Obrona konieczna

Mieszkam w Krakowie, który wieczorami i nocami potrafi słynąć z patusów zaczepiających ludzi i szukających zadymy. Nie jestem jakimś leszczem 60 kg samych kości, ale trzydrzwiowa szafa też ze mnie nie jest. Od dłuższego czasu myślę, czy nie zaopatrzyć się w coś do samoobrony – kosa, tonfa czy coś w tym stylu. Tylko, że wszyscy wiemy, po czyjej stronie w razie starć stoi kochane, Polskie prawo.

5
4

Komentarze do "Obrona konieczna"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Najlepszą obroną są szybkie nogi lub niewychodzenie nocą, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Nie radzę nosić kosy, bo jej użycie może skończyć się tragicznie ( przy założeniu, że jesteś twardy psychicznie i umiesz się nią posługiwać).

    3

    1
    Odpowiedz
  3. Ja też, ale ja zbieram na paralizator, gaz pieprzowy, etc. kurwa!

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Ja generalnie jestem szafa tak 2.5 drzwiowom. Chetnie sprawdze te smierdzace krakowskie uliczki gdzie to watpe raczki nie biorace na biceps nawet 60kg skacz do przechodniow. Dajesz miejscowki.

    0

    1
    Odpowiedz
      1. a ja właśnie na Bronowicach wielokrotnie spotykałem dwa razy większą patologię niż w Hucie.

        0

        1
        Odpowiedz
    1. A ja jestem też szafa , ale tylko jednodrzwiowa. I nigdy nie zdażyło mi się, gdy kroczę nocami różnymi uliczkami, gdzie menele i chołota pospolita , ujebana gównem i najebana tanim winem, podskoczyła mi , a z reguły to mi z drogi schodzą.
      Wierz mi czy nie , ale swego czasu mieszkałem w pewnej złą sławą na całe miasto owianej kamienicy ( słynącej z bijatyk, kilkukrotnie zakończonych zgonem lub skutkujących trwałym uszczerbkiem na zdrowiu ) i tam również , żadna łajza mi nie podskoczyła ( a wielkoludem nie jestem, raptem 90 kilo na swych nogach noszę ).
      Kup sobie taki pistolet na kule gumowe o mocy 11 do 17 Jouli i wpakuj tam kule stalowe , a powiadam ci ,że gdy strzelisz do delikwenta z dystansu 3 metrów , to łajza odpuści kuląc się z bólu, względnie gdy w ryj jego tępy trawisz, to łajza taka dozna trwałego uszczerbku na zdrowiu. Empirycznie sprawdzone , wbrew temu co jakieś kutafony w internecie twierdzą , że zabawka to jest. A jeżeli ktoś wątpi, i podpisze mi stosowne oświadczenie w obecności świadków dwóch, to ochoczo strzelę mu w ryj, względnie w inną część ciała, z dystansu 3 metrów.

      3

      0
      Odpowiedz
      1. Joule są dobre na żule!

        0

        0
        Odpowiedz
      2. A skąd mieć to?

        0

        0
        Odpowiedz
  5. U was to chyba maczety?

    0

    1
    Odpowiedz
  6. op to koks 30kg żywej wagi, metr 20 w kapeluszu

    0

    0
    Odpowiedz