Mój szef jest skończonym idiotą – ode mnie wymaga terminów, skończ projekt do tego i tego, zapierdalaj x godzin więcej (np. teraz do 2 w nocy), ale jak jest wypłata to kutas zawsze ma opóźnienie – przy dobrych wiatrach do tygodnia tylko.
70
73
Mój szef jest skończonym idiotą – ode mnie wymaga terminów, skończ projekt do tego i tego, zapierdalaj x godzin więcej (np. teraz do 2 w nocy), ale jak jest wypłata to kutas zawsze ma opóźnienie – przy dobrych wiatrach do tygodnia tylko.
Wszędzie tak jest. Dopóki w łańcuszku zawodowym będziesz miał kogoś nad sobą to nic się nie zmieni. Wyjście? wdrap się jakimś cudem na szczyt i zostań prezesem/dyrektorem jakiejś wielkiej machiny. Nikogo nad sobą, wszyscy pod tobą. I jedziesz po ludziach jak po łysych kobyłach! Ihaaa! bach, bach! ouć!
A wiesz, czym się różni szef z pracyod wibratora z sexshopu ? (kissmeplum)
Qrwa,człowieku, wszyscy tak mają.To norma w tym burdlu a nie żadna chujnia.Pozdr.
Nie wszedzie ja dostaje w terminie. marne 2300
ja też
zwiększ masę
Witaj,
jak to mówią”Szef wszystko może”.
Jeśli chcesz podobnie sam stań się dla siebie szefem,wtedy na pewno siedzenia do 2 w nocy nie będziesz miał. Wytrwale do przodu!
szukaj inne pracy, chuja zostaw w najbardziej napietym momencie. oczywiscie badz po wyplacie (bo strzelisz sobie w kolano). niech zobaczy qtas jak to jest kazac zapierdalac 4 dzien po godzinach i glupio sie dziwic, ze wydajnosc poleciala na ryj!