Sama nie wiem czego chcę – jak człowiek wie o co mu w życiu biega to jest zajebiście – chce baby to będzie łaził, aż wyłazi, chce zdrady to będzie wsadzał, aż wsadzi. A jak nie wiesz – to jest chujnia. I śrut jest. Ale chujnia bardziej. Bo ja chciałam, żeby się oświadczył no i się oświadczył, a teraz jak mam brylant na palcu to wpadłam w panikę!!! Całe życie?! Ale jak to?! Że na zawsze?! Ojej! I jak nigdy o zdradzie nie myślałam, tak teraz normalnie głowa mi na boki lata i każdy jest potencjalną ofiarą mych ostatnich podrygów wolności!!! Nie, że zdradzę – nie mój styl. Ale sam fakt dopuszczania do myśli wkurwia mnie maksymalnie…
25
54
przejdzie 🙂 a jak nie to nie wychodź za mąż.
To dziwne… gdyby podszedł facet i zaproponował sex bez zobowiązań albo zrobienie laski za pierścionek z brylantem – kobieta pewnie by odmówiła – bo by wyszła na qrwę. Ale jak się już dłuższą chwilę w trwałym związku z kimś kogo rzekomo się kocha i od niego dostaje się pierścionek przedślubny oświadczynowy – to myśli sie o daniu dupy za darmo byle komu. Ludzki myślenie zaskakuje …
Takie są te baby,same nie wiadza czego chcą.