Dzieciowstręt

Pojawiło się tu sporo postów nt. rozmnażania się, czy raczej presji na nie. I moja chujnia o to zahacza. Tyle, że mnie nie rusza ględzenie jakichś wujków/ciotek, że czas najwyższy, a kiedy, etc. Nie rusza mnie też, że ludzie tej presji ulegają i mnożą się jak króliki. W ogóle by mnie ten temat nie ruszał, gdyby… no, właśnie.
Ja chyba nie lubię dzieci. A konkretnie niemowląt. Wiem, jak to brzmi, bo w końcu, co jakieś małe dziecko mogło mi zawinić. A jednak, drażnią mnie dźwięki, jakie z siebie wydobywa. Ten wrzask, pisk, kompletnie nieartykułowany hałas (bo gaworzenie jeszcze jakoś zdzierżę) dosłownie wwierca mi się w czaszkę budząc mordercze instynkty. Niestety, przemieszczam się środkami transportu publicznego, więc konfrontacja z jakąś rozwrzeszczaną buzią jest nieunikniona, zwłaszcza latem. Czuje się jak – cytując Jonatana Daviesa – „dziwoląg na smyczy”, snując fantazje o tym jak wypierdzielam takiego rozwrzeszczanego potwora przez okno, ale czasem to jest silniejsze ode mnie! Z tego właśnie powodu (nie licząc pieluchowania, nieprzespanych nocy, i tym podobnych „atrakcji” rodzicielstwa) nie mam i nie będę mieć dzieci. To nie na mój system nerwowy.

13
6

Komentarze do "Dzieciowstręt"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mam tak samo.

    4

    1
    Odpowiedz
  3. I dobrze, kurwy i antydzieciaci sie nie muszą rozmnażać, sekelcja naturalna w koncu. Sam srales darles morde kurwo i jakos cie wychowali. Ciekawe jakby ciebie wyjebali na asflat z auta

    4

    9
    Odpowiedz
    1. Spierdalaj (zapewne tatuśku) takich gówniaków i nie wypowiadaj się o wychowaniu, bo chuja się na nim znasz!!! xDDD

      6

      1
      Odpowiedz
    2. Każdy ma prawo do wyrażania swojego świato- albo dzieciopoglądu. Z Twojego komentarza wynika, że wszyscy MUSZĄ kochać wszystkie dzieci bo sami nimi byli. A chuja takiego. Ja na, ten przykład, nienawidze ludzi. To znaczy że mam się pierdolnąć pod pociąg?

      5

      0
      Odpowiedz
    3. Właśnie. Racja. Teraz by go nie było, a to że jest, to i tak żaden zysk dla społeczeństwa, tylko strata.

      0

      2
      Odpowiedz
      1. A z ciebie jaki pożytek?

        2

        0
        Odpowiedz
  4. Adoptuj se takie, które jest już w wieku nieryczącym i śmiej się ze wszystkich. Ja tak zrobiłem i stać mnie na wszystko.

    3

    0
    Odpowiedz
  5. To wina wyłącznie grażyn-januszy z 500+.
    Nauczyli się tacy ludzie, że skoro oni mają 500+ to wszyscy inni się nie liczą, bo TO oni liczą te 500+ hłe hłe hłe.

    Można generalnie mieć 500+, ale takie grażyny/karyny się przez te 500+ stały tylko roszczeniowe.
    Wiem, bo jak ja np. daję ofertę, że wykonam coś tam po takiej i takiej cenie, to taka grażyna potrafi do mnie wydzwaniać i mnie obrażać, że jestem pasożytem haha.

    5

    1
    Odpowiedz
  6. Kup se słuchawki typie, a raczej wy typy.
    (Piszę to również do samego siebie hłe hłe hłe).

    4

    1
    Odpowiedz
  7. Nie słuchaj pierdolenia tych, co napisali komentarze powyżej.
    Tylko 14 godzinny dzień pracy przy karmieniu krokodyli różańcowych, zmieni twoje nastawienie do małych patałachów.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Uklęknij pokornie, patałachu albowiem Pan twój Mesio odnalazł cię we własnej niewoli, wybawił cię z niej i zaprawdę ci powiada – Pięć stów w łapę, CV w zęby, bilet do Łodzi i staw się pod bramę Łódzkiego Wydziału Fabrycznego na stanowisko przy skuwaniu asfaltu kilofem 12 godzin dziennie (kromka suchego chleba z wodą dwa razy dziennie gwarantowana). Po godzinach zaś zostajesz na podbijanie karty utwierdzającej konsumentów, że ta gęsta i półprzezroczysta zawiesina w głównym zbiorniku to aromatyczna wanilia. Tygodniówka spokojnie starczy ci na mielonkę, zupki Vifona, piwo Romper a także na opłacenie czynszu pokoju w powojennej kamienicy z zagrzybiałymi ścianami i zdartym gumolitem.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Skuj się sam swoim Romperem i wyjeb się z jednej z łódzkich kamienic prosto na swój rozkuty asfalt. Uwolnisz siebie i swoich patałachów. Amen.

      0

      0
      Odpowiedz
  9. Piszesz pyerdolety w internetach dzięki łańcuchowi 100k pokoleń humanoidów, którzy może i dużo o świecie nie wiedzieli, ale mieli instynkt rozrodczy. Ty go straciłeś. Jesteś więc słabym, ostatnim ogniwem łańcucha genetycznego. Nie rozmnażam się i wyeliminuj swe geny z puli!

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Ty się lepiej zajmij swoimi genami; może tez warto byłoby je wyeliminować? Tak pytam retorycznie…

      3

      1
      Odpowiedz