Miły obiadek?

Więc tak… jestem sobie młodym chłopakiem nie wnikając w wiek, mam fajną dziewczynę, ciekawe życie, znajomych itd itp… Jak wiecie, gdy jest fajnie to zawsze się coś musi spierdolić. Tak było i tym razem. Wszystko zaczęło się od tego, że dziewczyna zaprosiła mnie do siebie do domu na obiad w celu poznania jej rodziców. Wstyd się przyznać, kilka miesięcy razem, a bliższego poznania nie było. Tak więc doprowadziłem się do jako takiego stanu i w drogę. Miał być obiad. Kurwa, ale co oni podali. Gdy spróbowałem tego na wpół spalonego kotleta, do tego suche ziemniaki o surówce nie wspominając to rzygać się zachciało. Czując w ustach ten smak panierki, której jej stara najebała chyba kilogram miałem ochotę wyjść i nigdy tu nie wrócić. Wkurwiało mnie głownie to, że nie wypadało po prostu odmówić, tym bardziej skrytykować. O zgrozo nagle jej matka spytała się mnie czy smakuje. Odpowiedziałem wymijająco „dobre kotlety, ale…”. I TU SIĘ ZACZĘŁO!! Dowiedziałem się jaki to ja niewychowany, że powinienem podziękować itd itp. Boże myślałem, że mi na psa zacznie wjeżdżać. Siedziałem tak kompletnie zszokowany, a dziewczyna zamiast mi przyjść z pomocą po prostu wyszła z pokoju. Kurwa, no wtedy dopiero poczułem chujnię będąc sam na sam z jej starymi. Po tym wszystkim udałem się do drzwi i kulturalnie rzecz ujmując pierdolnąłem drzwiami. Żeby było śmiesznie ta suka pisząc do mnie spytała się jak wizyta. Po prostu to olałem i zacząłem szukać innej dupy z normalnymi starymi…

34
67

Komentarze do "Miły obiadek?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. pokazałeś klasę chłopie…wstyd jak chuj!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. to zakooooochani byliście ! na zabój kurwa

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Chyba jesteś bardzo młody skoro odjebałeś coś takiego. Z drugiej strony spodobało mi się ostatnie zdanie: „Po prostu to olałem i zacząłem szukać innej dupy z normalnymi starymi…” To się nazywa wielka miłość, nie ma co, klasa i dojrzałość zarazem – gratuluje. Przyszła teściowa też mnie wkurwia chyba wyjebię dzieciaki z chaty i poszukam laski z normalną starą, ach ta młodość:)

    0

    0
    Odpowiedz
  5. z jej starymi miałbyś tylko problemy a laska tępa. dobrze ,że ją olałeś, wytrwaj w tym postanowieniu.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Kurwa, przerabiałem to, ale poszło „nieco” lepiej. Choć nie do końca. Pomyśl, co by było, gdybyś powiedział, że to gówno było przepyszne i zaczęli Cię zapraszać regularnie? ^^ Pomyśl o tym, że ta Twoja niedoszła-przyszła-była mogła odziedziczyć po mamusi „talent” kucharski ^^ Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Trzymaj się chujowiczu!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. rodzice nauczyli mnie,że bez względu na to czy smakuje czy nie,trzeba sprężyć się i przeżyć to jakoś-narobiłeś sobie chujni jednym słowem i nie zwalaj winy na laske czy jej rodziców bo to Ty sie zachowac nie potrafisz.Pewnie jej matka starała się jak mogła żeby było dobrze,nie zawsze wszytsko wszystkim wychodzi do cholery,taki jesteś idealny? I rzeczywiście musi Ci strasznie na dziewczynie zależec skoro rezygnujesz z niej bo rodzice sa dziwni,sam zjebałeś konkretnie,zastanów się nad tym człowieku

    0

    0
    Odpowiedz
  8. lepiej teraz powiedzieć co sie myśli niż później całe życie mieć spierdolonych teściów 😀 pozdrawiam! 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Eh, powodzenia w życiu chujowiczu, jeżeli masz tyle cierpliwości i tak szanujesz ludzi.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. to kogo Ty szukasz ? Dziewczyny czy teściów ? Gdyby naprawdę zależało Ci na dziewczynie, zacisnąłbyś zęby i z uśmiechem na twarzy wsuwał „pyszny” obiadek. Swoją drogą też niezbyt dobrze świadczy o Tobie fakt, że to Ty zachowałeś się jak ostatni palant, a na swoją „byłą ukochaną” mówisz „ta suka”.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. „z jej starymi miałbyś tylko problemy a laska tępa.” – żeby tylko jeszcze jego laska była tępa, a tu tępota rozlała się po równo. Głupota ludzi już nie zna umiaru.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. jacy się kurwa dżentelmeni znaleźli i młode damy w komentarzach powyżej. dobrze zrobiłeś chłopie, jej starzy powinni poczuć rispekt za bycie szczerym, a nie oczekiwać, że im dupy wyliżesz.

    dziewczyna wykazała się fest wsparciem spierdalając z pokoju i zostawiając cię na pastwę losu teściów.

    no i kto nie jadł spierdolonych kotletów ten nie zrozumie. w porządku to rozegrałeś.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. No sorry ale kultury zbyt dużo nie masz. Babka miała rację że jesteś niewychowany bo kultura wymaga powiedzieć – to było pyszne, dziękuję. A co do dziewczyny, zrobiła to co trzeba, a co miała może stanąć po twojej stronie i kłócić się z rodzicami albo stanąć po ich stronie i kłócić się z tobą? Dobrze się stało że tak się stało bo widać że kompletnie nie zależało ci na niej….

    0

    0
    Odpowiedz
  14. gówniarz z ciebie i tyle młotku. żal patrzec na to jacy mężczyźni rosną. na miejscu tej dziewzyny zlałabym takiego buraka jak ty, zeby sie w przyszlosci nie wstydzic za narzeczonego, meza czy chuj wie kogo.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Jestem facetem i zazwyczaj biorę stronę mężczyzn bo kobiety to z założenia tępe,zdradliwe suki.Ale tutaj to ty się okazałeś szczeniakiem na całej linii-zaprosili cię bucu na obiad z dobrymi intencjami a ty zacząłeś chamską krytykę.Ja wiem że nie każda kobieta dobrze gotuje ale jednak nie jest niczym przyjemnym usłyszeć że kotlety były chujowe-postaw się np w sytuacji że pytasz się laski jak jej było w łóżku a ona ci odpowiada że w”w zasadzie nieźle,ale…”i jak ty byś się poczuł?

    0

    0
    Odpowiedz