Zab, zupa, dab.

Komentarze do "Zab, zupa, dab."

1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane

2. Ja rozpoznaję Polaka nie po sprawności wymawianych słów, a po tym, że co cztery lata wybiera tych samych skurwysynów oprawców i się dziwi, że dalej jest w dupie. Poważnie 😉

   3

   0

   Odpowiedz

   1. Ja rozpoznaje Polaka twarz, że oczy są bardzo blisko nosa, prawie się dotykają.
      Bardzo dziwne jeszcze to sam taki wyraz tważy przyciąga moją uwagę: jednego takiego wysokiego osobnika w dużej grupie ludzi pędzacych do metra na przykład na Stalingrad”, gdzie się spotykaja linie „5” i „7” paryskie. Ale to ON się na mnie pierwszy patrzył. To ja też? Tak samo mają dziewczyny. Inne fizjonomie mają oczy bardzo szeroko rozstawione i szeroką przegrodę nosową.
      Charaktyczna twarz Polaka, czy rasa Bałtycka? No mowie wam, taka twarz ma wgłebienia w przegrodzie nosowej i oczy zbiegaja się na odległość 1 cm. To nie ma zeza rozbieżnego, widzi ołówek na nosie dokladnie oboma oczyma
      Antyzez

      0

      0

      Odpowiedz