Parówki na stacjach

Wkurwia mnie, gdy chce zapłacić za paliwo na stacji, a banda głupich zamawia przede mną hot dogi. Panienka zamiast przyjąć ode mnie kasę i dać fakturę przewraca widelcem parówki na rolkach.
-Kabanos? Parówa? A jaki sos?
-A jakie są?
-Tysiąca jebanych wysp, meksykański, czosnkowy i chuj wie jaki jeszcze
I tak pół godziny. A do tego napierdala smród po całej stacji od parówek. Raz trafiłem, że wysiadła przede mną z autobusu pielgrzymka do Częstochowy i każdy hot doga, no chuj mnie istny strzelił.

115
71

Komentarze do "Parówki na stacjach"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. najgorzej jak jedziesz nad morze i chcesz zatankowac to przygotuj sie na 20 minut stania w kolejce bo tez kazdy z hot dogiem wychodzi ale mi to az tak nie przeszkadza ;p

    0

    0
    Odpowiedz
  3. To jest debilizm właścicieli stacji. Jak można rozliczać się za paliwo, robić zakupy i kupować przekąski w jednej i tej samej kasie? Jak mają w ofercie gastronomię to kurwa niech zrobią osobne stoisko i spokój. Ale możesz się pruć, wkurwiać a to i tak nic nie pomoże. Trzeba po prostu zmienić stację. Najlepiej tankować w mniejszych. W takich w których poza dystybutorem pb95 i ON mają tylko płyn do spryskiwaczy. Na takiej stacji na pewno nie będziesz stał w kolejce za bydłem.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Jak lejesz gaz za 2 zł/l do swojej pandy 1.0, to się nie dziw, że stacja musi na czymś mieć oszczędności i zarobek. To i jest tylko jeden kolo obsługi, który tankuje ten gaz, kasuje klientów, myje kibel, a następnie tą samą ręką obraca i wydaje hot-dogi. To wszystko musi twać. Biedak jedzie tam, gdzie tanio, bo myśli, że oszczędzi, bo nie liczy straconego czasu. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to ceniłbyś każdą minutę. Znałbyś porządne, drogie stacje, gdzie nikt nie marnuje twojego czasu – podjeżdzasz – obsługa zalewa, drugi kolo przynosi terminal do kart, a tymczasem piękna i młoda praktykantka obrabia pałę.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. @3 punknij się w główkę, bo w głowę to już za późno. Jeżdżę dużo, a co za tym idzie i dużo tankuję (na różnych stacjach) i pleciesz trzy po trzy.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Kupuj paliwo na małych stacjach, nie w sieciowych.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. a parówke tobyś zjadł to Ci żal

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Komentarz nr 2 nic dodać nic ująć.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. To moze wkurwic, ale te parowki nieraz ratuja mi zycie, bo glodowalbym za kierownica, wiec ja dla tej chujni jestem wyrozumialy;)

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Hot dog z parówką jest zajebisty…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Komentarz numer 3 to fake! Ja zarabiam 17 tysi netto i jeżdżę mesiem. Jestem jedynym i prawdziwym kolesiem od mesia. I w temacie powiem tylko tyle że na stacjach są zajebiste kible do siorpanka, niestety mają szorstkie ręczniki i mam problem z wytarciem nasienia z twarzy.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Mieszkam od 8 lat za granicą. Na każdej stacji podaje się gorące posiłki ale jest do tego celu przeznaczone osobne stanowisko, żeby nie blokować osób płacących za paliwo.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. mnie wkurza to że na stacji paliw można kupić alkohol. Spróbujcie jutro zatankować i zobaczcie ile drchów będzie kupować piwo ;/ skoro nawet monopolowe będą zamknięte

    0

    0
    Odpowiedz
  14. pałę to ty robisz codziennie za te 17 tysi

    1

    0
    Odpowiedz
  15. A mnie wkurwiają te tankujące jebańce,co mi blokują kolejkę jak chcę opierdolić hot-doga.
    Powinny być na każdej stacji minimum dwie kasy,ale wiadomo,jest jak jest…

    1

    0
    Odpowiedz
  16. @3 – hahahahhahahahaha

    0

    0
    Odpowiedz
  17. oo a jak mnie denerwuje orlenowskie pytanie – a może kawę, może hot doga??? no jezuu.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Wiejski bacie z 3 komentarza nawet trollować trzeba umieć,a ty jesteś tylko wtórnym analfabetą.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Ad3 Mesiu trzymaj poziom, po kilku godzinach jazdy jaja się pocą i normalnie śmierdzą więc praktykantka mogłaby ci się co najwyżej zrzygać na pory. Pomyliłeś ekskluzywne miejsca po drodze z tymi gdzie rzeczywiście za dwie dychy w paszczu miałeś bez wybrzydzania.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. @3 uwielbiam kolesia spod bramki nr 3

    0

    0
    Odpowiedz
  21. A co z automatami do gier hazardowych! Raz wszedłem do BP w nocy a tam banda zakapturowanych dresów na automatach, sprzedawca wystraszony a musi przecież jeszcze parówę przyrządzić. Niedługo na stacji to i dziwkę pukniesz legalnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. ” -Kabanos? Parówa? A jaki sos? -A jakie są? -Tysiąca jebanych wysp” stary uśmiałem się jak nigdy na tej stronie. W głowie obraz tej sytuacji :)Kiedyś, bardzo dawno temu pracowałem na stacji benzynowej 3 miesiące, jak sobie przypomnę kiedy się mnie pytali „A jakie są?” to nigdy nie miałem odwagi odpowiedzieć „tysiąca jebanych wysp” 😀 hahahahahah!

    0

    0
    Odpowiedz
  23. LOL koleś od mesia bije kolejne rekordy. Nie dość że wyszło że to zwykły pałorób to jeszcze sam sobie potem pisze kilka komentarzy jaki to jego komentarz bossski 🙂 Żal

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Ale ten tysiąca w dupę jebanych wysp jest świetny…no i remulada(duński)…

    0

    0
    Odpowiedz
  25. @3 i @10.
    Zapamiętajcie sobie, że Mercedes to rdza.Uważajcie,żebyście przez podłogę nie wypadli.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. AAAAAAAHahhahhhahhhhhhhhhhhhhhhahhhhhhhh
    Wiesz co uśmiałem się hihiiiiiiiiiihi
    Normalnie siedze przed kompem i płacze za śmiechu!!! Bo wiem co to znaczy, kiedy Ci się śpieszy a jakaś parówa zamawia hotdoga przed Tobą i pyta „a jakie są” Naprawdę przeżyłem już chyba wszystkie stany emocjonalne związane z tą sytuacja i dziw mnie bierze, że po prostu nie podstawiłem nogi takiemu jegomościowi hotdogowi,ażeby sie nadział na tą parówę przy upadku…
    Ale ten wpis humor mi poprawił hahahhahhahha

    0

    0
    Odpowiedz
  27. chuj ze zjadaczami parówek, prawdziwe skurwiele to faktury biorą zamiast paragonów..

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Glebłem – tekst i niektóre kometarze rozpierdalają system, miałem przez moment kiepski humor a teraz się zwijam z bólu ze śmiechu xD

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Zapytaj czy chce zebys zaplacil karta czy gotowka, a drobnymi czy grubymi, woli bilon czy banknoty, a moze 50 gr potrzebuje a moze 5 groszy, moze jednak 1zl sie przyda

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Pielgrzymka do Częstochowy autobusem? Przecież tam się zapierdala pieszo, oj ktoś tu coś kręci.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Parówkowym skrytożercom mówimy NIE!!!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Ja pierdole. Normalnie płacze ze śmiechu. Co za zjeby

    0

    0
    Odpowiedz