Pośrednik chujni

Normalnie pracuję sobie po dłuższej przerwie w małym zakładzie. Przez pośrednika oczywiście, bo w Polsce inaczej się nie da. Leci już czwarty dzień jak pracuję, a tu dzwoni do mnie babsztyl z tej pośredniczącej firmy i z ryjem, że w pracy mnie od 3 dni nie widzieli. No i chuj mnie strzela. Czy ktoś mi powie, co te tępe cipy robią w tych biurach, że im się nawet porządnie papierów nie chce przejrzeć?

27
47