Chuj nie cool

Słuchałem sobie Kavinsky – Nightcall cofając moim małym skromnym nissankiem. Poczułem się fajnie, bo muza była przednia i docisnąłem pedał gazu, koła zaryły glebę i mój blaszany pitbull jął gnać przez mgłę – NO I SIĘ WJEBAŁEM W JAKIŚ OGRODOWY MEBEL – KURWA! – kołpak, blacha i tylna lampa legły rozjebane na zmarzniętej ziemi… Mam nadzieję, że ten wpis przeczyta jakiś milioner i kupi mi nowe auto albo zasponsoruje wymianę niezbędnych części – szacunkowo – 200 zł 🙂 Śrut jak chuj niemyty..

32
60

Komentarze do "Chuj nie cool"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Dobrze, broń boże, że nie w stertę pudełek.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Masz chłopie wyobraźnie i wiarę w ludzi:D:D Nie mam auta i prawka, ale czy 200 zł za naprawę po kolizji to nie czasem chuj ?

    0

    1
    Odpowiedz
  4. I dobrze tak.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Był klimat z Nightcallem,ale niechcący auto rozjebałem??
    Zdarza się

    0

    0
    Odpowiedz