Chuj mnie boli z naszym cudownym kolegą z pracy, który jest takim sucharem, że wypieprza mnie w kosmos i głąb mojego układu rozrodczego (który zresztą też mnie boli)… Bolą mnie nerki i mam tam piasek i kamienie (kurwa! jesteśmy na plaży !!!). Pada deszcz, zepsuł mi się drugi parasol, przygarnęłam kota ze schroniska, który sika mi na pościel… I wywaliłam się wczoraj w najbardziej wyjebane błoto na całym osiedlu i jakiś chłopczyk zaczął pokazywać na mnie palcem i się śmiać Poza tym przez ten piasek na nerkach nie mogę jeść warzyw, tylko samo mięso, a ja jestem kurwa VEGE!!! Tata powiedział mi: „to wszystko przez tę twoją pieprzoną dietę – umrzesz!!!”. A ja nie chcę umierać !!!
32
52
chyba nie zrozumiałam ;p
Się nie jadło mięsa tylko karmę dla królika to teraz jest piasek w nerkach i gówno pod kopułą
hahah Chujowicz z 2 komentarza ma (niestety dla wI i dŻi I) rację
@3
Gówno, a nie rację. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
chuje z was, a nie rację macie! pan komentator #4 dobrze gada- gdzie tu zależność? idźcie w chuj!