Moja chujnia polega na tym, że codziennie przed wyjściem do pracy włączam TV i oglądam zazwyczaj serwisy informacyjne (nic innego nie ma o tej porze). Przez pół zimy donoszą, że nie ma śniegu, że Święta nie będą białe. Wkurwia mnie na maxa, jak słyszę w zimie, że jest cholera atak mega zimy na południu kraju(spadło kurwa 0,5cm śniegu) i wszyscy kierowcy powinni uważać na drogach, a potem te wszystkie zmanipulowane ludziki jadą do pracy 20km/h i tworzą się mega korki. I ten reporter łapiący ludzi spóźnionych do pracy i pytający jak się Pan czuje? No, kurwa! To samo dzieje się w lato. Marudzenie tylko, że zimno, że pada, a jak dojebie 30 stopni to, że fala upałów nawiedziła Polskę i sensacja gotowa przez kolejne 5 dni, relacje z jakiegoś zadupia, gdzie będzie rekord temperatury tego lata, jak się Pan czuje, czy spocił się Pan już, a może pot po dupie Panu leci. Po chuj Wy słuchacie tych debili z TV! Śrut, mega wielka chujnia.
Zima lub lato w TV
2012-01-18 21:0368
56
Ja już ich nie słucham ;p Nie ma sensu.
Jebać te smęty, dlatego ja zawsze rano włączam muzykę, od tv trzymam się z daleka poza wydarzeniami sportowymi
My? To Ty oglądasz TV codziennie rano…
Czas antenowy trzeba wypełnić. Głupsze bzdury niż pogoda słyszałem w głównych serwisach.
Dobre
Hehe, zajebisty wpis
Też mnie to wkurwia. Ten jebany motłoch łyka wszystko jak pelikany.
Ja już tylko porno oglądam, nic innego nie ma sensu.
Ja nie mam tv, z tego co piszesz to Tobie też by się przydało zrezygnować z tego cudu techniki, bo tylko Cię frustruje. A przecież nikt nie każe oglądać.