Ave Maryja czarowniki jebane!

Wkurwiają mnie moi niektórzy koledzy „katolicy” od siedmiu boleści… Opowiadam jednemu kawał o tematyce religijnej, a koleś chce mnie za to pobić. Innym razem wysłałem takiemu obrazek z demotów (http://demotywatory.pl/85/Zjezdzalnie),
a ten przestaje się odzywać do mnie, blokuje na gg i jeszcze grozi co to mi nie zrobi jak mnie spotka. Żal mi takich ludzi, wierzcie sobie w co tam wam się podoba Budde, Jehowe, Jezusa, Allaha czy kogo tam jeszcze, ale ogarnijcie się trochę z tym. Znasz gościa z rok a tu nagle wyjeżdża z czymś takim, jeszcze musi się potem pożalić wszystkim znajomym jakie to ja nie jestem wcielenie zła. Czasami mam wrażenie, że spora część ludzi mnie otaczających to hipokryci, religijni nie wiadomo jak a jak dojdzie co do czego to od razu chce ci wpierdolić (a na dodatek co chwile można usłyszeć jak się chwali ile to flaszek nie obalił z kumplami). No i pytam się, gdzie do kurwy nędzy są te wasze zasady? Oczywiście nie oskarżam wszystkich ludzi wierzących, większość takich ludzi jest na prawdę spoko i nic do nich nie mam, niestety zawsze i wszędzie się trafi grupka takich fanatyków. Cóż islam ma swoich terrorystów, a katolicy takich oto ludzi, morderczo przeczulonych na punkcie religii, a tak faktycznie gówno o niej wiedzący. Mam nadzieję. że nie będę miał z takimi ludźmi nigdy więcej do czynienia, niestety jeszcze zostały mi z niektórymi 2 lata chodzenia do jednej klasy… ;/ po prostu chujnia chujnią pogania.

PS jak pisałem ten tekst pierwszy raz, przez burzę zrestartował mi się komp… brak słów;/

31
49

Komentarze do "Ave Maryja czarowniki jebane!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. PIERDOL TO !! 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. bo jesteśmy w polsce a tutaj jest od chuja takich hipokrytów. czasami odnoszę wrażenie, że tylko tacy ludzie jak my czyli ateiści są jedynymi normalnymi i trzeźwo rozsądnie myślącymi. bo zasady równowagi moralnej wg mnie sa nieporównywalnie lepsze niż dogmaty i pierdolenie ludziom w głowach. nie obrażam przy tym żadnej religii tylko krytykuje sposób w jaki jest ona wykorzystywana do wywierania wpływu na ludzi. a btw, hipokryzji nienawidze. i śrut

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Dokładnie tak-większość ludzi którzy uważają się za religijnych to zwyczajni fanatycy,hipokryci lub debile.Poruszyłeś wszystko w poście więc nic nie zostało do dodania.Jeżeli o mnie chodzi to ja takich zakłamanych skurwysynów bym powystrzelał:)

    0

    0
    Odpowiedz
  5. ja również takich znam:/ najpierw w kościele śpiewa, modli się z rękami w górze, krzywo patrzy jak się obijasz albo nie chce ci się śpiewać, a później idzie jeden z drugim na imprezę, chleją, wyrywają małolaty i chwalą się swoimi alkoholowymi wyczynami. Chuj z wami panowie! Wiara jest w czynach, a nie w gadaniu. Wypierdalać. śrut

    0

    0
    Odpowiedz
  6. A to właśnie są zapędy na dewotki/ dewotów w przyszłości. ;D

    0

    0
    Odpowiedz
  7. popierdoleńcy sie deklearuja jakie to z nich katoliki wzorowe, jacy to dobrzy są itd, a na msze nichuja żaden nie idzie, przykazania we dupie ma i ogólnie sra na to wszystko. ale jak przyjdzie Boże narodzenie i wolne w robocie/szkole to pierwszy będzie do opierdalania się i nicnierobienia. chujnia katole

    0

    0
    Odpowiedz