Piąty krzyżyk na karku, prawie żadnych urlopów i odpoczynku. Zapierdol i pracoholizm non stop od 17-go roku życia. Czy się opłaciło ? Finansowo na pewno bo jestem ustawiony i nie muszę już pracować ani martwić się o pieniądze. Gorzej jednak z życiem rodzinnym. Drugi rozwód za mną ale na szczęście z pierwszą dzieci nie miałem a córka z drugiego małżeństwa, już dorosła, zamężna i mieszka za granicą. Obecnie jestem wolny i to naprawdę, pierwszy raz w życiu poczułem, czym jest wolność. Budzę się o której chcę ze świadomością, że nic nie muszę ale wszystko mogę. To najcudowniejsze uczucie na świecie, każdemu życzę aby tak się poczuł. Dziś siedzę w domu a jutro, kto wie, może wsiądę w samolot i zrobię sobie wycieczkę dookoła świata. Sam nie wiem. Nie planuję niczego, żyję z dnia na dzień i póki co, jest mi z tym dobrze. Dopiero dwa miesiące takiego życia więc muszę się nacieszyć a potem, to się zobaczy. Nie mam zajawek na przedłużacze fiuta w stylu wypasionego samochodu czy super ciuchów i smartfona. Nigdy motoryzacja mnie nie kręciła specjalnie. Stereo już mam dobre i lepszego nie potrzebuję. Nie jestem oszołomem słuchającym jak grają kable. Motocykla nie chcę bo nie mam prawka na motor i nie umiem jeździć. Ja kocham podróże i to ich najbardziej mi brakuje. W taki sposób chciałbym resztę życia spędzić. Może kanał założę, jak Bez Planu czy Cash ? Fajnie się ich ogląda to może i mnie będą oglądali.
(Admin): Gratuluje…wyglada na to ze przeszedles przez pieklo i z niego wyszedles. Zycze Ci jak najwspanialszej emerytury i swietego spokoju. Mam nadzieje ze kiedys tez doznam tego wspanialego uczucia. Pozdrawiam i twoje zdrowie.
Czy autorem wpisu jest testo, bo jakoś nim mi zaleciało… I o co chodzi z przedłużaczem fiuta w postaci samochodu?
Fajnie pięknie, ale za jakiś czas i tak dopadnie Cię najgorsza z kurw, czyli samotność, a jesteś na najlepszej drodze do spotkania z nią.
Autorze zdradź w czym zapierdalałeś, jaka branża? Chciałbym mieć jak ty jak dobiję 50