Jakoś rok temu wszedł przepis o pierwszeństwie pieszego na pasach. Ja zawsze przepuszczam, nie pruję po mieście jak debil i nie wyprzedzam na trzeciego. Niemniej jednak, po ilości artykułów o wypadkach z udziałem pieszych śmiem twierdzić, że ten przepis nie poprawił bezpieczeństwa. Ni chuja, wręcz przeciwnie. Sprawił, że piesi poczuli się jak święte krowy i nie wchodzą na przejście, tylko się na nie chamsko wpierdalają, lub nawet wbiegają. Normalnie jakby zapisali grę w GTA. Innymi słowy – coraz częsciej dochodzi do prowokacji takich wypadków przez takich debili. Jeszcze częściej robią to rowerzyści, gdy jest czerwony pas dla nich na przejściu. Ze słuchawkami w uszach – a jakże kurwa jch mać. Tłuku jeden z drugim, wytęż kurwa mózg i pomyśl, co ci po pierwszeństwie ? Jakie masz szanse w starciu z maszyną ważącą półtorej tony i jadącej choćby głupie 30 lub 40 km na godzinę ? 0.01 procent, amebo pierdolona. W najlepszym wypadku będziesz przez kilka lat na rehabilitacji kończyn dolnych lub górnych bądź zostaniesz kaleką. Uczyli od przedszkola – spójrz w prawo, w lewo, potem jeszcze raz w lewo. Wolne ? Idziesz. Ewentualnie nawiąż kontakt wzrokowy z kierowcą nadjeżdżającym. Wówczas raczej się domyśli, że kurwa chcesz przejść na drugą stronę jezdni. Odłóż ten pierdolony smartfon, na którym coś robisz, wyjmij te zasrane słuchawki z uszu i zacznij również samodzielnie myśleć.
Piesi to debile
2023-02-01 10:1611
5
Pan twój Mesio ostatnio w swoim Starze 244 zamontował klakson od tramwaju. Zaiste powiadam ci, że jest w chuj beka, jak taki patałach z krzykiem i prawie srając pod siebie spierdala z pasów, niczym moje Bugatti Chiron na kickdownie. Jeśli jednak owy patałach dalej stawia opór, opuszczam przyciskiem wywrotkę, na której są różańcowe krokodyle.
Koniecznie trzeba włączyć mózg przed wkroczeniem na jezdnię. „Najlepiej” nawiązuje się kontakt wzrokowy z najebanym lub naćpanym kierowcą. Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Stosujcie ją to dłużej pożyjecie.
Ich mać, a nie jch mać.
Przed jak stawiamy przecinek.
Grammarnazi
A wykrzyknik po spacji !
Twoja mać
Jego/jej mać
Ich mać
Kurwa mać !
Powinno się montować w aucie klakson od tramwaju i napierdalać nim na takich patałachów. Z bydłem tylko na chama, argumenty nie dotrą.
z bydłem tylko na chama, argumenty nie dotrą.
to durne społeczeństwo wszędzie ma się kurwa za święte krowy – również kierowcy,
także wypier papier !
to było:
w lewo – w prawo – w lewo
wiem kurwa, bo jestem pieszym, którzy zatrzymuje się nawet wtedy, gdy inni przechodzą na czerwonym świetle dla pieszych, bo im się kurwa „spieszy”
Kilka razy jednak bydło naśladowało mnie i czekali ze mną na zielony sygnał XD.
Czekali z tobą na zielony sygnał, no no.. wybujały atencjonizm został zaspokojony, brawo! Napisz o tym jeszcze kilka wysrywów, to jest w twoim stylu. Czekamy z zapartym stolcem, hłe hłe hłe.
to nie atencjonizm, tylko kurwa mam z nich bekę
bo jakby nie ja to by szli…
a poza tym to ja się irytuję wtedy tym, że oni się irytują na mnie, ale tak działa psychologia tłumu bydła, więc się im nie dziwię – bo jakbym ja poszedł to by poszli za mną, ale że ja czekam to oni też czekają, jebane ludki
Ciągle mam tą samą sytuację.
Ciągle to ty masz omamy. Psycholog tłumu, kurwa, beka to z ciebie jest.
no też mnie to wkurwia, że zamiast żyć własnym życiem to kurwa obserwuję otoczenie i wyciągam wnioski jak jakiś kurwa dyplomowany psycholog na całodobowym etacie
Ponury żart, kolego. Zastanów się nad sobą.
”Zdrowy organizm żyje i działa. Dopiero chory zastanawia sie nad sobą” – Machulski, „Seksmisja” z 1983.
raczej stołkiem hłe hłe hłe
Kiedy rząd wprowadzi bykowe dla kawalerów ?
A kiedy rząd opodatkuje kurwy?
kiedy będzie kler opłacać podatki?
kurwa koszą od wiernych za usługi kościelne jak za zboże, to niech płacą składki dla dobra publicznego, przecież podobno „są dla ludu”
Są dla ludu, tak ale dla jakigo ludu!, dla afrykańskiego ludu! A zreszta, to sekret spowiedzi. Nie masz prawa wiedizeć.
tak ci sie kurwa spieszy? XD
Kiedy rząd wprowadzi podatek od debilizmu kretynie ?
oby jak najszybciej !
Mi to się marzy taka rzeczywistość, w której piesi zachowują się identycznie jak na drodze, tak jakby byli jebanymi samochodami dowolnego pochodzenia, jakości i wieku. Żeby szło się chodnikiem po prawej stronie, a nie środkiem lub lewą, żeby w galerii handlowej tak samo jak na chodniku, żeby włączająca się do ruchu postać (wyjście ze sklepu do głównego pasażu/korytarza w galerii handlowej lub na deptak/starówkę z knajpy) zatrzymać się, rozejrzeć w prawo i lewo czy nie właźmy kurwa prosto na kogoś swoją dupą (już kilka razy w galerii ktoś wszedł na mnie dupą tzn. włączał się do ruchu tyłem i piszczał coś do telefonu). Żeby idąc jebanym środkiem chodnika i czując nagłe, niezwykle ważne polubienie zdjęcia ze stycznia na instagramie w swoim ajfonie zszedł na bok lub gdzieś za winkiel i spokojnie na boczku zaaplikował sobie mini dawkę atencji miziając paluszkiem ekranik, a nie zatrzymywał się nagle na baczność na środku. Rozdupcają też całe rodziny lub znajomi idący calutką szerokością chodnika i trzeba albo jebać z bara albo przechodzić obok ulicą. Ja zawsze jebię z bara kiedy dwukrotnie nie zadziała „przepraszam”, ale myślę tutaj o jednostkach słabszych/starszych/strachliwych, którzy nie jebną z taką przyjemnością z bara jak jak i sobie tak idą za nimi 2 km/h z nadzieją, że 98 kilogramową ciocię Justynę po podwójnym deserze zniesie chwilowo prawo fizyki na bok i będą mogli ją spokojnie wyprzedzić/ominąć. Piszę takie długie smuty bo po prostu po „kilku” wizytach w galeriach handlowych i głównych deptakach miast wojewódzkich czuję się jak w stadzie jakiegoś jebanego w dupę bydła z wdowim garbem od smartfona, widzącym tylko czubek własnego nosa i wszyscy z drogi bo my tera idziemy, słyszeliśta? Z drogi bo my tera idziemy, ahoj! Z drogi! –_–
po prostu ryją się tłustymi dupskami i tyle
Tak? A kierowcy czasem nie gapią się w telefony podczas jazdy? Od pieszych się odpyerdol. Co do pedalarzy, pełna zgoda. Święte kurwokrówska.
Znaki zapytania dajemy po spacji.
Odpierdol, a nie odpyerdol.
Grammarnazi
Odpierdol, a nie odpyerdol.
Grammarnazi
no to się łodczep