Sprzątanie mieszkania

Ja pierdole, kurwa, jak ja nienawidzę sprzątać. To bezsensowna czynność. Jutro lub za dwa dni znów będzie kurwa syf, nawet jeśli będę starała się odkładać wszystko na miejsce. Sprzątanie jeszcze miało sens jak się z kimś mieszkało, teraz jestem w mieszkaniu sama i nie widzę w tym sensu. Kiedy pomyślę, że wypadałoby posprzątać chce mi się rzygać i rozpierdolic wszystko dookoła. Kuchnia wczoraj była czysciutka a dziś wygląda jakby przeszło przez nią tornado a i jeśli już o tym mowa to sprzątanie kuchni zniechęciło mnie do gotowania, bo przygotowaniu posiłków, zwłaszcza obiadów kuchnia wygląda jak po wybuchu jebanej bomby nuklearnej. Kurwa, garnki w sosach i wodzie po ryżu czy makaronach, patelnia ujebana, zużyte 5 misek, chochle, łyżki, obierki od wszystkiego wszędzie, wszystko upierdolone tylko po to żeby zjeść jedzenie w 5 minut. Nienawidzę sprzątać, tak jestem leniem i mam tego dość. Jebie mnie zmywanie, odkurzanie, układanie, mycie zjebanych podłóg i okien a jednak muszę to robić bo też nie chce pobojowiska w mieszkaniu. Chujnia i śrut

9
5

Komentarze do "Sprzątanie mieszkania"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. bądź kurwa bezdomna jak ja byłem przez 2 lata,
    to przestaniesz pierdolić głupoty, bo sprzątanie jest super, bo to oznacza, że ma się własny kąt na świecie – choćby najmowany…

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Eeeetam, wielkie mi mecyje ze sprzątaniem w kuchni i myciem podłóg/okien. Pochwal się kiedy osiągniesz ten etap, że nie będziesz spuszczać wody nawet po sraniu, przestaniesz myć zęby i w ogóle przestaniesz się myć, nos będziesz smarkać jak menel wprost na podłogę a śmieci nie będziesz wynosić lecz wysypywać za szafę. Wtedy dopiero można mówić o chujni, a teraz to jesteś tylko popierdółka.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. moja antymatka ma ten etap od lat kurwa!

      w WC zalegają fekalia po kilka dni

      1

      0
      Odpowiedz
    2. moja antymatka kurwa!

      1

      0
      Odpowiedz
    3. wszystko się zgadza,
      taka jest właśnie sytuacja mieszkaniowa mojej antymatki !!!

      tyle, że śmieci są wyrzucane „dla zwierzątek osiedlowych”

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Kurwa, ty nudny debilu. Ja mam z ojcem taką sytuację i nie pierdolę tutaj cztery razy dziennie pod rząd na ten temat. Lecz się, chory człowieku.

        1

        0
        Odpowiedz
  4. Kiedys uwielbialam sprzatac…Nagle nie wiem co sie stalo.
    Przestalm.Mam tak samo jak Ty I nie wiem jak sobie z tym poradzic.
    Boje sie ze pewnego dnia obudze sie w wielkim syfie

    1

    1
    Odpowiedz
    1. zostań bezdomną

      to zapragniesz sprzątania

      1

      0
      Odpowiedz
    2. jak się obudzisz na dworcu
      to się naprawdę obudzisz XD

      jak się jest bezdomnym człowiek marzy o tym o czym wy zrzędzicie kurwa

      2

      0
      Odpowiedz
  5. Też mnie to męczy, ale trzeba. Ręce się mocno niszczą, pęka skóra i szczypią od płynów, to najgorsze.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. najgorsze to kurwa jak się jest bezdomnym

      wtedy się marzy o takich waszych problemach

      2

      0
      Odpowiedz