chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
Ale co masz najtaniej? Usługi wyciągania glutów i smarków z laptopowych zakamarków?
Aż przypomniał mi się odcinek pewnego serialu animowanego, w którym Anusiak częstował panią Frau glutami z nosa. „Mmm, wybooorne”.
W sumie to nie wiem, gdzie większe podobieństwo. Pani Frau wpierdala gluty z dywanu, zaś Anusiak to tępy spaślak.
To prawda, że klientela kurwa nie dba o higienę.
Kiedyś poprosiłem o skorzystanie z WC, to kontakt od światła był brązowy.
Jednak ja umiem takie szambo obejść naokoło, bo gdy ty rozpieszczony bachorze oglądasz durne filmiki do gówna ci potrzebne (i pewnie do dłubania w nochalu również) to ja wtedy pracuję.
Odsyłam cię zatem do postu pt. „Piętno”.
Drozyzna? Nie wiem co to.
Mnie tam drożyzna nie dotyczy, zarabiam 27 koła na rękę, na ceny nie patrze w ogóle, paliwo tankuje zawsze verva on te droższe. Silniki w autach mam tylko v6 i v8. Fakt diesel ale po prostu lubię ten klekot.
Na wszystko mam wywalone. A i pracuje jako programista
Ale co masz najtaniej? Usługi wyciągania glutów i smarków z laptopowych zakamarków?
Aż przypomniał mi się odcinek pewnego serialu animowanego, w którym Anusiak częstował panią Frau glutami z nosa. „Mmm, wybooorne”.
W sumie to nie wiem, gdzie większe podobieństwo. Pani Frau wpierdala gluty z dywanu, zaś Anusiak to tępy spaślak.
To smacznego glutojadzie!
To prawda, że klientela kurwa nie dba o higienę.
Kiedyś poprosiłem o skorzystanie z WC, to kontakt od światła był brązowy.
Jednak ja umiem takie szambo obejść naokoło, bo gdy ty rozpieszczony bachorze oglądasz durne filmiki do gówna ci potrzebne (i pewnie do dłubania w nochalu również) to ja wtedy pracuję.
Odsyłam cię zatem do postu pt. „Piętno”.
Drozyzna? Nie wiem co to.
Mnie tam drożyzna nie dotyczy, zarabiam 27 koła na rękę, na ceny nie patrze w ogóle, paliwo tankuje zawsze verva on te droższe. Silniki w autach mam tylko v6 i v8. Fakt diesel ale po prostu lubię ten klekot.
Na wszystko mam wywalone. A i pracuje jako programista
Po co ci auto skoro pracujesz zdalnie?
Czasami potrzebuje coś załatwić mieście, zresztą uwielbiam pomruk silnika v8. A leszcze niech płaczą po kątach
Spytałem się kulturalnie.
Nie musisz od razu mnie wyzywać.
Chuju jebany, hańbisz branże IT.
Ło panie, bo tak!
Co masz kurwa najtaniej w całym mieście i którym to przyjadę kupić?