowały na to w chuj czasu, mając do tego ogromne możliwości. Więc do kurwy nędzy może przestaniecie pluć na ten kraj i zrobicie coś mądrego, a nie podświadomie pierdolić, że nic się nie da, wszystko wokół chujowe, zjebane i obrzygane! Fakt, żyje się u nas ciężko ale pasuje to zmieniać na lepsze! Jeżeli wymagasz uśmiechu na twarzy i miłego zachowania to zacznij od siebie, a wy tylko płaczecie! Po dwa, tacy jesteście rozkminieni to pojedzcie do dojczlandów i powiedzcie Niemcowi, że nienawidzicie jego kraju, że u niego chujem niemytym śmierdzi, a Niemki to grube cipy! Powie wam podobnie, jak tu na chujni, WYPIERDALAĆ! Reasumując chuj wam na imieniny i telewizor na raty. Zróbcie nam przyjemność i odeślijcie się sami do krainy mlekiem i miodem płynącej. ŚRUT!
Polska – co za kraj … RIPOSTA
2011-07-08 23:4330
63