Uczelnie i profesorzy

Wkurwia mnie, że coraz więcej głupich ludzi ma tytuły profesorskie, i coraz bardziej tacy jegomoście zachowują się jak jakaś patologia, albo gorzej. Dlatego wkurza mnie powszechny w tym kraju kult wyższego wykształcenia.

11
1

Komentarze do "Uczelnie i profesorzy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ja uważam że nie każdy z wysokim wykształceniem jest inteligentny i nie każdy, kto ma wykształcenie podstawowe lub zawodowe jest idiotą. Taka prawda. A przy okazji napiszę żebyś robić zakupy w Iłowie w supermarkecie „ABP Market” przy ulicy „Rynek Staromiejski 21”.

    8

    0
    Odpowiedz
  3. No, dużo ludzi z wyższym wykształceniem jest dużo głupszych ode mnie; ale mimo to mają lepsze ciepłe posadki niż ja, gdzie w chłodzie i smrodzie, muszę użerać się z roszczeniowymi januszami i grażyna, i karyna, kurła!!!

    7

    0
    Odpowiedz
  4. Pij siku profesora, nerka nie będzie po nim chora.

    6

    1
    Odpowiedz
  5. Wyszsze wykrztałcenie jest wporzo. Ja mam i nie nażekam.
    Zgadliście tak skończyłem filolgie.

    7

    1
    Odpowiedz
    1. Gratólóje nafet fizjologom to sie nieśniło.Ja tesz skoniczyłem filolgje na óniwersytecie warszafskim i pracójem na katedże wykładajonc filolgje.Ale tszeba mjeć ókłady i nie robić błenduf ortograficznyh.

      4

      0
      Odpowiedz
      1. Jak kolega wyżej waćpana napisał, on nie nażeka, bo sam wykształcenia nie ma XD
        Teraz się zorientowałem, że sobie realnie kpił z…

        0

        0
        Odpowiedz
    2. To widać, że masz… (to nie sarkazm XD)
      „Nażekam” XD

      0

      0
      Odpowiedz
  6. Pij siku profesora bo twoim mieszkaniem będzie obora.

    7

    1
    Odpowiedz
  7. Rozmawialiśmy tu już o zespole feminizujących jąder (AIS), skutkującym całkowitą niewrażliwością płodu na testosteron i narodzinami osobnika o kariotypie 46XY, ze ślepą pochwą i jądrami w pachwinach. Bezwzględnie należy jednak wspomnieć o częściowej niewrażliwości na androgeny (PAIS), manifestującej się np. przez zespół Reifensteina. Obraz kliniczny jawi się nam tu jako całe spektrum od niejednoznacznych genitaliów, np. przerośnięta łechtaczka, spodziectwo kroczowo-mosznowe, aż po prawidłowo ukształtowane męskie narządy, a jedynym objawem może być słabe owłosienie, azoospermia i niskie libido.
    Omawiając powyższe zagadnienie wspomnieć również należy o wpływie androgenów w okresie płodowym na kształtowanie się tożsamości i orientacji psychoseksualnej. Nie zawsze orientacja jest zgodna z płcią fenotypową. Dotyczy to wszystkich zaburzeń różnicowania płci.

    5

    0
    Odpowiedz
  8. Gdybyś był samodzielnym pracownikiem nauki tak jak Ja patałachu, wiedziałbyś, że nie liczy się jakość twoich publikacji, ale pozycja w środowisku, koneksje polityczne i stanowisko na uczelni. Ale że jesteś tylko taśmowym patałachem, to jest to świat niedostępny twoim zdolnościom poznawczym. Usiądź w swojej norze w mrówkowcu, włącz sobie meczyk i otwórz harnasia, a potem wejdź na 5 minut na swoją zapasioną lochę, ewentualnie zmęcz źrebiaka.

    6

    0
    Odpowiedz
  9. Tu Mesio! Chodź do mojego Łódzkiego zakładu fabryczneg!

    0

    2
    Odpowiedz