Nie umiem gadać z facetami

Mam 24 lata i nawet z własnym ojcem nie potrafię się dogadać (uważa, że ?lepiej za mną nie chodzić, bo i tak się nie trafi?). Trochę lepiej z bratem, ale to pewnie dlatego, że jest dwa tysiące kilometrów stąd. Nigdy nie miałam przyjaciela ani kolegi, (nie licząc chłopaków moich koleżanek, z którymi, o chujowy uśmiechu losu, potrafię gadać godzinami). Także może doprecyzuję temat mojej chujni: nie potrafię gadać z facetami, którzy są lub mogliby być dla mnie bliscy. Jak to dokładniej wygląda w praktyce? Po prostu zamiast mówić co myślę, staram się zaimponować drugiej stronie. Odkąd pamiętam, tak właśnie wyglądały moje relacje z ojcem czy bratem. Ważne były dla mnie ich pochwały. I myślę, że wszyscy faceci, którzy próbowali do mnie podbijać, wyczuwali taką chęć przypodobania i to ich zrażało. Może nawet mylili to z desperacją? Zdesperowana jednak nie jestem i z pewnością mam charakter, w co pewnie trudno uwierzyć. Posiadam jednak taką gubią wadę, no i chuj z tego wszystkiego. Nikt się nie dowie, jaka jestem naprawdę. Śrut.

47
56

Komentarze do "Nie umiem gadać z facetami"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. A ja… coś podobnego mam. Nie lubię facetów, którzy się narzucają.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Jak jesteś ładna, to możemy się umówić, gwarantuję, że będziesz się czuć komfortowo.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Może zrób sobie eksperyment i spróbuj wyciągnąć jakiś temat na jaki byś normalnie nie rozmawiała z ojcem (albo jakimś innym facetem) i zobacz co się stanie. Proponuję na początek coś niewielkiego. Trzeba czasem wyjść poza swoją strefę bezpieczeństwa.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Mam bardzo podobnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Za bardzo się starasz i za dużo myślisz, albo za dużo jest w Tobie emocji i jesteś zbyt wrażliwa. Proponuję żebyś porozmawiała z kimś pod wpływem złości lub niezadowolenia. Ochłodź swoje emocje złością i naucz się neutralnych reakcji. Następnie przemyśl wszystko, przyrównaj do normalnych rozmów i pracuj nad kolejnym konwersacjami. Przede wszystkim jednak rozmawiaj z ludźmi! Praktyka czyni mistrza.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. mam identycznie, jeśli to cię pocieszy ;/

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Do autora/ki komentarza nr 5: Dzięki. Jeszcze nigdy nie patrzyłam na ten problem w ten sposób. Szacun.

    0

    1
    Odpowiedz