Kochana rodzina

Codziennie słyszę od mamy o jej bracie i jego żonce, siostrze, babci, wujku, chujku, mujku i wiecie co ? już rzygam tymi wieściami o tych ludziach. Mam serdecznie dosyć codziennych kłótni, jacy to oni nie są, że my mamy nowy dom a oni nie. Nie odzywają się do nas od kilku lat(9) chyba. A co niedziele do kościółka to się lata i do komunii leci, bezczelność. Ale oczywiście na „Pokaz” musi być! Chciałabym się wyprowadzić z dala od nich wszystkich, gdzieś daleko żeby ich nie widzieć, nie słyszeć i mieć swoją rodzine i żyć własnym życiem. No, ale jutro niedzielka, rosół musi być i do kościołka znów, no nie ? Pokaz się liczy, jak Like na fejsie i śrut

47
38

Komentarze do "Kochana rodzina"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ja cię przygarnę, zbudujemy coś wartościowego razem 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Oto Polska właśnie. Cały tydzień skurwysyństwo a w niedzielę do bozi.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Czy przypadkiem nie mieszkasz w powiecie sandomierskim ?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Naddają się oni jedynie do przetestowania superostrza kosiarki nowej generacji produkcji Szwadronu Śmierci który zrobi z nich płynną papkę którą poda się w miskach wygłodniałym piesiom zaś krwią nawilży się wypłowiają i suchą trawę żeby lepiej rosła

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Żryj rosół, nie pierdol.. Tylko uważaj, ostatnio w Środzie Wielkopolskiej jedna rodzina została okradziona w samo południe, mieli rosół z kluskami, nikt nic nie słyszał..

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Tak mieszkam.

    0

    0
    Odpowiedz