– głosi dewiza tej strony, więc piszę. Piszemy. Opisujemy swoje smutki, bolączki, wkurwy. Wylewamy swoje żale, negatywne emocje, etc. W końcu temu właśnie służy to forum, nie?
A jednak, co niektórzy komentujący kwestionują funkcję chujnia.pl. Nazywają wpisy wysrywami, pierdoletami, a autorów mieszają z błotem. I ja mam tu dla takich wiadro zimnej wody.
Forum skupia ludzi sfrustrowanych, wkurwionych, zdołowanych oraz (chwilowo, bądź na stałe) pozbawionych ciekawszych perspektyw. Tyczy się to również i Was, szanowni komentujący, inaczej w ogóle byście tu nie zaglądali. Nawet jeśli udzielacie się tu tylko „dla beki”, to i tak w dużej mierze Wasze samopoczucie decyduje a takim, nie innym wyborze obiektu owej beki.
Dzięki naszym „wysrywom” i „pierdoletom” Wy macie okazje zrobić sobie dobrze jadąc po kimś bezpiecznie w necie. Oczywiście, chuja to zmieni w Waszej realnej sytuacji, ale przez chwilę czujecie się „kimś lepszym”. I chcecie, ot tak, pozbawić się tej przyjemności? Nie wierzę xD
Może zatem mniej wylewania pomyj na autorów chujni, a więcej konstruktywnych wypowiedzi? Zresztą, to tylko luźna sugestia. I tak co niektórzy tu, w komentarzach dalej będą pokazywać swój poziom, chociaż nie mają się czym chwalić…
„Napisz, co Cię boli”
2023-04-13 14:0516
7
Wkurwia mnie Sol
Pewien niedorobiony informatyk twierdzi, że nie „jedziemy po kimś bezpiecznie”, bo taki z niego informatyk, że może nas namierzyć. Buhahahhaha.
To co on wypisuje to są właśnie pierdolety i wysrywy a Ty, drogi Autorze, zajmij się swoimi – na pewno ważnymi – sprawami, bo Twoja zakichana analiza jest najzwyczajniej do dupy. Mówiąc zwięźle: w dupie byłeś, gówno widziałeś. Nie masz pojęcia, jakie indywidua zaglądają na to forum.
No, z pewnością Ty jesteś takim „indywiduum niesamowitym”, że aż wiesz lepiej ode mnie, o czym mam pojęcie… Śmiech na sali. Widać, sam masz za mało swoich spraw, a w dupie jesteś cały czas. Własnej.
To jest typ, na którego żadne kurwa słowa nie zadziałają.
To patus w 100% toksyczny. Jest nie do zmiany.
Nie trać czasu na tego niemotę.
To piszę ja informatyk pracujący za miskę ryżu.
Wiesz? Tu jest więcej informatyków hłe hłe hłe.
Wiesz kurwa jaki można popełnić największy błąd na wojnie?
Lekceważyć wroga.
Nie lekceważ mnie, bo to, że lubię ryż nie znaczy, że jestem nieudacznikiem takim jak ty.
Ja nie muszę cię namierzać!
Wystarczy popierdolony nieudaczniku, że przeczytałbyś to zanim coś napiszesz do/o mnie:
„Regulamin – PRZECZYTAJ!
używamy polskich znaków!
treść musi mieć minimum 50 znaków
ogarniamy się z przekleństwami… maksymalnie kilka na wpis
nie piszemy całej notki WIELKIMI LITERAMI!
dodając wpis oświadczasz, że jesteś jego autorem!”
A potem się dziwić ile matołów jest w PL co nie czytają ze zrozumieniem, ponieważ w ogóle nie czytają!
Dobra dobra tak tłumaczcie swoje nieudane życiowe podboje.
I tak, przychodzę się tu ponabijać z miernot
Nie zdając sobie sprawy, że jesteś jedną z nich.
HAHAHA, kurewsko trafny pocisk na tego „wojaka”
Najgorszy typ już poszedł w chuj !
Na szczęście cwaniactwo chłopa pogrążyłem w samogoryczy już ileś miesięcy temu.
Ciągle się do mnie przysrywał i to mi pisał, że piszę „wysrywy”, bo mnie wkurwiają klienci w pracy, którzy myślą, że będę kurwa za darmo robił „po sąsiedzku”.
Kpił, że ryż mi wystaje z kieszeni.
Gdyby typ pisał to w sposób życzliwy/żartobliwy to bym się śmiał razem z nim, bo mam do siebie dystans; jednak pisał to tylko po to by mnie wkurwiać, więc w końcu ja go tak wkurwiłem, że już nic nie pisze hłe hłe hłe.
Rozbrajająca zarozumiałość.
Synku, jesteś oderwany od rzeczywistości. Być może za dużo ryżu wpierdalasz. Posprzątałeś już w zlewie?
A ty?!
Ja kurwa nie mam ojca, ale jak chcesz to możesz mi zajebioza wpłacić jakieś zajebiste kieszonkowe.
Przyjmuję tylko blikiem stary!
Po twoim wysrywie , Pan Twój raczy ci rzec:
Tysiak w łapę , CV nie przynoś, punkt 5:00 w środę przed bramą ŁWF pokornie czekasz, aż oddźwierny ruszy swoją gruba dupę i cię łaskawie wpuścić raczy.
Ja, pokorny patałach skuwający asfalt kilofem, składam pokłon Panu mojemu – Mesiowi, albowiem dzięki wybawieniu mnie z niewoli codziennie stać mnie na suchy chleb i zupkę Vifona.
Prawidłowo patałachu, tam masz czynić. Jesteś doskonałym przykładem tego , iż Pan Twój Mesio, z niedojdy życiowej potrafi zrobić zaradnego robola, skuwającego płyty chodnikowe.
Ps. Zaprawdę, Pan twój łasy na komplementy wszelakie jest, zatem od piątku awansuje swojego patałacha pokornego , na stanowisko ” karmiciela krokodyli różańcowych”.
„Mesia” ci się we łbie, pewnie od tej twojej „aromatycznej wanilii”. A po KoЯnie moją ulubiona kapelą jest Coal Chamber. Pzdr.
Do autora wpisu, nareszcie napisał ktoś cos porządnego, co powinno być normą, a w komentarzach jak zwykle obrzucanie się błotem, kurwa co za ludzie. A wszystkie wpisy o krokodylach, mesiach, bramie i asfalcie są jak gówno na trawniku. Wypierdalać!
Zgadzam się w 99%.
To piszę ja od antyrodziców kurwiarzy.