Piesi to debile

Jakoś rok temu wszedł przepis o pierwszeństwie pieszego na pasach. Ja zawsze przepuszczam, nie pruję po mieście jak debil i nie wyprzedzam na trzeciego. Niemniej jednak, po ilości artykułów o wypadkach z udziałem pieszych śmiem twierdzić, że ten przepis nie poprawił bezpieczeństwa. Ni chuja, wręcz przeciwnie. Sprawił, że piesi poczuli się jak święte krowy i nie wchodzą na przejście, tylko się na nie chamsko wpierdalają, lub nawet wbiegają. Normalnie jakby zapisali grę w GTA. Innymi słowy – coraz częsciej dochodzi do prowokacji takich wypadków przez takich debili. Jeszcze częściej robią to rowerzyści, gdy jest czerwony pas dla nich na przejściu. Ze słuchawkami w uszach – a jakże kurwa jch mać. Tłuku jeden z drugim, wytęż kurwa mózg i pomyśl, co ci po pierwszeństwie ? Jakie masz szanse w starciu z maszyną ważącą półtorej tony i jadącej choćby głupie 30 lub 40 km na godzinę ? 0.01 procent, amebo pierdolona. W najlepszym wypadku będziesz przez kilka lat na rehabilitacji kończyn dolnych lub górnych bądź zostaniesz kaleką. Uczyli od przedszkola – spójrz w prawo, w lewo, potem jeszcze raz w lewo. Wolne ? Idziesz. Ewentualnie nawiąż kontakt wzrokowy z kierowcą nadjeżdżającym. Wówczas raczej się domyśli, że kurwa chcesz przejść na drugą stronę jezdni. Odłóż ten pierdolony smartfon, na którym coś robisz, wyjmij te zasrane słuchawki z uszu i zacznij również samodzielnie myśleć.

11
5

Komentarze do "Piesi to debile"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Pan twój Mesio ostatnio w swoim Starze 244 zamontował klakson od tramwaju. Zaiste powiadam ci, że jest w chuj beka, jak taki patałach z krzykiem i prawie srając pod siebie spierdala z pasów, niczym moje Bugatti Chiron na kickdownie. Jeśli jednak owy patałach dalej stawia opór, opuszczam przyciskiem wywrotkę, na której są różańcowe krokodyle.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Koniecznie trzeba włączyć mózg przed wkroczeniem na jezdnię. „Najlepiej” nawiązuje się kontakt wzrokowy z najebanym lub naćpanym kierowcą. Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Stosujcie ją to dłużej pożyjecie.

    1

    1
    Odpowiedz
  4. Ich mać, a nie jch mać.
    Przed jak stawiamy przecinek.
    Grammarnazi

    0

    1
    Odpowiedz
    1. A wykrzyknik po spacji !

      1

      0
      Odpowiedz
    2. Twoja mać
      Jego/jej mać
      Ich mać
      Kurwa mać !

      1

      1
      Odpowiedz
  5. Powinno się montować w aucie klakson od tramwaju i napierdalać nim na takich patałachów. Z bydłem tylko na chama, argumenty nie dotrą.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. z bydłem tylko na chama, argumenty nie dotrą.

      1

      0
      Odpowiedz
  6. to durne społeczeństwo wszędzie ma się kurwa za święte krowy – również kierowcy,
    także wypier papier !

    2

    0
    Odpowiedz
  7. to było:
    w lewo – w prawo – w lewo

    wiem kurwa, bo jestem pieszym, którzy zatrzymuje się nawet wtedy, gdy inni przechodzą na czerwonym świetle dla pieszych, bo im się kurwa „spieszy”
    Kilka razy jednak bydło naśladowało mnie i czekali ze mną na zielony sygnał XD.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Czekali z tobą na zielony sygnał, no no.. wybujały atencjonizm został zaspokojony, brawo! Napisz o tym jeszcze kilka wysrywów, to jest w twoim stylu. Czekamy z zapartym stolcem, hłe hłe hłe.

      1

      1
      Odpowiedz
      1. to nie atencjonizm, tylko kurwa mam z nich bekę
        bo jakby nie ja to by szli…
        a poza tym to ja się irytuję wtedy tym, że oni się irytują na mnie, ale tak działa psychologia tłumu bydła, więc się im nie dziwię – bo jakbym ja poszedł to by poszli za mną, ale że ja czekam to oni też czekają, jebane ludki
        Ciągle mam tą samą sytuację.

        1

        0
        Odpowiedz
        1. Ciągle to ty masz omamy. Psycholog tłumu, kurwa, beka to z ciebie jest.

          2

          0
          Odpowiedz
          1. no też mnie to wkurwia, że zamiast żyć własnym życiem to kurwa obserwuję otoczenie i wyciągam wnioski jak jakiś kurwa dyplomowany psycholog na całodobowym etacie

            1

            0
            Odpowiedz
          2. Ponury żart, kolego. Zastanów się nad sobą.

            ”Zdrowy organizm żyje i działa. Dopiero chory zastanawia sie nad sobą” – Machulski, „Seksmisja” z 1983.

            1

            0
            Odpowiedz
      2. raczej stołkiem hłe hłe hłe

        1

        0
        Odpowiedz
  8. Kiedy rząd wprowadzi bykowe dla kawalerów ?

    0

    1
    Odpowiedz
    1. A kiedy rząd opodatkuje kurwy?

      0

      0
      Odpowiedz
      1. kiedy będzie kler opłacać podatki?
        kurwa koszą od wiernych za usługi kościelne jak za zboże, to niech płacą składki dla dobra publicznego, przecież podobno „są dla ludu”

        1

        0
        Odpowiedz
        1. Są dla ludu, tak ale dla jakigo ludu!, dla afrykańskiego ludu! A zreszta, to sekret spowiedzi. Nie masz prawa wiedizeć.

          0

          0
          Odpowiedz
    2. tak ci sie kurwa spieszy? XD

      2

      0
      Odpowiedz
    3. Kiedy rząd wprowadzi podatek od debilizmu kretynie ?

      1

      0
      Odpowiedz
      1. oby jak najszybciej !

        1

        0
        Odpowiedz
  9. Mi to się marzy taka rzeczywistość, w której piesi zachowują się identycznie jak na drodze, tak jakby byli jebanymi samochodami dowolnego pochodzenia, jakości i wieku. Żeby szło się chodnikiem po prawej stronie, a nie środkiem lub lewą, żeby w galerii handlowej tak samo jak na chodniku, żeby włączająca się do ruchu postać (wyjście ze sklepu do głównego pasażu/korytarza w galerii handlowej lub na deptak/starówkę z knajpy) zatrzymać się, rozejrzeć w prawo i lewo czy nie właźmy kurwa prosto na kogoś swoją dupą (już kilka razy w galerii ktoś wszedł na mnie dupą tzn. włączał się do ruchu tyłem i piszczał coś do telefonu). Żeby idąc jebanym środkiem chodnika i czując nagłe, niezwykle ważne polubienie zdjęcia ze stycznia na instagramie w swoim ajfonie zszedł na bok lub gdzieś za winkiel i spokojnie na boczku zaaplikował sobie mini dawkę atencji miziając paluszkiem ekranik, a nie zatrzymywał się nagle na baczność na środku. Rozdupcają też całe rodziny lub znajomi idący calutką szerokością chodnika i trzeba albo jebać z bara albo przechodzić obok ulicą. Ja zawsze jebię z bara kiedy dwukrotnie nie zadziała „przepraszam”, ale myślę tutaj o jednostkach słabszych/starszych/strachliwych, którzy nie jebną z taką przyjemnością z bara jak jak i sobie tak idą za nimi 2 km/h z nadzieją, że 98 kilogramową ciocię Justynę po podwójnym deserze zniesie chwilowo prawo fizyki na bok i będą mogli ją spokojnie wyprzedzić/ominąć. Piszę takie długie smuty bo po prostu po „kilku” wizytach w galeriach handlowych i głównych deptakach miast wojewódzkich czuję się jak w stadzie jakiegoś jebanego w dupę bydła z wdowim garbem od smartfona, widzącym tylko czubek własnego nosa i wszyscy z drogi bo my tera idziemy, słyszeliśta? Z drogi bo my tera idziemy, ahoj! Z drogi! –_–

    2

    0
    Odpowiedz
    1. po prostu ryją się tłustymi dupskami i tyle

      1

      0
      Odpowiedz
  10. Tak? A kierowcy czasem nie gapią się w telefony podczas jazdy? Od pieszych się odpyerdol. Co do pedalarzy, pełna zgoda. Święte kurwokrówska.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Znaki zapytania dajemy po spacji.
      Odpierdol, a nie odpyerdol.
      Grammarnazi

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Odpierdol, a nie odpyerdol.
      Grammarnazi

      0

      1
      Odpowiedz
      1. no to się łodczep

        0

        0
        Odpowiedz