Witajcie!
Moim problemem jest monotonnia zadań do wykonania w pracy…
Kuźwa za każdym jebanym razem jak dzwonią janusz biznesu / grażyna biznesu;
to mają zwykle tą samą rzecz do naprawy…
Nie ma nigdy jakichś ekstra prac za ekstra pieniądze. Zawsze te same rzeczy do zrobienia, które oscylują w okolicach 5 powtarzających się rzeczy.
Chciałbym wreszcie mieć jakieś extra zadanie…
… ale też by się nie udało to wykonać, bo albo z kolei będzie zbyt duża odpowiedzialność bym się podjął (tak jak ostatnio) albo po prostu będzie dla nich „za drogo” jak zawsze!
2
0
Jesteś jakąś pizdą grochową, a nie informatykiem jak nie umiesz nic skomplikowanego. Nie dziwne, że nawet stare baby ci na łeb wchodzą i srają do ryja.
umiem kurwa
co?
umiem skomplikowane rzeczy, ale nie ma takich zleceń, bo ludziom kurwa wiecznie „za drogo”.
właśnie kurwa o tym napisałem jebany nieuku…
nie umiesz czytać ze zrozumieniem to się nie wypowiadaj !
nie będę się powtarzał skoro w poście opisałem wszystko
Stul antypolski pysk gnoju!
wypad jebana hieno !
czemu antypolski?
„mają tę samą rzecz do naprawy”
Bo za każdym razem Janusz przynosi Ci ten sam chujowy badziew do naprawy, a Ty za każdym razem odpierdalasz byle jak. Fachowiec przez duże ch, kurwa twoja w te i nazad. Weź to raz kurła porządnie napraw i przestań bóldupić. Nie umiesz? Łożesz ja pierdaczę, a oczekujesz extra zadania. Oto ekstra zadanie w sam raz dla Ciebie: zwal gruchę, wymasuj pręta i dymaj gumową lalę 8 razy. Tanio i żadnej odpowiedzialności.
SPIERDALAJ ZWYROLU !!!
nie ten sam sprzęt, czepiasz się formy jak grammarnazi!
chodzi o to, że kurwa ciągle są te same rzeczy do zrobienia,
tylko u różnych klientów, ale zawsze za te same marne pieniądze…
Dupa jesteś a nie serwisant, w dodatku jakiś nieasertywny stulej
a słyszałeś kurwa o „przewaga własnego boiska”?
nie?
tacy gównomędrcy jak ty mają zawsze najwięcej do powiedzenia,
ale jak przychodzi co do czego to sam uciekniesz pierwszy
Zdania zaczynamy wielką literą, mule niereformowalny. Nikt by nie chciał zatrudnić takiego zarozumiałego muła w żadnym serwisie.
Grammarnazi
Mam swój serwis zazdrosny pojebie hihi
Ale sram ci do ryja czerwonego, kumasz?
chyba sobie menelu