Facet mnie olewa

Witam Was drodzy chujowicze. Dziś przychodzę do Was z bardzo osobistą chujnią dotyczącą mojego związku, a właściwie chyba jego końca… Jestem z facetem prawie 4 lata, mieszkamy razem. Znalazł sobie pracę, niby stabilną, bo wcześniej kręcił małą firmą i wiadomo, godziny pracy były baaardzo różne. W pracy siedzi 5 dni w tygodniu (plus czasem sobota 10:00-15:00) po 9 godzin, kończy o 19. Widujemy się praktycznie od 20 do 23, ale zamiast „zajmować się sobą” jest co innego do roboty – zakupy, sprzątanie, gotowanie późnej kolacji itp… Wolne ma tylko praktycznie weekendy. I problem tkwi w tym, że on woli sobotę spędzać z kumplem. Nie docierają do niego np. argumenty, że to ostatni weekend „wakacji”, że zaraz zjebie się pogoda, i że chciałabym, żeby poświęcił mi chociaż 2 dni. Nie. On woli powspinać się z kolegą na most :/ Toż ochujać można. I oczywiście zarzuty, jaka to ja jestem potworna, że mu ZAKAZUJĘ spotykać się ze znajomymi. Tylko że co ja poradzę na to, że jego znajomi dzwonią do niego np. w nasza rocznicę, moje urodziny, czy właśnie w taki dzień jak jutro. Chujnia i śrut normalnie. I masakra…

42
52

Komentarze do "Facet mnie olewa"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Olej go na jakiś czas. Odzywaj się ale w ogóle nie okazuj że Ci zależy. Powie że wychodzi, odpowiedz – ok, pa. Zobaczysz, po pewnym czasie takiego traktowania będzie każdą minutę wolną chciał spędzić z Tobą! 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Myślę że pierdolisz głupoty i wyolbrzymiasz wszystko. Dobrze że twój facet ma jakieś hobby jak wspinaczka a w twoje urodziny napewno nie idzie z kumplami na piwo ( pierdolisz głupoty ). Ciężko mi w to uwierzyć chyba że to jest totalny kretyn

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Daj mu trochę luzu… Sama piszesz, że wciąż albo siedzi w pracy i po pracy w domu też same obowiązki. Nic dziwnego, że chce się od tego czasem wyrwać. Ty sama też powinnaś z tego skorzystać, kiedy on pójdzie z kolegami, Ty umów się z koleżankami albo po prostu zajmij się sobą, tym co lubisz. i zgadzam się z powyższymi komentarzami 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Wykop go. Narazie. Zmądrzeje. Wróci. Bałwan.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. A ja myślę, że chce po prostu doładować szatańskiego szpona aby w zimie wykazać się na lokalnej pakerni. Najlepszym rozwiązaniem będzie zrobienie kampusa w piwnicy/na strychu – wtedy będzie mógł ładować na miejscu 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Daj mu trochę wolności, dobrze, że się wspina a nie idzie na randki z koleżankami. Fajnie, że ma jakieś hobby, faceci którzy siedzą cały dzień przed TV nie są atrakcyjni… Wrzuć na luz, jak się nawspina i zobaczy, że go nie ciśniesz to sam do Ciebie przyjdzie.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Poćwicz robienie laski, jak mu obciągniesz tak, że mu bród spod paznokci wyciągnie to na pewno wybierze ciebie

    1

    0
    Odpowiedz