Pozory mylą

Dlaczego patrząc na przystojnego gościa albo przepiękną kobietę z automatu przypisujemy im równie dobre, wprost anielskie, cechy charakteru? narzekamy na to, że dziewczyny traktują nas jak przyjaciół i nie widzą w nas potencjalnych partnerów. Tak, piszę też o sobie. Sami, kurwa, traktujemy tak samo ich mniej atrakcyjne koleżanki… Jesteśmy zwierzętami… Działamy instynktownie, wygląd to to co nas przyciąga. Piękni ludzie mają lepiej od samego początku, są pewni siebie, bardziej ambitni i mają większe szanse na sukces od tych brzydszych. Człowiek który ma mordę jak fiat 125p może i jest szczęśliwy za młodu, ale w okresie dojrzewania zauważa to, że swój pierwszy stosunek najprędzej odbędzie z koniem. Ambicje uciekają, chujnia wzrasta, pesymizm pełną parą.

67
68

Komentarze do "Pozory mylą"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chcąc nie chcąc ,niestety tak jest.To prawda.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Nisko rozwinięte jednostki tak mają. Inteligentne i doświadczone niekoniecznie.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Nikt nie powiedział, że życie jest sprawiedliwe. Ale w przypadku facetów jest ten plus, że wygląd niekoniecznie ma duże znaczenie. Jeśli potrafisz się dobrze ubrać (nie normalnie, tylko z gustem, modnie) to Twoje szanse znacznie wzrastają. W połączeniu z odpowiednim zachowaniem (które w przypadku brzydkich ludzi ciężko osiągnąć) wygląd może być zneutralizowany. Ale trzeba się starać…

    0

    0
    Odpowiedz
  5. cóż na to poradzić? Buroki trza zasadzić!
    Na szczęście tak zdesperowany żeby zapinać konia, to jeszcze nie jestem.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. idź na dziwki i nie marudź

    0

    0
    Odpowiedz
  7. zgadzam się całkowicie

    0

    0
    Odpowiedz
  8. może i wygląd przyciąga, ale charakter idzie z tym w parze… dużo jest ludzi którzy są ładni ale tez mają fajny charakter, moze przez to że zawsze byli akceptowani przez otoczenie i tym samym zaakceptowali siebie… tak naprawdę to samemu trzeba siebie zakceptować by być pięknym. w końcu ktoś to dostrzeże. ale zgadzam się z pierwszą częścią Twojego posta, ludzi ciągnie do pięknych… dziś wygląd jest b. ważny ale w sumie to nie najważniejszy by być szczęśliwym. ja np uważam że jestem ładną kobietą jednak szczęśliwa nie jestem i nigdy w poważnym związku nie byłam. także nie zwalałabym wszystkiego na wyglad. Pozdro

    0

    0
    Odpowiedz
  9. seks jest przereklamowany

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Jestem ładna i mi dokuczają zazdrośnice. Poza tym jestem niepewna siebie. Autorze chujni… A może ci ładni, których widujesz tylko tak wyglądają, ale maują tyle samo kłopotów co ty.

    0

    1
    Odpowiedz
  11. no cóż to tzw. efekt aureoli. Psychologi nie ominiesz..:D

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Możesz być inteligentny i doświadczony, a jednocześnie przez swoje kompleksy które powstały przez lata życia w chujni czuć się gorszym od innych. Wyjątki potwierdzają regułę.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Jak powiedziała w pewnej reklamie pewna supermodelka niepotrafiąca spontanicznie sklecić sensownego zdania: i tink dat ril bjuti kom from ze insajd. I autor, który napisał jej ten teks miał kurwa racje. U mnie to jest tak, miałem zajebiste laski, ale miałem też dziewczyn, na widok których moi kolesie spierdalali jak najdalej. I jak taka panna na początku nic specjalnego – pryszczata, okulary jad denka od słoików, łażąca w starych lumpach zaczęła się uśmiechać, spojrzała na swoją szczęśliwą twarz w lustrze to nabierała takiej aury, że dawało jej to jak umiała to wykorzystać to dawało jej to kopa praktycznie na całe życie. To znaczy, że znalazła to piękno w sobie.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. No chujnia stary, nie ma co. Ja swój pierwszy raz miałem chociaż z klaczą…(przekupiłem ją kawałkami jabłka i kostką cukru)

    0

    0
    Odpowiedz
  15. popatrz na swoją żonę/dziewczynę i zastanów się nad tym co napisałeś. Dlaczego faworyzuje się piękniejsze? To oczywiste i naturalne. No chyba że twoja żona to maszkaron.

    0

    1
    Odpowiedz
  16. Pierdzielenie o Chopenie (wiem pisze się Chopinie, ale inaczej by się nie rymowało). Mam w pracy dwa przykłady które zadają kłam tej regule – jedna z nich atrakcyjna brunetka, 20 parę lat, nie ma faceta który by się za nią nie oglądał. Niestety( a może na szczęście) jest sama gdyż nie ma faceta, który chciałby spotykać się z kobietą o tak zjebanym charakterze w celach innych jak tylko seks. Druga, niezbyt piękna, blada skóra, garbaty nos, rude włosy, kręci się wokół niej bodajże trzech adoratorów. Tak się składa, że jeden z nich jest moim bliskim kolegą, na pytanie dlaczego ona, przecież jest tyle piękniejszych kobiet odpowiedział, że to baba z charakterem. Tego typu przykłady można by mnożyć godzinami, jest ich pełno w każdym środowisku. Więc zanim zaczniesz pierdolić i uogólniać może poznaj kilka kobiet innych niż te w formacie JPEG a dopiero później bidol jak to Ci jest źle, bo jeśli w głowie masz siano to nawet wygląd aktora z pornosów Ci nie pomoże.

    0

    1
    Odpowiedz
  17. Na pocieszenie powiem ci, że piękni mają presję bycia wciąż pięknymi. Czasem nawet sami oceniają świat przez pryzmat swojej zajebistości, uprzedmiotawiając siebie i cały świat dookoła. Jak nie trudno się domyślić ta ścieżka nie prowadzi do bycia dobrym, mimo tego, że jest się pięknym. Wiele razy złapałam się na tym, jak płytka jestem i jakie pojebane wymagania mam od życia z powodu swojej urody. To jednak minęło wraz z całym gównem świata, które na swoje ofiary nie wybiera brzydkich czy pięknych albo dobrych lub złych. Wybiera ludzi jak leci, według sobie znanych reguł.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. żyjemy w pojebanych czasach i także pojebani jesteśmy, mniej lub bardziej, liczy sie tylko wyścig za kasą i czymś jeszcze… ale czym? tego nikt chyba nie wie? na każdym kroku robią nam gówno z mózgu i póżniej to wszystko wychodzi w związkach bo gdzies trzeba odreagować. też jestem przystojny i dobry a powodzenia nie mam, bo laski wolą pojebów co drą pape i co to nie oni, dzis cięzko o „dobry towar” że sie tak handlowo wyraże, heh…

    0

    0
    Odpowiedz
  19. może i jest to dziwne. Lecz najbardziej zaskakującym jest widok np zajebistej laski z typem na którego nie chcieli byście spojrzeć. Macie na to jakieś wytłumaczenie?.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. A niby miało być sprawiedliwie? No cóż, bajki dla przedszkolaków były piękne, ale w końcu dochodzi do konfrontacji z rzeczywistością i okazuje się, że lajf is brutal, full of zasadzkas & kopas w dupas.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Polecam
    pl.wikipedia.org/wiki/Lista_błędów_poznawczych

    0

    0
    Odpowiedz
  22. He he he! Nawet nie zdajesz sobe sprawy ile u tych pięknych (kobiety), jest ukrytych kompleksów i zahamowań. Kto to rozgryzie, pójdzie z nimi na całość nawet jak by miał mordę buldoga skrzyżowanego z wielbłądem.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. no coz, nie bez powodu w psyuchologii znane jest zjawisko zwane efektem halo (halo z ang. aureola dlatego twoje porownanie cech do anielskich tymbardziej trafne). chodiz o to ze jak widzimy co ladnego to automatycznie przypisujemy temu dobre cechy. trzeba jakos z tym zyc!

    0

    0
    Odpowiedz
  24. piękni zewnętrznie jak wszyscy mają kompleksy i rozmaite przywary. o tyle im łatwiej, że mogą się zamaskować za (zupełnie nie za ich wiedzą) stworzoną, naturalną maską. ale to i tak jest wielki, pozorny, nadmuchany chuj, uwierz mi…

    0

    0
    Odpowiedz
  25. To niestety prawda, sama super robote dostał tylko dlatego że szef przyjmował te które mu sie podobały i chociaż po szefie ani śladu ja nadal pracuje. wiem że byli lepsi ode mnie ale on mi dał umowę, aja jedynie zrobiłam dobre wrażenie – pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Niestety wokół mnie jest mnóstwo osób zarówno chłopaków i dziewczyn którzy oceniają po wyglądzie (nawet w kościele byłem świadkiem takich zachowań). Nie wiem czy to efekt niewychowania, braku jakiegokolwiek szacunku do innych ludzi czy raczej ta pierdolona konkurencja w której przyszło nam żyć, nienawiść do słabszych jednostek jeżeli nie spełniają jakichś narzuconych przez tych „lepszych” kryteriów. Pojawia się nieśmiałośc brak wiary w siebie wstyd, człowiek kojarzony jest z porażką automatycznie. zgadzam się z autorem. A jesli chodzi o seks to w moim przypadku nie mam już z tym problemu jak do tej pory, wystarczy że skołuje sobie 150zł raz w miesiącu.

    0

    0
    Odpowiedz