Wkurwia mnie dziecko mojego faceta, ma 4 lata, ja się z nim nie widuje w ogóle, ale sam fakt tego, że jest. Denerwuje mnie to maksymalnie, wysłałabym je w kosmos albo na Syberię.
33
58
Wkurwia mnie dziecko mojego faceta, ma 4 lata, ja się z nim nie widuje w ogóle, ale sam fakt tego, że jest. Denerwuje mnie to maksymalnie, wysłałabym je w kosmos albo na Syberię.
To po co sobie takiego faceta brałaś?
To czemu się wiążesz z facetami, którzy mają dzieci? Nie dziwię ci się, że cię denerwuje, ale jak kochasz faceta to zaakceptuj dziecko, a jak nie to rozstań się. Dziecko było pierwsze, a dopiero ty się z nim związałaś.
Wyluzuj, w czym ci to dziecko przeszkadza?
A sama miałaś ojca i matkę? Szkoda że Ciebie nie wysłali na Syberię. To nie jest zwierzę, rozumiem, że wkurwia cię to, że facet spędza z dzieckiem więcej czasu niż z tobą i za to należy się kolesiowi szacunek, bo wie że dziecko jest ważne.
Ppo co Ci facet z dzieckiem ? po co Ci taka świadomość że nie Ty będziesz na jego pierwszym miejscu tylko jego dziecko. Nawet jeśli będziecie mieli wspolne dziecko to i tak ono nie będzie aż takie ważne – bo przecież tamte ” będzie takie biedne, że bez niego się wychowuje”. Poczucie winy i obowiązku wobec tamtego dziecka i chęć rekompensaty sprawi, że będziesz miała zatrute życie, on zresztą też. Znam to aż nazbyt dobrze.
Zrób sobie własne
Widziały gały co brały
Dziecko Ci nic nie zrobiło.
Ja też miałem laskę z dzieckiem i stwierdziłem, że to nie dla mnie
Co ci te dziecko złego zrobiło? Socjopatia i ogółem patologia…
Co Ci to dziecko zrobiło?Już prędzej Ciebie powinno się wysłać na Syberię za chamstwo!Wyobraź sobie jak byś się czuła jak by Twój ojciec miał Cię z innego związku i co Twoja Matka(z drugiego) by z tobą zrobiła?
Chora podla stars korwa,napewno blachara.