Lampki choinkowe nie zyskały popularności poza sezonem świątecznym

Komentarze do "Lampki choinkowe nie zyskały popularności poza sezonem świątecznym"

1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane

2. Chyba ci beret zryło lampki świąteczne są tylko na święta

   0

   0

   Odpowiedz

   1. Taa… Tylko na święta… Mam takiego zjeba w bloku naprzeciwko, co najdalej w połowie listopada rozwiesza lampki na balkonie i ściąga gdzieś w marcu.

      A najlepsze jest to, że zawsze robi to po nocy i o 3 w nocy cała ulica słyszy szuranie krzesła, na którym stoi ta dziadyga w samych gaciach na wygwizdowie, no bo mimo wszystko listopad, żeby te lampki rozwiesić. Słowo.

      I niech je sobie ma nawet cały rok, mi to nie przeszkadza – ale normalne to to nie jest. Za to z tego co widzę to coraz częstsze. Inna sprawa, że czasami ładnie to wygląda.

      3

      0

      Odpowiedz

3. Moze jeszcze caly rok straszyc ludzi tym odpustowymi wstretnymi gwiazdorami i innym swiatecznym tandetnym bazarowym syfem Ja mam dosc jak od poczatku grudnia do lutego wszedzie widze te przerazajace koszmarne postacie mikolajow Wszedzie gdzie sie spojrzysz gwiazdory Sklepy sa zalane tym syfem Nie ma to nic z kultem sw Mikolaja tylko plastikowy straganowy biedronkowy syf

   3

   0

   Odpowiedz

   1. Pisz kurwo kropki bo nie wiadaomo o co ci chodzi.

      0

      2

      Odpowiedz

      1. Sam sobie kropki stawiaj

         1

         0

         Odpowiedz

      2. Tylko nie kurwo, kurwo. Nikt tobie wcześniej nie ubliżał kurwo, aż do tej pory kurwo.
         Spierdalaj kurwo kurewska!

         2

         0

         Odpowiedz

         1. Otóż właśnie ubliżano mi tu wielokrotnie, spierdolino w dupę jebana. Gówno o tym wiesz więc stul swoją zasraną mordę wieprzu niewychowany. Wypierdalaj żebym cie tu nie widział tępy chuju.

            0

            0

            Odpowiedz

4. Prezes Euromebel powie ci gamoniu, że zaprasza cię do swojego zakładu produkującego meble, albowiem będzie ci tu lepiej harować w ciepłych warunkach aniżeli pod gołym niebem u Mesia przy skuwaniu asfaltu kilofem za kromkę suchego chleba pod dozorem jego krokodyli. Moja ekipa to:
   Roman i Marian – bracia zgrani jak sąsiedzi Pat&Mat; docinanie płyt meblowych i desek na wymiar oraz lakierowanie
   Ziutek – amator trunków Romper i Amarena, znaki charakterystyczne; wywinięta czapka przed uszy i koszula flanelowa wsadzona w spodnie dresowe uwalone w lakierze do mebli; stanowisko – oklejanie taśmą spróchniałych płyt i zamiatanie pod wiatr

   1

   0

   Odpowiedz

5. Na swoim pomarszczonym wylinialym chujku kropki sobie stawiaj.Pierdola ludzi pouczaj .Stara ci nie daje ze przypierdalasz!!!!!!

   1

   0

   Odpowiedz

6. Majaczysz jak nawiedzona dewota po nieudanym seksie z kundlem

   0

   0

   Odpowiedz