Ścisk w komunikacji miejskiej

Dlaczego emeryci jeżdżą kurwa w komunikacji miejskiej w godzinach szczytu w najbardziej zatłoczonych liniach ukierunkowanych do mordorów i innych biurowych dzielnic?
Ja rozumiem, że lekarze te sprawy, że sama będę stara, choć mam nadzieję, że nie dożyję, ale kurwa nie chce mi się wierzyć, że każdy jeden starszy człowiek akurat wtedy musi się pchać w tłum populacji pracującej.

Dzisiaj po całonocnej podróży pociągiem jechałam z centralniaka prosto do roboty i celowo wygenerowałam spóźnienie, żeby wsiąść na pętli i usiąść z walizami, bo tak, kurwa, nie jestem emerytką, ale było mi ciężko po wojażach i na stojaka w tłumie w metrze zemdlałabym albo kogoś obrzygała. I wsiadła babcia z wózeczkiem i chyba mnie zwyzywała, że jej miejsca nie ustąpiłam, nie wiem, muzyki słuchałam, ale bulwers był srogi. Może jestem „czlowiekskurwiel ale mam wyjebane, serio. Jako człowiek pracujący, za bilet płacący, po to wsiadam na pętli i jadę kolejną godzinę do roboty, żeby dojechać, a nie paść i sorry seniorita, nie wierzę, że z tą torbą na kółkach jedziesz do lekarza. Jak ja nienawidzę komunikacji miejskiej, ja pierdolę.
Pewnie ci, których babcie jeszcze żyją, nienawidzą takich jak ja, ale nie kurwa. Niech dadzą ludziom dojeżdżać do roboty, a nie pchają się, gdzie wlezie akurat w takich godzinach.

44
16

Komentarze do "Ścisk w komunikacji miejskiej"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Stare baby to utrapienie, nie spotkałem się jeszcze z tym, by starszy pan nalegał o ustąpienie miejsca, w ogóle, często jest tak, że jak chce się im ustąpić to odpowiadają coś w stylu „nie wstawaj, siedź sobie dziecko, postoję” i jeszcze się uśmiechną. A stare baby to kurwa, nie zapytają, czy ustąpi, bo może kto wie, jedzie ktoś chory, albo zmęczony tylko szturchają i „przepraszam, proszę mi ustąpić miejsca”, albo nie zapytają, tylko staną nad tobą i będą sapać i chuj, że słuchawki zamknięte/dokanałowe i chuja słychać, będą sapać, albo mamrotać w nadziei, że ktoś je usłyszy xD.
    Dostają kurwy bilet na rok za 50zł i jeszcze marudzą, niech z buta zapierdalają jak tak chujowo w komunikacji.
    Te mohery zazwyczaj na targ jeżdżą z rana, by kupić chlebek po okazyjnej cenie 2zł zamiast 2.50zł, za zaoszczędzone pieniądze kupią sobie Nissana GTR Egoist Edition.

    11

    0
    Odpowiedz
    1. Jestem kierowcą autobusu miejskiego i obiecuję wam wszystkim, że jeśli dożyję emerytury, to będę jeździł komunikacją miejską TYLKO I WYŁĄCZNIE w godzinach szczytu. Odegram się w końcu hahahaha…..

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Temat stary jak świat. Ja to nawet już o tym nie myslę i nie zwracam uwagi tylko poprostu siedzę i udaje że reszta to powietrze, że nie widzę, nie słyszę, ich tam nie ma. Ja za bilet płacę i nie po to żeby stać, tylko w cenę jest tez wliczone siedzenie oprócz przemieszczenia się z punktu A do punktu B. Oni za bilet nie płacą bo mają darmowe. Ja jadę do pracy, żeby mieć za co żyć a oni wożą się dla rozrywki lub za pierdołami typu zakupy lub kościół. Prosta kalkulacja więc. Do tego nie znam ich a sam wiek nie upoważnia mnie do szanowania bo niby za co? Za naturalną kolej rzeczy? Jak ktoś jest skurywysnem to nie ważne czy ma lat 17 czy 70. No i przedewszytskim należy liczyć się , że skoro idzie się w godzinach szczytu do komunikacji miejskiej to będzie tam ogrom osób młodych/ w średnim wieku wracających/jadacych do pracy/szkoły/studia i nie będzie gdzie usiąść bo oni też mogą być zmęczeni. Tak samo jak ja się liczę, że idąć do piekarni o godzinie 17:00 może już nie być chleba bo został wykupiony. Tyle 🙂

    4

    0
    Odpowiedz
  4. Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Jak to mówi staropolska maksyma: „Chędożyć prądem leciwe kobiety”.

    3

    1
    Odpowiedz
  6. To jest nic. Najgorsi są idioci (starzy, młodzi, grube babska i stare grzyby), które pomimo tego, że widzą, iż w bus/tramwaj jest zayebany po same drzwi, to ci i tak się ładują, bo kur.. tak. Nie mogą poczekać na następny. Nie chce mi się wierzyć, że tak im się śpieszy.

    2

    3
    Odpowiedz
  7. Również mam nadzieję, że nie dożyjesz…

    1

    3
    Odpowiedz
  8. Chyba Cię pojebało, a kiedy mają jeździć?! Nocą? Oni już swoje wypracowali, bardziej na to zasługują niż Ty miernoto! Im każda podstawowa czynność zabiera o wiele więcej czasu, są też słabsi. Jeżdżą kiedy im pasuje. Może za chwilę będzie Ci przeszkadzać, że tlen Ci zbierają?! Weź się lecz!!!

    2

    12
    Odpowiedz
  9. Miałem napisać o tym samym.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Jak ja się cieszę że mam ciepło cały rok a do pracy popylam motocyklem. Komunikacja miejska serio ssie palke.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Wyjebane w kulasy. Zapłaciłem za bilet więc moge siedzieć, leżeć czy kurwa spać. Wyjebane.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. A ja mam zawszez soba 2 cm gwozdzia.jak taki moher tylko popatrzy sie na mnie to ja
      odrazu wyszepyuje jej…….wpierdolic ci tego gwozdzia do oka to ci wylecze gualkome.

      0

      0
      Odpowiedz