No krew mnie zalewa. W dupach się tym niedojebanym wymoczkach poprzewracało. Gadam sobie z takimi i nagle temat schodzi na dziewczyny. A jak na dziewczyny to i na alkohol i imprezy. I co się okazuje? No, że ile to oni wszyscy ruchali, ile to wypili, ile lasek wyrwali itd. No kurwa, nie można normalnie siąść i porozmawiać. Ale to nie jest najgorsze, bo to tylko przechwałki i idzie się do tego przyzwyczaić. Chodzi o to jak oni nazywają dziewczyny. Otóż nazywają je świniami. No kurwa, tylko ze mną jest coś nie tak, że nigdy bym tak nie powiedział? Uszy mi krwawią kiedy słyszę takie teksty: „Widzisz jakie świnie?”, „Idziemy dzisiaj wyrwać jakieś świnie?”. O zgrozo nawet to nie jest najgorsze. Niektórzy są singlami i mówią tak na przypadkowo spotkane dziewczyny… Ale są tacy co są w związkach. „Dzisiaj biorę moją świnię na pizzę.” – to jest kurwa normalne?!? Następnym razem to chyba wygarnę kolesiowi. Albo jeszcze lepiej – powiem jego wybrance. Nie znam jej, ale domyślam się, że jak mu wpierdoli to ryj bedzie miał w Oceanii a dupę w Damaszku.
Świnie
2016-02-15 17:40113
51
No już tak nie skamlaj pajacyku, co myśli, że jak będzie grzecznie w dupsko właził lasce i strugał rycerzyka, to zamoczy… Locha jest locha. Wciśnie ci kit o tym jaki to jesteś OK, a za plecami wyśmieje frajera i pójdzie grzecznie possać jakiemuś fagasowi, który ją dobrze zeszmaci. A ty nie zamoczysz a zmoczysz… wyro, gdy cię stara zaskoczy na pamięciówce o „księżniczce”. A wiesz czemu locha? Obrazuje to pewien suchar (nie on jeden, ale wystarczy): Czym się różni kobita od świni? Niczym. Jedno i drugie wodzi ryjem za żołędziami… Ale ty jesteś frajer i nie łapiesz tego, że cały bełkot o tym jak to je trzeba z kurtuazją traktować możesz sobie w dupę wsadzić. Poza tym twoi kolesie mają rację też z jednego powodu, są na takim poziomie, że cipa, która na nich poleci (na nich przynajmniej co która, na ciebie żadna) to rzeczywiście dno, więc zasługuje na takie miano i nie ma się co nad szmatami rozczulać, głąbie.
Doskonale wiem o czym mówisz. U mnie w liceum jest to samo zbydlęcenie. 2/3 gnoi teraz taka jest a o dziwo dziewczyny są jeszcze gorsze to takie małe kurewki tak naprawdę. Ja się od tego bydła odcinam. Wszystko to są kundle nowobogackiego ścierwa, które się okradaniem państwa dorobiło, jeszcze za zjebanej komuny. Dziadziuś ubek, morderca Polaków itd. A wszystko to Usraelskie mendy z tej wylęgarni robactwa zwanej narodem wybranym (albo chyba raczej wysranym)
Go ty pedal jestes pierdolony
Wyczuwam głęboki friendzone w twoim nędznym życiu.
Rób doktorat
Tylko książki Marka Kotońskiego pozwolą zrozumieć ci kobiety
pobij ich wszystkich kijem od szczotki
Dlatego odciąłem się od śmieci. Pozerów, idiotów i pseudocwaniaczków od zajebania. Pierdole tych kretynów. Tobie zalecam to samo.
moja świnia poszła dziś do sklepu
Trzeba być totalnie zjebanym żeby tak mówić o jakiejkolwiek kobiecie. O swojej nawet ?! Takich zjebów genetycznych to tylko utylizować. Skąd to się wzięło właściwie ? Co to ma być do chuja za określenie?! Co to jest ? Jakby tak ktoś w moim towarzystwie mówił to od razu zerwałbym kontakt z takim śmieciem, frajerstwo trzeba tępić i wypierdalać ze swojego życia. To jest robactwo i nic więcej.
moja loszka to niezła świnia
A ja wypozyczam moja loche za 200 pln za noc.Kazdy ja moze pierdolic.Ja nie
dyskryminuje nikogo.Cygan,down syndrome, alkocholicy welcome.
Jebany kapusiu, chcesz kumpli i znajomych podpierdalać i latać do ich świń jak skarżypyta w przedszkolu? Nie twoja świnia – to się nie wpierdalaj. Lepiej poruchaj, to może zmądrzejesz. No a pytanie „…tylko ze mną jest coś nie tak, że nigdy bym tak nie powiedział?” wydaje się w tym przypadku tzw. pytaniem retorycznym
Sami doprowadziliśmy goju do tego że goje płci męskiej tak nazywają gojów płci żeńskiej ponieważ wyzwoliliśmy z samic ich mroczną i gorszą twarz z najczarniejszych czeluści organizmu,potwora którego tłamsiły w sobie a zrobiliśmy to z myślą o upadku rodziny i ujemnym przyroście naturalnym które są jednym z etapów depopulacji,a żeby osiągnąć zamierzony cel musieliśmy skłócić i doprowadzić do wojny samców z samicami tak aby odciągnąć ich na zawsze od zamiaru założenia rodziny i płodzenia małych gojątek,no i oczywiście lepiej się kontroluje skłóconych gojów niż połączonych w jedną całość
Nigdy nie rozumiałam facetów, którzy chwalą się z iloma kobietami uprawiali seks. Przecież to tak jakby mówili: „hej, jestem łatwym kurwiarzem i prawdopodobnie mam już parę chorób wenerycznych, ale jestem super alvaro, no nie?”. Co ciekawe kobietę robiąca podobnie, taką z którą sami spali uważają za szmtę i najlepiej na poważny związek chcą taką, która ma w przeciwieństwie do nich małą ilość partnerów na koncie. Co za hipokryzja. Dziwnę, nielogiczne i obrzydliwe zarazem.
Rok temu Michał został
oddelegowany przez szefa do
pracy w innym mieście. Nie miał
wyjścia, musiał się zgodzić.
Obojgu nam było ciężko się
rozstawać, ale pocieszaliśmy się,
że będziemy widywać się w
weekendy. Michał wyjechał i od
razu zaczęło mi go brakować. A
najbardziej brakowało mi seksu.
Ta sfera naszego życia zawsze
była dla mnie bardzo ważna.
Kochaliśmy się z Michałem tak
często, jak się dało, nieraz nawet
codziennie. I teraz nagle, z dnia
na dzień, zostałam tego
pozbawiona. Trudno mi wyrazić,
jak bardzo cierpiałam. Seks daje
mi tyle radości, tyle energii do
działania! Tak naprawdę, po
wyjeździe męża uświadomiłam
sobie, że nie mogę żyć bez seksu.
Owszem, Michał wpadał do
domu na weekendy, wtedy w
naszej sypialni znowu robiło się
gorąco i namiętnie. Ale te
wszystkie dni, kiedy go nie było…
To była dla mnie udręka.
Któregoś dnia odwiózł mnie do
domu Irek, kolega z pracy. To
był zwykły przypadek, po prostu
tak się złożyło, że musiał coś
załatwić w mojej okolicy. Sama
nie wiem, co we mnie wstąpiło.
W każdym razie
zaproponowałam mu, by –
wracając – wpadł do mnie, jeśli
ma czas i chęć. Zgodził się, a
skończyło się to tak, że
wylądowaliśmy w łóżku. To był
szalony, wspaniały seks! Było mi
tak cudownie, mogłam wreszcie
rozładować to narastające we
mnie napięcie. Irek też był
zachwycony. Do tego stopnia, że
spotkaliśmy się potem u mnie
znowu, potem kolejny raz. To był
tylko seks, od razu wyjaśniliśmy
sobie, że nie mamy wobec siebie
żadnych oczekiwań. Irek „po
wszystkim” nawet u mnie nie
zostawał. Wracał do domu, do
żony i dzieci.
Nasz romans trwał prawie pół
roku. Myśleliśmy, że nasza
tajemnica się nie wyda. A jednak
się wydała. Jestem przekonana,
że do mojego męża doniosła na
mnie sąsiadka. Cóż, pewnie
widziała, jak Irek do mnie
przychodzi. Zresztą, teraz to już
nie ma znaczenia, kto doniósł.
Bo mąż chce rozwodu i tylko to
ma znaczenie. Nie pomogły moje
przeprosiny, prośby, by mi
wybaczył. Dziesiątki razy
tłumaczyłam mu, że ten romans
to był tylko seks i nic więcej.
Między mną a Irkiem nie ma
miłości. Kocham tylko męża i to
powinno być dla niego
najważniejsze. Niestety, mąż
mówi, że takim tłumaczeniem
tylko pogarszam swoją sytuację.
Nie rozumie, gdy tłumaczę mu,
że seks bez miłości to nie zdrada.
On na to, że w takim razie może
wszyscy wokół powinni znaleźć
sobie kochanki i kochanków. A ja
mu ostatnio powiedziałam, że
mógł nie wyjeżdżać, wtedy by do
tego wszystkiego nie doszło. I że
to on jest winien całej sytuacji.
Mąż, słysząc te słowa, dosłownie
się wściekł. Już nawet nie
chciałam się więcej odzywać. I
teraz już nie wiem. Nie czuję się
do końca winna, mam pretensje
do męża. Ale widzę, że on ma
całkiem inne zdanie. Czy mimo
wszystko błagać go jeszcze, by mi
wybaczył czy zgodzić się na
rozwód?
Renata, 39 lat
Nie wiem, czy to kwestia niewyrośnięcia czy zjebanego pokolenia. Biorąc pod uwagę, że od kilku lat dzieci są pilnie wyposażane w nieograniczony dostęp do porno, to możliwe, że niestety opcja druga.
Moja loszka ciągnie mi chuja po same jaja aja jom rucham w garłó sie sie puszzzczam w że japierdoleeee
Haha nie udlaw sie tym szacunkiem dziewczyny to suki nie ma co podchodzic jak do bostw xd
Mówi się jeszcze loszka, locha, ale fakt faktem tj. takie bez respektu do kobiety/dziewczyny.
Rozumiem że kobiety to piękne niewinne szlachetne istoty, nie robią kupy i są cudowne we wszystkim, nie puszczają się i kochają tylko dżentelmenów? A reszta facetów niegodna księżnym zawiązać bucika? Noob.
odsumowanie artykułu opublikowanego dwa lata temu w The Jerusalem Post, który usuwano I ponownie zamieszczano w internecie, świadczący o tym co Żydzi robią kobietom należącym do naszej rasy:
1. 3,000 białych Europejek rocznie szmugluje sie do Izraela jako niewolnice seksualne
2. Obiecuje im się legalną pracę, a zatrudnia jako prostytutki
3. Zamyka się je w mieszkaniach z zakratowanymi oknami
4. Zabiera się im paszporty
5. Są bite, torturowane i gwałcone zbiorowo (żydowska metoda „łamania psychiki”)
6. Sprzedaje się je na sutenerskich aukcjach! – podczas których zmusza się je do rozbierania
7. Zmuszane są do świadczenia usług do 15 Żydom dziennie, 7 dni w tygodniu, w ponad 400 burdelach
8. W samym Tel Awiwie jest 280 burdeli!
9. Sutenerów i handlarzy ignoruje policja – prostytucja nie jest przestępstwem.
UWAGA !! KURWA UWAGA : Do Polski przyjeżdża coraz więcej Ukrów w ramach wojny na jebanej Ukrainie. Teraz to jebane Ukrowskie ścierwo będzie się z nami mieszać, nie możemy do tego dopuścić Rodacy, Polacy ! Ukry to jebane ściewo, kretyni i prymitywy, które zarażają HIVem a oni sami mordowali naszych rodaków, Polaków na Wołyniu !! (Przybijali min. Polskie dzieci do drzew ) sami zobaczcie w internecie zdjęcia. Dlatego nie możemy dopuścić Ukrów do Polskiego Kraju bo dla nich nie ma tu miejsca. Albo oni albo My. Taka jest niestety prawda. Pod żadnym pozorem nie chodźcie na ukraińskie kurwy !! Jest duże prawdopodobieństwo, że się zarazicie od tego ścierwa i je dodatkowo dorabiacie za Polskie pieniądze. Niech Żyje Wielka Wolna Polska ! Sława Rodacy !
Ukry to naród złodzie, psyhopatów i dziwek Ci ludzie mają mentalność muzułmanina, który tylko patrzy, jakby tu zabić „niewiernego”, z tą różnicą, że oni chcą, polskie kobiety i dzieci, natomiast Ukrainki szukają „męża” w Polsce po to, aby uciec na zachód, tak więc drodzy panowie, zastanówcie się kogo bierzecie sobie za żonę.
Hahah… Poluzuj poślady koleś. Też tak gadamy i co z tego. Na przykład: ale wczoraj wyruchałem moją świnię hahaha… To dla beki jest, tak naprawdę to kochamy nasze kobiety
Jakby moja mówiła o mnie koleżankom wieprz, ale bym wiedział że to dla beki, to bym to olał. Na przykład: mój wieprz mnie wczoraj zabrał do parku a potem zerżnął. To beka jest nic więcej. Kiedyś mówili na kobiety lufa, szprycha, laska, dziunia… Też nie jakoś pięknie, choć może mniej brutalnie.
Wielki obrońca samic sie znalazł. Ile jest miłosierdzia w swłowie ŚWINIE
ksiega ulicy muwi jasno kto duperki nazywa swiniami, ten rucha sie z menelami
Zluzuj majty leszczu. Świnia to fajne określenie.
Bo to wszystko są jebane, lewackie pedały a nie faceci i efekt lewackiej propagandy nieposzanowania dla kobiet.,,Tolerancja i apatia są ostatnimi cnotami umierających społeczeństw” – arystoteles
Książki Marka Kotońskiego zapoznają Cię z sekretami kobiecej psychiki i pomogą zrozumieć ich sposób myślenia. Każdy mężczyzna obowiązkowo powinien mieć przynajmniej jedną pozycję w swojej domowej bibliotece.
Wszystkie świnie opierdalają gały
Mężczyźni i kobiety różnią się bo te róznice właśnie ich do siębie przyciągają. Szczerze kobiety są bardziej problematyczne i czasem dobrze, że faceci nie rozumieją ich bo dzięki temu są zdrowsi. Wszystkie te tematy podejmuje w swych książkach ich autor, czyli Marek Kotoński.
moja kąkubina wyjebała mi dziś z liścia
Nienawidzę świń (kobiet) bo jestem radykalnym antyfeministą
Mam 28 lat, od 5 lat jestem
szczęśliwą mężatką, mamy z
mężem dwójkę dzieci i bardzo
kocham mojego męża. Moje
życie było spokojne, szczęśliwe
i ustabilizowane. Jeszcze do
niedawna nawet do głowy by
mi nie przyszło, że mogłabym
go zdradzić a jednak stało się.
Poznałam w pracy czarującego
mężczyznę i po niespełna
dwóch tygodniach znajomości
wylądowaliśmy razem w łóżku.
Nie wiem dlaczego to zrobiłam
bo naprawde kocham swojego
męża ale ten mężczyzna ma w
sobie takie coś czemu nie
mogłam sie oprzeć. Nie
kocham go, nie łączę z nim
żadnych planów na przyszlośc,
łączy nas tylko cudowny seks.
Chciałabym juz to wszystko
zakończyc ale nie potrafię.
Wiem, że ranie w ten
sposób męża i gdyby sie
dowiedzial całe moje
dotychczasowe zycie ległoby w
gruzach. Mimo to nie mogę
przestać. To jest silniejsze ode
mnie. Kiedy z nim jestem czuje
takie dzikie wręcz zwierzęce
pożadanie, taka ekscytcję,
adrenalinę nie wiem jak mam
to opisać. Z kolei mój mąz daje
mi ciepło, miłośc i poczucie
bezpieczeństwa. Tylko nie
myślcie, że to wszystko przez
to, że z mężem w łózku nam
sie nie układa. On jest
naprawde świetnym
kochankiem i nie
mogę na niego narzekać ale z
tym drugim to jest po prostu
coś tak
ekscytującego czego
dotychczas jeszcze nie
przeżyłam. Nie wiem dlaczego
o tym piszę chyba chciałam sie
wygadać bo źle sie z tym czuję
i wiem, że bardzo krzywdze
najbliższą mi osobę. Prosze
tylko nie oceniajcie mnie zbyt
surowo bo nie wiecie co życie
wam przyniesie.
zbieraj puszki
Dobra świnka to swojemu panu opierdoli zamiast mu wpierdolić
Mnie też to określenie wkurwia – jak większość współczesnych tekstów młodych ludzi – ale za mało chyba jeszcze przeżyłeś, że tak bronisz tych niewiast.
ksiega ulicy muwi jasno, kto prosiaki swiniami nazywa ten wpierdala schabowczaka z zimnorami
Ale ładnie śmierdzi twój KUTASSSS ASS ASS ASS ASS!!!!
napisz z tego rozprawe naukową ciulu
weź spierdalaj i nie truj dupy
Były sobie świnki Trzy kurwa jego mać co za bełkot??
w sumie racja choc niektore baby to takie kurwiszcza i debilki ze ciezko je inaczej nazwac…
dodam od siebie ze popularne okreslenie 'loszki’ znaczy praktycznie to samo
Zostaniesz moim mężem?
To jest niestety norma wśród dzisiejszej hołoty… świnia, loszka, dupa… A szczyt to chyba osiągnął kiedyś mój znajomy, który o swojej stałej dziewczynie regularnie mówił DZIURA… Szkoda mi jej było jak to słyszałem. Ja w sowim życiu o jakiejkolwiek swojej dziewczynie najgorzej przy znajomych powiedziałem „baba”…
jak będziesz się odnosił do nich z szacunkiem to zawsze będziesz przegrywał. bab nie wolno traktować dobrze, trzeba nimi podłoge wycierać to wtedy chodzą wniebowzięte. one są za głupie na XXI wiek
@ pisz książkę
Autor komentarza nr 1 ładnie ci wszystko wytłumaczył. Oczywiście zrozumiesz dopiero za 20 lat i przyznasz mu racje. Życie objawi ci prawdę o świniach. Napinasz się tylko dlatego że zazdrościsz kolegom moczenia żołędzia.
bo to są jebane świnie i trzeba je pierdolić, każda to sprzedajna kurwa co tylko myśli o ruchaniu i wyruchaniu Cie na kasę. Dość pieszczot. Spójrz prawdzie w oczy, to jest życie a nie kurwa zabawa jak w piaskownicy. Pierdol je, zlewaj a same będą lgnąć do Ciebie, a tak poza tym to jebać je wszystkie w dupsko aż do łez
Do 27: Sporo o tobie mówi ten przykład.
Marek Kotoński bardzo lubi Ciasne Świnie. Ma to wpisane jako zainteresowania w swoim profilu admina na braciasamcy.pl – Stulejman Wspaniały.
Czytając jego książki można łatwo zostać mizoginem nienawidzącym kobiet.