Nudne życie

Pewnie jest wiele większych chujni niż ta, ale nuda to też ważny temat. Ostatnio doszedłem do wniosku, że nie mam pomysłu na to jak spędzać kolejne dni. Pracuje 5 dni w tygodniu i w każdy roboczy dzień myślę o tym, by jak najszybciej ten czas w pracy minął i bym miał już fajrant. A gdy nadchodzi ten upragniony wolny czas, to nagle okazuje się że nie mam co robić. Nie jest oczywiście tak, że nie mam żadnych zainteresowań, ale nie potrafią one wypełnić całego dnia wolnego. Chodzę prawie codziennie na siłkę, to trochę czas minie (godzina, dwie. A potem co? Zwykle siedzę przed komputerem przeglądając głupie stronki, fejsbuki i inne internetowe gówna. Albo leżę w łóżku, wpatruję się w sufit i się zastanawiam, co ja robię ze swoim życiem. I tak tydzień w tydzień. Jakież to są dla mnie rozrywki na tym świecie? Od czasu do czasu zjem sobie coś fajnego, ale staram się trzymać formę i dietę, to więc zazwyczaj unikam fast foodów. Oglądanie filmów i czytanie książek trochę już nudzi i męczy. Fajnie jest się przenieść w inny świat, ale ile można biernie się paczeć w monitor? Człowiek chciałby żyć jakby bardziej otwarcie, twórczo, z sensem. Nie mam znajomych, przyjaciół itp, więc pewnie w dużej mierze z tego bierze się moja degrengolada. Ale co ja poradzę, że średnio radzę sobie w kontaktach towarzyskich, a większość ludzi mnie zwyczajnie wkurwia? Owszem czasem się z kimś spotkam, to nie jest tak, że jestem jakimś kompletnym odludkiem, ale to tylko czasem. Brakuje mi urozmaicenia w ludziach, z ktorymi się spotykam. Bo głupio tak, tylko ciągle się z jedną tą samą osobą spotykać, brak jest wtedy energii. Ale to jest tragedia, jak tak człowiek siedzi w domu, nudzi się, a ma dzień wolny i nie umie go wykorzystać. Powiecie, że się w dupie od dobrobytu poprzewracało, ale tak nie jest. Nie umiem siebie umiejscowić za parę lat, bo do tej pory zgniję z nudy. Ktoś powie znajdź sobie hobby. No dobra, od dziś zacznę grać w tenisa. Lekcje gry w tenisa są bardzo bardzo drogie, więc przy moim niskim budżecie, może dałoby się raz na tydzień wyjść na ten tenis na godzinkę. Ale co to jest godzina w tygodniu. Co z resztą czasu? Znowu mi pozostaje wciupianie się w ekran monitora bądź sufit. Chętnie bym poruchał, ale nie ma kogo. Zdobyć fajną dziewczynę to jak trafić 5 albo 6 w lotka. No i co ja zrobię? Spuszczam raz na dzień ciśneinie z gaci, ale ile można tak trwać? A najgorszy w tym wszystkim jest fejsbuk, te dzieło szatana. Masz tam milion znajomych, których widziałeś może raz w życiu albo w ogóle i przeglądasz to co wstawiają, gdzie to nie byli, z kim to nie byli, czego to nie robili. Wszystkie zdjęcia kolorowe, podrasowane instagramem i żyją na całego. A ja biedne, cebulowe warzywko siedzę na kanapie i podziwiam biały sufit.

79
66

Komentarze do "Nudne życie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. taa kurwa żyja na całego bo zdjęcia wrzucili albo pochwalili się jakimś śmiesznym wpisem.. hahah też kurwa życie na pokaz

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Znam Twój ból chłopie. Ale my, indywidualisci, ludzie inteligentni tak mamy, że często sami – razem trzyma się zazwyczaj powszechne pospólstwo i motłoch, bo jest średnio inteligentne. Sam czasami chciałbym być głupszy i bardziej przyswajalny dla plebsu. No ale urodziłem się inteligentny i gapię się w sufit.

    12

    1
    Odpowiedz
  4. do autora: nie przejmuj się, mam to samo, a jestem dziewczyną. Też często się nudzę i moje życie wygląda podobnie do Twojego. Również mam problemy z nawiązywaniem ( szczególności w większej grupie) znajomości i podtrzymywaniem ich – niestety ale widzę co się dzieje z ludźmi ( ja przynajmniej takich spotykam i wychodzi z nich ta cała żółć prędzej czy później, to aż mi się nie chcę kontynuować znajomości. Wszyscy zapatrzeni w fejsa, lans, balety, wygląd, alko i dragi…..

    3

    0
    Odpowiedz
  5. Miałem tak samo, ale wszystko się zmieniło! Brakuje Ci adrenaliny, a jak każdy mężczyzna jej potrzebujesz. Nasi przodkowie walczyli z innymi plemionami, albo zwyczajnie polowali na zwierzynę. To dostarczało zastrzyku adrenaliny i nie mieli takich problemów. Dzisiaj już nie musimy robić tego i nasze życie wygląda najczęściej tak, że w pracy siedzimy przy komputerze, w domu siedzimy przy komputerzem, słowem nuda. Dzisiaj co pozostaje? Możesz zapisać się na kursy walk, np popularne MMA. Jak Cię nie stać to organizujesz za darmo w mieście walki jak w filmie Fight Club (piszesz, że oglądasz filmy więc pewnie znasz). Inna możliwość to seks bez zabezpieczeń z przypadkową kobietą (nie musi być mądra czy ładna ani młoda). Ja natomiast zrobiłem tak: wymieniłem oszczędności mojego życia (kilka lat ciężkiej pracy) na zagraniczne waluty, założyłem zagraniczne konto brokerskie, wpłaciłem kasę mojego życia i gram na giełdzie od roku. W rok zrobiłem 60% i czuję, że za 10 lat albo będę milionerem albo bankrutem – to nieistotne, ale w końcu mam cel w życiu. Cel zostania obrzydliwie bogatym. Drugi cel to jakiś fajny motocykl, np Yamaha YZF-R1. Pozdrawiam, mam nadzieję, że pomogłem.

    4

    3
    Odpowiedz
  6. wiele osób ma podobne problemy, ale kozaczki z tej strony Ci tego nie powiedzą, bo wmawiają sobie, że mają ciekawe i bujne życie towarzyskie (taki sposób na dowartościowanie się). ode mnie jedna rada – spróbuj trafić 5 albo 6 w lotka. do pewnego czasu też wmawiałem sobie, że niemożliwe jest znalezienie normalnej dziewczyny z duszą romantyczki. nudziłem się jak skurwysyn, bo wszyscy znajomi już tam kogoś mieli. wreszcie postanowiłem wziąć się do roboty, a nie tylko pierdolić i biernie się przyglądać. od 2 lat jestem w szczęśliwym związku, planujemy wspólnie każdą wolną chwile, a od ruchania często aż puchnie mi pała – ale to tak na marginesie, bo seks to tylko jeden z wielu mechanizmów składających się na życie.

    ps: jakby jakiemuś Mesiowi znowu zachciało się pierdolić od rzeczy, to w naszej korporacji szukamy teraz nowych sprzątaczek. Zajęcie jak znalazł dla życiowych looserów.

    1

    6
    Odpowiedz
  7. Dlatego najlepiej jest być polskim Japończykiem jak JA 100% Otaku i hikikomori w jednym i do tego przyszły informatyk-programista. Mam co robić oglądam cały czas anime lub hentai albo gram w jakieś gry ale nie jakieś zjebsta minekraftowe czy flashowe gówna w przeglądarce ale taki ambitne jak Crysis 3(poprzednie też grałem) GTA IV albo japońskie produkcje na emulatorze PS2 albo gry eroge na PCty po angielsku z japońskimi pięknymi głosikami panienek a nie jakieś słowiańskie gówniane cebulowe życie.

    0

    1
    Odpowiedz
  8. Poruchał byś? Ty „pustaku”, ruchać to sobie możesz ale lalkę Barbi(i to jeszcze jak Ci sama na to pozwoli). Jak nie wiesz tego BURAKU to z dziewczyną się KOCHA. (to tak na marginesie patałachu). Jako kreator, nie podoba mi się dzisiejszy swag. Natomiast dla odmiany podoba mi się sterowanie znajomymi. Lubie sobie stosować i ćwiczyć różnego rodzaju psychomanipulację. A wieśbuka mam w Kali dupie. sami tam frustraci, lub osoby z niską samooceną. i te lansy, porażka/żenada dno i bagno. Rada dla autora zacznij pisać książki? albo zapisz się na kurs latania szybowcami, czy nurkowania. No nie wiem zdecyduj się! Elo ruchaczu-piździaku.

    3

    3
    Odpowiedz
  9. Zrób sobie dzieciaka z jakąś lafiryndą i już masz sens i zajęcie,żyj dla dziecka

    1

    2
    Odpowiedz
  10. Do 9- jak ma pisac ksiazki jak jest tepakiem i pisze pacze zamiast patrze przeciez to kretyn ktory zapierdala w markecie na ochronie a wieczorami wali konia i „paczy” w redtube, kurwa skad się biora tacy ludzie ja pierdole co za fajtlapa, ogarnalbys się poszedl do pracy prawdziwej kupil samochod lub motocykl pojechal na balet dal obciagnac z polykiem jakiejs szmacie ktorych nie brakuje naprawdę, a ty siedzisz jak pizda na lozku i walisz konia no ja pierdole ogarnij się prostaku i wez się za siebie patalachu, swiat jest piekny jak nie umiesz nic wyrwac idz na dziwki one potrafia czynic cuda, robia z huja kolowrotek ktorego nie zrobi ci żadna inna szmata osiedlowa , inwestuj w siebie odkladaj na dziwki a bedzie ci dane

    0

    2
    Odpowiedz
  11. Jest mnóstwo różnych zajęć pływanie,rower,gry video,a nawet autostop skoro masz mało kasy.Ja miałem to samo co Ty,ale porzuciłem złe towarzystwo pseudoznajomych zakłamanych i obłudnych sukinsynów.Masz notę 5/5.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. fejsbuka . Tym się nie przejmuj, ale nie będę się nad tym rozpisywał bo szkoda czasu. Nie musisz robić wielkich rzeczy od razu, ale ważne jest to żebyś wychodził z domu poprostu bo w chacie zwariujesz. W tenisa nie musisz grać. Wyjdź na rower, kup sobie psa i wychodź z nim, jedź na ryby, cokolwiek byleby nie siedzieć w domu. Jeśli siedzisz w necie możesz znaleźć ludzi, którzy coś robią i dołącz do nich. Znajomi znajdą się z czasem sami. Znajomi i potem przyjaciele są potrzebni. Nawet bardzo. Sam nie miałem takich. okazało się, że zawsze byli (moi dwaj kumple ze szkoły średniej), tylko, że ich zaniedbywałem. Nieważne. Ważne żeby wyjść do ludzi. wiem, że banalnie to brzmi ale to prawda…

    0

    0
    Odpowiedz
  13. @3 – to jakaś ironia? Jak można być inteligentnym i gapić się w sufit? Zresztą bez przesady z tą inteligencją bo porównując się do plebsu to może rzeczywiście jest się bardziej inteligentnym, ale porównując się do jakiś geniuszy to może jednak jest się tylko średnio inteligentnym? @8 – ty chodzisz do PJWSTK ? @ chciałbym Ci autorze chujni jakoś głębiej doradzić, ale my się raczej różnimy w charakterze, stosunku do samotności itd. Mi jest całkiem dobrze będąc umiarkowanym samotnikiem. Wystarczy, że czasem sobie z kimś pogadam, czy to z mamą, czy to udzelę się na jakimś forum itd. Kobiety mi również czasem brakuje, ale nie łudzę się za bardzo by znaleźć tą dobrze dopasowaną do mnie i możliwe, że będę przez długi czas sam albo może aż do śmierci. Zresztą to trochę bardziej skomplikowana sprawa, ale olać to. Albo się jest z kimś albo nie i tyle bo specjalnie wielki problem to nie jest. Według mnie jednak autorze, za bardzo się porównujesz do innych i masz za niską ocenę siebie/wiarę w siebie. Olej tego fejsa i to co tam ludzie wrzucają tak jak ja ostatnio bo m.in. stwierdziłem sobie i dwóm znajomym, że tam na ogół nic ciekawego nie ma, jest treść niskiej wartości ( mówiąc pospolicie, gówno ) i tj. jeden z powodów dla których mało teraz tam zaglądam. Sam autorze chujni, tak jak Ty, czasem również bezproduktywnie spędzam czas na takich internetowych pierdołach, ale tak naprawdę są tysiące dobrych sposobów na owocne spędzanie czasu. Jednym z nich może być nabywanie praktycznej wiedzy zamiast gapienia się w sufit. Trzeba jednak się w pewnym stopniu zmusić do zmian. To tyle.

    0

    2
    Odpowiedz
  14. @8 Matole,Crysis nie jest grą japońską tylko developerem i game designerem jest niemiecka firma Crytek z Frankfurtu nad Menem.Tobie dzieciaku polecam Mario,Zeldę od Nintendo lub jakąś inny popierdółkę.Pewnie po Silent Hill’u od Konami byś zeszczał prześcieradło w nocy.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Jakbym czytał siebie… Mam identycznie jak Ty,do tego ostatnio stuknęła mi 30-stka,a moje życie robi się coraz nudniejsze i coraz bardziej puste.Codziennie pytam w myślach siebie „co ty robisz z tym życiem i jaki jest jego sens?” i nijak nie znajduję odpowiedzi.Próbowałem już praktycznie większości rzeczy jakie można robić w wolnym czasie,ale ostatnio jakoś i to mi nic nie daje.Z ludźmi mam identycznie jak Ty – na dłuższą metę ludzie mnie zwyczajnie wku**ją,więc moje kontakty towarzyskie są bardzo sporadyczne.O znalezieniu dziewczyny też mogę sobie pomarzyć z takim nastawieniem.Nie wiem za bardzo co robić,miotam się jeszcze i próbuje wyrwać z tej degrengolady życiowej,ale już opadam z sił od dawna.
    Do tego są wakacje i o wiele gorzej z kimś się umówić,bo albo ktoś na urlopie,albo za granicą albo albo…
    A propos urlopu to za chwilę dłuższy urlop,a ja nie mam praktycznie pomysłu gdzie pojechać i do tego nie ma z kimś…Co za beznadzieja… Pewnie większość dni i tak spędzę w domu. Najgorsze jest to,że jak widać po Twoim wpisie,jest całkiem sporo takich osób i na pewno byśmy się dogadali,tylko takie osoby nie potrafią się nawzajem odnaleźć,przez co dalej są skazane na samotność i dogorywanie w czterech ścianach…

    8

    0
    Odpowiedz
  16. Jeżdżenie na tzw. balety są dobre dla pseudolanserów o małych móżdżkach ptysiu bo kto chodzi na „dyski” właśnie bezmózgie dresy, robole, prostaczki lub rózne bogate lujki dla których to szczyt możliwości. Gentleman i człowiek inteligentny gra na saksofonie,perkusji, zapisuje swoje przemyślenia, rozszerza swe zainteresowania gra w brydża, pokera, umawia sie z piękną kobietą do restauracji ubiera sie w czerwoną koszule i czarną marynarke, traktuje kobiete jak królową a seks jest zwieńczeniem wieczoru. Ty cebulaku ubierasz dres, golisz łeb, pryskasz sie dezodorantem z biedronki za 7 zł, wsiadasz do 15 letniego BMW i jedziesz na umcy bymcy lub prowincjonalnego burdelu dla mentów miejskich i pseudobyznesmenów gdzie przebywają takie matoły jak ty. Może co tam któraś obciągnie w kiblu i to tyle. Później z ziomalami szukasz pretekstu do zadymy, drzesz ryja pod oknami blokowiska, rzucasz kamieniami w samochody. To „high life” prostactwa twego pokroju.

    2

    0
    Odpowiedz
  17. Do 15@ Popierdolcu gdzie ja napisałem że crysis i ta reszta gier to japońskie produkcje no gdzie ? głupia spierdolino naucz się czytać ! i się nie ośmieszaj, bo o japońskich produkcjach napisałem ale nie o tym że GTA IV Crysis są japoński pojebie !

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Kilka rad:
    1) Pierdol fejsbooka ( skasuj konto w pizdu )
    2) znajdz cel w życiu, nawet jakiś krótko terminowy … np. nauczyć sie czegoś nowego ( gry na gitarze, programowania, itp )
    3) znajdz jakaś dupe do ruchania, tylko nie zrób od razu bachora ( prezerwatywy chyba w klinikach daja za darmo nawet)
    4) uzbieraj troche kasy i w wolne dni lub wakacje wybierz sie gdzie poza okolice ktora znasz, do innego miasta, do innego kraju, cokolwiek. Mozna tanio nocowac w hostelach i przy okazji poznac fajnych ludzi.
    5) Poszukaj ludzi z podobnymi zainteresowaniami jak Ty, wtedy jest cos wspolnego.
    6 ) nie pal fajek, ani nie pij alkoholu, nie bierz innego gówna
    7 ) zacznij jakis maly biznes, nawet na cześć etatu, coś do wypełnienia czasu i ekstra kasy na wyjazdy itp

    1

    2
    Odpowiedz
  19. Daj jakis kontakt to pogadamy.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Nic się innego nie słyszy tylko o sexie każdy wpis i prawie we wszystkich komentarzach musi być o tym durnowatym sexie a która by cię chciała autorze ?

    1

    0
    Odpowiedz
  21. A cóż to za cudo się odezwało,nie podoba się nie czytaj.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Mam tak samo – staram się żyć z innymi ludźmi, wychodzić, zwiedzać, realizować bezsensowne cele, które stawiam sobie co jakiś czas, żeby mieć wrażenie, że moje życie jednak ma sens. Pomimo, iż w życiu niby wszystko mi się udaje, mam dobrą pracę, fajnego męża, cudowną rodzinę/przyjaciół to czuję pustkę i nudę…

    0

    0
    Odpowiedz