Jebani goście

Jak mnie to wnerwia! Siedzę sobie w domu, spokojne i fajnie, ale oczywiście jacyś jebani goście muszą przyjechać. Siedzi mi na głowie jakaś cipa z dzieckiem, a na dodatek ten mały szatan rozpierdala mi pół domu. Nie cierpię gości, nie cierpię, jak przyjeżdża rodzina. Rozpierdalają mi tylko własną harmonię swoimi nowościami z poziomu zairskiego brukowca. Tak więc apeluję – do chuja, nie przyjeżdżać i nie truć mi dupy! Chcę mieć wolną chatę i basta! Jak chcecie się spotykać, to w restauracji, knajpie czy gdzie tam chcecie. Śrut i chuj.

31
41

Komentarze do "Jebani goście"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To powiedz im to a nie wyżalaj się tutaj miejąc nadzieje ze to przeczytają. Proste.Poza tym nazywanie kogoś płci żeńskiej do tego z rodziny cipą jest lekko nie na miejscu. A wiec buraku siedz sam w domu i życze Ci aby każdy Cie olewał na przyszłość.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. na chuj do nas apelujesz? im to powiedz.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Do Ciebie ma przynajmniej kto wpadać…

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Brawo, popieram autora!
    Nie wszyscy muszą być słodko rodzinni, więc się tam nie burzyć w tych komentarzach.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Jak ja cie doskonale rozumiem…
    Już któryś raz moi cudowni teściowie robią mi niespodziewaną wizytę!!! Chuj mnie strzela…

    0

    0
    Odpowiedz