Ufam statystyce (fakty) – a nie rachunkowi (NIE)prawdopodobieństwa (domysły)

Skoro przez 6 lat nic się kurwa nie wydarzyło co mogło, a więc z biegiem czasu tym bardziej nic się nie wydarzy.
Proste.
Teoretycznie rachunek prawdopodobieństwa rośnie wraz z upływem czasu, ale praktycznie statystka mówi sama za siebie, że skoro 0/6 lat się nic istotnego nigdy nie wydarzyło to i przez kolejne 50 lat nic się nie wydarzy.

Ktoś mnie robi w chuja, ja wiem kto, ale admin wtedy nie dodaje postów.

2
2

Komentarze do "Ufam statystyce (fakty) – a nie rachunkowi (NIE)prawdopodobieństwa (domysły)"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jeszcze jest drugi rodzaj statystyki, nie ta od suchych faktów, opisowa, a matematyczna, ta od gdybania i to całkiem trafnego. Spokojnie możesz więc zweryfikować hipotezę zerową oraz alternatywną niemal na 100% i określić przedział ufności dla liczb, które określą szansę na regularne robienie Cię w chuja przez Admina.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Już o tym pisałem.
      METODA LOSOWA.

      1

      0
      Odpowiedz
  3. Masz w sobie jakiś potencjał umysłowy, z tego może być doktorat ,mówię ci

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Tyle, że brak czasu i brak zdrowia by przemienić swój potencjał na $$$.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Tysiące studentek na pierwszych dwóch latach studiów codziennie przemieniają swój potencjał na $$$ dlatego warto uwierzyć w siebie. One dają radę, tyle razy dawały, że Tobie też może się udać. Zbysiu, pseudonim Sexual Eruption

        0

        0
        Odpowiedz