Samotność

Niedługo skończę 20 lat, 20 lat, w których ani razu nie całowałem jakiejkolwiek dziewczyny, 20 lat, w których zawsze byłem samotny. Nie moja wina że jestem brzydki, odpychający, nie moja wina, że mam takie a nie inne geny. Nie moja wina, że jestem gburem, z którym każdy się nudzi. Koledzy próbowali nawet zapoznawać mnie z jakimiś dziewczynami ale z wyżej wymienionych powodów nic z tego nie wyszło. Oczywiście, nie jest to wina dziewczyn, że nie zwracają uwagi na brzydkiego gbura, który nic ciekawego nie ma do powiedzenia. Tyle że jak widzę te wszystkie szczęśliwe pary na uczelni, w autobusie, w parku, na ulicy – to szlag mnie trafia, że ja nigdy taki szczęśliwy nie będę. Mimo że nieraz dostawałem w życiu po dupie, zawsze twardo to znosiłem i nie uroniłem ani jednej łzy, a wczoraj jak sobie pomyślałem że będę sam do usranej śmierci, to się popłakałem.

28
69

Komentarze do "Samotność"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Cześć Drogi Chujowiczu! Masz 20 lat, studiujesz, z tego co piszesz masz dobrych kolegów, którzy chcą Ci pomóc. Nie jest tak źle. Ja mam 22, prawie 23, a za zakrętem ćwierćwiecze. Jestem pogodną, podobno lekko pokręconą, samotną dziewczyną. Rodzina powoli naciska by znaleźć wybranka, wydać dzieci na świat, (tatko już od jakiegos czasu pragnie zostać dziadkiem) a ja dalej stoje w miejscu i płaczę. Wiem, że to nic nie da, że trzeba się wziąć za siebie i brnąć do przodu pokonując kolejne przeszkody. Chodzę w różne miejsca, poznaje ludzi, rozwijam się, ale emocjonalnie jestem rozbita na drobne kawałeczki. Widzisz. Dwa różne swiaty, ten sam problem. Wiem jednak, że oboje odnajdziemy tego KOGOS i popatrzymy na swiat nie przez różowe, ale tęczowe okulary. Jeszcze nie wiem gdzie, ale gdzieś tam na pewno jest ktoś kto nas pokocha. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia, Os.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Nie będziesz sam i skończ pierdolić, zachowuj się jak przystało na mężczyznę!
    Wygląd wyglądem, ale bycie gburem chyba można zmienić? Zastanów się.
    I wgl, to łez nie ma co się wstydzić.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. nie jestes jedyny… nic tylko się napierdolić!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Każdy w końcu znajdzie kogoś dla siebie i Ty także, nie załamuj się tylko czekaj aż miłość sama przyjdzie. Na pewno nie jest z Tobą tak źle. Sam mówisz że masz kolegów więc nie może być do końca tak że jesteś takim gburem i każdy się nudzi skoro potrafiłeś znaleźć sobie przyjaciół to i pewnie znajdziesz dziewczynę. trzymam kciuki trzymaj się !

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Jest takie dosyć mądre stwierdzenie, że Twój chłopak/dziewczyna może Cię zostawić, a przyjaciół masz na całe życie. Coś w tym jest… z tym, że ja osobiście nie mam nikogo. A płacz swoją drogą nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie, świadczy o tym jakim wrażliwym jesteś człowiekiem. Nie martw się, liczy się to co masz w sercu, wewnątrz. Musisz tylko spotkać kobietę, która w przeciwieństwie do innych to wnętrze zauważy. Trzymaj się ciepło Chujowiczu. Pozdrawiam Maciex

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Kurwa, ludzie skończcie już z tą samotnością i weźcie się w garść. Ja widzę, że twoim największym problemem nie jest wygląd, tylko brak pewności siebie. Musisz zacząć budować poczucie własnej wartości, bo bez tego czy to brzydki czy przystojniak nic nie wskóra u dziewczyny. Jasne, że tym przystojniejszym jest łatwiej to zrobić, ale życie takie już jest – chujowo niesprawiedliwe. Zamiast płakać kolego, weź wódkę idź do jakiegoś dobrego kumpla i zastanów się nad tym co powiedziałem.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. skoro tak zakładasz to pewnie tak się stanie. ale chłopie, może idź na dziwki? po pierwszym razie nastawienie do kobiet się zmienia.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie mów, że będziesz sam do śmierci. Masz dopiero 20 lat i nie wiesz, co Cię w życiu spotka. Ktoś kiedyś powiedział, że każda potwora znajdzie swego amatora. Bez urazy za tę potworę 😉 I to powiedzenie nie jest bezzasadne. Po Twojej wypowiedzi mogę wywnioskować, że jesteś inteligentnym facetem. Kobiety to cenią. Naprawdę. No i jesteś uczuciowy, a to kolejny atut. Moim skromnym zdaniem prędzej czy później spotkasz kogoś, z kim coś Cię połączy. Trzymam kciuki, aby było to prędzej niż później. Pozdrawiam. MD

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Nie łam się. Jak nie masz dziewczyny, to żadna Cię nie rzuci, tak jak mnie tydzień temu ;). A to też jest chujnia, czasami nawet może być większa. Pozdrawiam, 20-latek.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ja mam ukończone 30 i ten sam problem wyć sie chce .

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Lepiej się nie całować, niż całować z kimś, kto Cię nie kręci, takie moje zdanie.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Samotność, samotność, samotność, samotność i samotność. Tak naprawde w chuj ludzi jest samotych, tylko nie zdają sobie z tego sprawy. Ja sam nigdy nie pomyślałem o samotoności do czasu aż nie zobaczyłem jacy to debile mnie otaczają i tak naprawde to nikt mnie nie rozumie, a i miłości nie miał mi kto okazać. Mieszkam na wsi, w sumie to tylko z 1 osobą można normalnie porozmawiać, ale i tak jest nieźle pierdolnięta (ma jakieś chore zapędy ale mam z nia wspólne tematy). Balało mnie to jak chuj, aż znowu zdałem sobie z czegoś sprawe. Ja się uzależniłem od teo myślenia o samotności. Ciągle myślałem, że druga osoba może dać mi coś, czego ja sam sobie nie moge dać, czyli miłość (tą duchową ;-P) i akceptacje. A to gówno prawda. Sam sobie jestem wystarczalny, zaakceptowałem siebie, swoje ja, i czuję to ciepło jakie teraz płynie z mojego wnętrza. Nie myśle, że nie mam gdzie i z kim wyjść, bo tak naprawde tego nie potrzebuję. Taki spacer po parku i kontakt z przyrodą potrafi mnie rozluźnić i odgonić te złe myśli o samotnośći. Nie to żebym był jakimś odludziem, bo jak się nadaży jakaś okazja na impreze czy spotkanie to idę z chęcią, ludzie nie narzekają na moje towarzystwo, a nawet przepadają za nim (przynajmniej początkowo, dopóki mnie nie poznaja dobrze 😉 ). Ale ta wyimaginowana samotność już mnie nie zabija z dnia na dzień jak to było wczesniej. Choć czasami łapie doła, ale myśle, że dam rade z tym wyżyć do końca. Pamiętajcie ludzie, że użalanie się nad sobą nic nie da.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Nie martw się, ja też do urodziwych nie należę, ale kontakty nawiązuję łatwo. Jest nie wiele dziewczyn, żeby nie powiedzieć w ogóle, które raczą na mnie spojrzeć… Ale olewam to, co ma być to będzie… Tobie radzę to samo… A jeśli chodzi o seks, to ktoś mądry kiedyś powiedział, że masturbacja różni się od seksu tylko tym, że to drugie robisz we dwoje, a efekt jest ten sam:P

    0

    0
    Odpowiedz
  15. brak ci dziewczyny, to wyskrob te 100 złotych i idz do jakiegoś burdelu, wyżyjesz się zapomnisz. Poszukaj se na interneecie dziewczyn, biorą 100-200 złotych, no i umów się na spotkanie, poruchasz to zapomnisz, no i prawiczkiem przestaniesz być
    nie czekaj, pamiętaj sam nic nie zrobisz bóg ci nie pomoże, pomaga tylko tym co coś działają
    oprócz tego jak chcesz poruchać taniej ale z większyn wysiłkiem do zacznij chodzić na siłownie, pół roku i wyrobisz sobie ciało, same plusy, pamiętaj laski na to lecą, az im się oczy świecą, chociaż to dotyczy tych głównie tych pustszych

    0

    0
    Odpowiedz
  16. A ja mam tak samo jak dziewczyna z pierwszego komentarza 🙁
    3m się! Wreszcie musi przyjść ten szczęśliwy dzień.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Nie martw sie… Kazdy ma problemy ale z nimi walczy…

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Ja mam podobnie – tyle że nie jestem jednak taki znowu do końca brzydki, za to gburowaty do kwadratu więc na jedno wychodzi. Trzymaj się, jakoś dasz sobie radę, zawsze warto mieć nadzieję, będzie Ci się z tym łatwiej żyło.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Dzięki chujowicze za wszystkie Wasze komentarze. Trochę podnieśliście mnie na duchu. Autor.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Pozdrawiam autora dwunastego komentarza

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Witam CB Serdeczńie!
    Nie tylko Ty jesteś samotny…
    Mam 19lat i jestem po 2-ch zwiazkach..ek MMój pierwszy zwiazek(miałam 17lat) rozpadĺ sie po kilku miesiacach,a 2-gi zwiazek przez internet tez sie rozpadtł po 2-ch mieśiącach…A teraz jest mi smutno…

    0

    0
    Odpowiedz