Już nie uwierzę

Zawsze to samo choćby było nie wiem jak już dobrze w życiu, człowiek miał długo spokój to zawsze coś się spierdoli i to z najmniej oczekiwanej strony.

Kiedy już człowiek wykluczył wszelkie możliwe strony, z których może paść cios od życia to i tak zawsze znajdzie się jakaś strona, której nie wziął pod uwagę.

Nie da się mieć świętego spokoju. Jak w robocie idzie dobrze to coś w rodzinie się spierdoli, jak w rodzinie jest ok to w robocie się spierdoli, jak jedno i drugie jest ok to w związku się spierdoli, jak wszystkie powyższe są ok to zdrowie się spierdoli. Jak nie te rzeczy, które wymieniłem to zostaniesz napadnięty, wybuchnie pandemia, wojna, skarbówka się dorypie, zaleje ci piwnicę, coś innego się stanie, ale zawsze coś się do człowieka musi przyjebać.

Taka jest prawda. Pamiętam kilka lat temu jak mój kumpel był w bagnie życiowym i próbował się ogarnąć w życiu to zaczął chodzić do kościoła, modlić się, szukać pracy, jak już zaczął wychodzić na prostą, miał już wszystko prawie w garści, spłacone długi, robotę nagraną to poszedł do kościoła i uklęknął, żeby podziękować Bogu za to wszystko.

I wtedy taka wolta, że wszystko nagle się spierdoliło w jeden dzień.

Ja chcę mieć kurwa święty spokój i mam dość problemów, które na mnie spadają z każdej strony. Zawsze od wczesnej młodości tak mam, że wychodzę z czegoś latami i potem jak już się pojawia światełko po długiej drodze w tunelu to okazuje się, że przed wyjściem z tunelu jest dziura do której wpadam.

Ktoś tu pytał po co jest to życie? No, a po to, żeby nam non stop dopierdalać cierpień i potwornych ciosów. Taka jest prawda.

Jak już serio wszystko, ale to wszystko ogarniecie i usiądziecie w spokoju, np. zdobędziecie majątek, zbudujecie dom, założycie rodzinę to wtedy usiądziecie wygodnie w fotelu na tarasie popatrzeć na słońce i okaże się, że boli was coś między nogami.

Pójdziecie do lekarza i powie wam, że macie nadmiar supcjancji P i będziecie do końca życia cierpieć na przewlekłe bóle narządów miednicy, które znieczulać trzeba conajmniej tramadolem.

9
3

Komentarze do "Już nie uwierzę"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No cóż… Life sucks

    1

    0
    Odpowiedz
  3. A co z tym kumplem się stało, jak uklęknął?

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Właśnie…

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Dlatego nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się, i kradną. Już 2000 lat temu było to mówione

    0

    0
    Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: Re ,,Piekło" | Już nie moge patrzec na tych nygerów | Internet | Babcine perfumy | PS5 | Jedyna prawdziwa myśl jaką dzisiaj miałem | Między młotem a odbytem | Pitbull west coast | RE - wzwod w tramwaju | Czym jest życie tak naprawdę? | Nic go nie zadowala | Kurwobogacz | Kolejny lewacki, feministyczny absurd | Kroniki PRL cz.5 - Tramwaj | Laski i pretensje i ich fochy o fotki | Freethinkerzy | Prawa kobiet | Kuciak na oto w ciecie | wzwód w tramwaju rano | Piekło | Kroniki PRL cz.4 - Mikrofon | Piraci z Karaibów | Kroniki PRL cz.3 - Kolorowy telewizor | Re jestem wrażliwa | zycie bogacza traci sens w pewnym momencie | Praca z gluchoniemymi. | Coraz bardziej nienawidzę swojej córki. Ona już nie jest moją córką. | "Środki kondolencyjne" dla rodzin ofiar szprycy przeciwko C-19 | Jestem wrażliwa i mam tego dosyć | Kilka słów o pogodzie | chujnia z zarobkami | Jestem jasnowidzem | Należy wprowadzić Piątkę dla Zwierząt w jej pierwotnej wersji | REWELACYJNE zarobki Polaków | Remont lasu | Abdule i Mokebe krzewią islam w Europie | Te same ryje | Kroniki PRL cz.2 - Wieża Stereo | Praca | Znowu złe wieści od dentysty | Najwięksi truciciele CO2 na świecie | X | Jestem spierdolony | Kroniki PRL - Magnetowid | Nauczyłem się znowu po latach oglądać telewizje | Spędzałbym na Chujni więcej czasu i zawierał znajomości | Odpowiedź do chujni pt. "Najgorszy ból w byciu mężczyzną" | Sklep dla zboczeńców "Koprofilek" | Bezsilność