Głosy nie chcą bym się rozwijał i bym pracował – a chcą bym jedynie się opierdalał !!!

A może kurwa te wkurwiające mnie głosy mi się włączają w głowie, gdy robię coś w dobrym kierunku???
Bo jak pracuję albo zaczynam rozwijać się to wtedy te głosy występują, ale kurwa jak gram i się opierdalam, oglądam cały czas filmy/seriale i ciągle słucham muzyki to tych jebanych głosów jakoś prawie nigdy nie ma!!!
Jednak jak chce coś robić ze swoim życiem i pracować czy wychodzić gdzieś by swoje życie nakierować na rozwój to jest wysyp tych jebanych głosów !!!

11
1

Komentarze do "Głosy nie chcą bym się rozwijał i bym pracował – a chcą bym jedynie się opierdalał !!!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Słuchaj głosów Zdzisiu, zaufaj mi. Ja tak robię i sobie siedzę już przy piwku, a jest 14:16 i dodatkowo wtorek. Zamiast pracować lub zrobić coś, co wiem, że powinienem robić, żeby się polepszyło to robię wszystko, żeby nie słyszeć głosów. Słuchaj głosów, zaufaj mi.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. tak, ale jesteś jebanym patolem bez ambicji.
      DLATEGO WIĘC PIERDOLE TWOJE „RADY”

      Choć zgadzam się, że lepiej nic nie robić, by nie słyszeć jebanych głosów – bo jak robię coś pożytecznego to wtedy to jebane głosy pierdolą mi 1000 pierdół na godzinę. KURWA!!!

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Może to opętanie? Próbowałeś egzorcysty? Wiara w Jezusa uzdrawia.

        0

        0
        Odpowiedz
    2. 1000 pierdolniętch bełkotów słownych na jebaną godzinę!!!
      Kurwa średnio co minutę kurwa!!! A nawet 5 razy na minutę!!!

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Ja Ci już chłopie podałem rozwiązanie, to może je opiszę dokładniej.
    Ja też słyszałem głosy w głowie, ale stało się to od kiedy się „zainicjowałem” dzięki radzie pewnego sekciarza… Nie będę opisywał o jaką sektę chodzi i w jaki sposób to zrobiłem.
    U mnie pomogła: spowiedź (oczywiście pokutę też odmówiłem), przyjęcie Komunii Świętej (po spowiedzi), Koronka do Miłosierdzia Bożego i Różaniec (1 część, czyli 5 tajemnic na dany dzień tygodnia).
    Dodam, że nie pomogło „od razu”, tylko za 3 albo 4 razem.
    Dalej bym nie szukał…
    Jakieś 4 lata minęły od kiedy nie słyszę głosów.
    Poczytaj może o zagrożeniach duchowych, może słuchasz czegoś nieodpowiedniego?
    Jak wolisz się truć psychotropami i wierzyć w naukę to Twoja sprawa.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Ja kurwa jestem ateistą.
      Ja kurwa dzięki wierze w twojego jebanego boga, straciłem wszystkich bliskich i wszystko, a jeszcze klecha w konfesjonale mnie opierdolił, że uważam się za Hioba XD.
      Nie wierzę ani w boga ani w kościół.

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Nawet jak jesteś ateistą to nie zaszkodzi spróbować tego co napisałem.
        Co do księdza to cóż, ja mam takie powiedzenie:
        „Na podstawie nie jednej k”wy nie ma co oceniać wszystkich kobiet” 🙂
        Nie wiem czy poprawnie to sformułowałem, ale mam nadzieję, że przekaz jest zrozumiały.
        Cóż, mnie się udało. Gdyby nie Łaska Boża to prawdopodobnie dalej bym słyszał głosy i to mimo brania leków (tak jak miałem w szpitalu), a bywają i tacy.
        Możesz sprawić żeby inni pomodlili się za Ciebie, np udać się na pielgrzymkę i wypisać intencje.
        Są msze święte o uzdrowienie które prowadzą księża po święceniach kapłańskich, są egzorcyści (podobno ci co do niego przychodzą bardzo często są już leczeni psychiatrycznie).
        Ja sam myślałem że będę musiał skorzystać „z jednego” albo/i „drugiego”, na szczęście nie musiałem.
        Co do „uzdrawiaczy” świeckich byłbym ostrożny, a więc nie korzystał z ich usług.
        To w sumie tylko tyle co mi przychodzi do głowy.
        Mnie jakby coś nie pomagało to bym szukał innego rozwiązania.
        A co do tego „dalej bym nie szukał” to miałem na myśli inne religie niż katolicyzm.

        0

        0
        Odpowiedz
    2. Psychotropy to jedyne rozwiązanie kurwa!
      Żadna wiara w boga nie pomaga ludziom… to tylko trik psychologiczny kurwa!
      Ciekawe gdzie był ten twój jebany bożek w Aushwitz!!!

      0

      0
      Odpowiedz
    3. No to gratuluję, że Tobie się udało.

      0

      0
      Odpowiedz
    4. TAK KURWA SŁUCHAM CZEGOŚ NIEODPOWIEDNIEGO:
      PIERDOLONEGO BOGA I JEBANEGO KOŚCIOŁA SŁUCHAŁEM, ŻE BÓG PRZEMAWIA POPRZEZ NATCHNIENIA, I W KOŃCU TAK INTENSYWNIE W TO UWIERZYŁEM, ŻE MAM CAŁY CZAS KUREWSKO PRZEJEBANE!!!

      0

      0
      Odpowiedz
    5. Psychotropy kurwa mi pomogą, a przy okazji nie będę się kurwa musiał martwić, że grozi mi eksmisja.
      Wiara gówno mi pomoże finansowo.

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Nie rób nic. I tak wszystko jest marnością.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. gdybym kurwa miał taką możliwość, to bym się tylko opierdalał !!!
      ale mieszkam sam, i jeśli nie zrobię zakupów, nie będę miał na czynsz, i nie zrobię sobie prania i nie posprzątam to będę bezdomny, brudny, śmierdzący i będę głodował.
      Także kurwa, gdybym mógł nic nie robić!!! – ale tak jest 1 opcja, bo jestem kurwa samotny na świecie – to SZPITAL PSYCHIATRYCZNY NA 3 MIESIĄCE!!!

      0

      0
      Odpowiedz
    2. CHCIAŁBYM KUREWSKO MIEĆ TEN LUKSUS!!!
      Jedynie jeśli pójdę do psychiatryka to tak będę miał!!!
      Ale co ja kurwa całe życie mam być w psychiatryku!!!
      Ja chcę kurwa normalnie żyć!!!
      ALE PRZEZ TE JEBANE GŁOSY NIE MOGĘ – TAK SAMO JAK PRZEZ PSYCHOTROPY !!!
      Ale w szpitalu przynajmniej zaoszczędzę pieniądze kurwa z czynszu wynajmu i na jedzeniu, i będę miał psychotropy całodobowe na te pierdolone gównogłosy, i wyśpię się.
      Minus jest taki, że psychotropy kurewsko obezwładniają człowieka… że się tylko śpi, je, śpi, je, wc, i kurwa w zasadzie nic więcej, nawet na krześle i w kolejce się ciężko stoi!!!

      0

      0
      Odpowiedz
    3. Nie należę do ludzi, którzy mają na wszystko wyjebane!

      0

      0
      Odpowiedz
    4. Coś w tym.
      Chyba kurwa pierdolnę faktycznie wszystkimi swoimi postanowieniami;
      i kurwa zamknę się w psychiatryku na 3 miesiące.

      0

      0
      Odpowiedz
    5. Pomyślę nad tym.
      Dzięki.
      Wiem, że kurwa i tak wszystko idzie mi na marne, ale kurwa nie należę do ludzi, którzy są jebanymi nihilistami.

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Idź do spowiedzi i nie zaniedbuj sakramentòw.

        0

        0
        Odpowiedz