Nie umiem znaleźć pracy, czuję się jakbym był poza społeczeństwem. Nie wyrywam żadnych panienek bo nie widziałem żeby ktoś wyrwał na bezrobocie. Na studia dalej też nie poszedłem i siedzę na dupie i gniję. I choć miałem jakieś plany, pomysł na kurs, na dalsze studia od października, to wszystkiego mi się odechciało. Nie mam żadnego kręgu znajomych, każdy weekend siedzę sam w domu. A moja wielka miłość zaręczyła się z innym. chujnia i śrut, brak celu, brak motywacji. Ucieczka w alkohol albo zajmowanie myśli jakimiś książkami, filmami, grami chuja daje. Chcę w coś wierzyć, chcę żeby coś mi dawało kopa i radość do życia. a Wszystko co mi tą radość dawało, teraz daje mi kopa w dupę!
67
41
Za mało dajesz na tacę synu, stąd te problemy. Widzisz bozia nie patrzy na kwalifikacje, czy masz doświadczenie, znajomości. Gdy będzie pisana praca to ją dostaniesz, jeśli nie to nawet nie szukaj. Wasz papiesz Jan Pedał Dwa, demon pedofil sługa szatana.
Idź do Mesia na taśmę. Tam ci zasadzą takiego kopa, z samego rana, że zapierdalał będziesz bez siadania na obolałej dupie do końca zmiany.
Witamy w rzeczywistości XXI wieku!!!
Ja mam prace i chuj z tego, pracujesz, zarabiasz, wydajesz, i znowu na taśme kurwa. Pierdol to, szukaj laske z fortuną po starych albo po dziadkach. Zakręć lasce w głowie, zrób jej dobrze minete i pierdol robote na zawsze. Po chuj ci praca? Ty potrzebujesz kase a nie prace? Szukaj panne z kasą, która ma wszystko oprócz prawdziwego uczucia, która jest otoczona ludźmi ale czuje się samotna, która materialnie ma wszystko a brak jej uczucia miłości. Dotrzyj do jej wnętrza i jej duszy, a będzie Twoja. Z internetem masz szanse jak nigdy znaleść laske na całym świecie, bierz tą okazje w ręce i do dzieła chłopie. Przestań się opierdalać.
Kurwa, jak strasznie bolą mnie dziś zemby, jak mnie rozbolały rano…. Zawsze bolą, ale dziś to już jakaś masakra. A capią tak, że w autobusie miałem wokół siebie luz, mimo że był nabity, tak ludziska uciekali… A przecież te zemby wypadły mi z gemby już dawno, a wciąż capią…
Znam ten ból, ale pierdole. Lepiej nie robić nic niż coś, bo jak robisz coś to zawsze ktoś kradnie większą część twojego wysiłku. Nie robiąc nic nie dorabiasz skurwysynów, nie płacisz podatków, i jesteś niezależny, oraz za nic nie odpowiadasz. Chuj z pracą i z podatkami, nie ma co karmić tego potwora. Ciesz się ziom że nie musisz napierdalać codziennie, zazdroszcze ci.
twoje miejsce to kanały i obciąganie bezdomnym brudnym starcom. ty nie szukaj pracy, bo padalca nikt nie zatrudni. jesteś męską dziwką z mikropenisem o czym doniósł mi gej-Roman. proponiję zebrać kasę za obciąganie w smierdzących dworcowych kiblach i zapić się na śmierć.
Zapisz sie na jakiś sport, pomoże w 100%.
prawdopodobnie śmierdzi ci dupa, weź prysznic lub udaj się do geja Romana on lubi w srakę, może być niemyta.
Jezeli jestes bezrobotny to wyrywaj kobiety mowiac im, ze wlasnie wyszedles z wiezienia. Mase kobiet to podnieca, to sie nazywa hybrystofilia.
pomysl o samobojstwie. pozdrawiam.
Uwierz w Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela,to twoje życie się zmieni.Zaczynij również czytać Biblię.
Wiesz, co daje prawdziwą radość z życia ? Czołg. Czy jest coś piękniejszego niż jeżdżenie czołgiem i sianie destrukcji ? Jeśli chcesz, możesz zostać moim ładowniczym. Wymagania: silna motywacja do pracy, sprawność fizyczna i duża tolerancja na alkohol. Zapewniam bezpłatne szkolenie, 5 kilo konserw i skrzynkę wódki. Studia nie są wymagane. Pracując u mnie, poznasz wielu wspaniałych ludzi, dzięki którym szybko zapomnisz o swoim dawnym życiu, a panienek też sporo wyrwiesz. Laski lecą na czołgistów. Pozdrawiam Andrzej Czołgista
lubisz w dupę widze i to bardzo, byczku chętnie cie przebolcuje, pozdrawiam gej Roman
Rób doktorat
OHO prześliczna Hujnia szczególnie „Nie wyrywam żadnych panienek bo nie widziałem żeby ktoś wyrwał na bezrobocie” jakie to życiowe
oho, napisać chujnia na tym portalu przez „h” to jest wyczyn… aplikuj do FBI synu…
Wow, naprawdę poruszył mnie Twój post. Szczerze Ci współczuję, bo dobrze wiem co czujesz. I mam dla Ciebie radę: znajdź pasję. Coś co kochasz robić. I zacznij już od teraz, właśnie od tego momentu. Wiem, że to brzmi tandetnie, ale działa 🙂 Na pewno coś takiego się znajdzie, bo wydajesz się być bogatym umysłowo i duchowo człowiekiem. Stwórz sobie w umyśle osobę, którą chciałbyś być i potem po prostu się nią stań. Wygląda na coś absurdalnego i niemożliwego, ale z każdym dniem będzie się wydawać coraz bardzie realne. Dotrze do Ciebie, że możesz wszystko. A, i jeszcze najważniejsze: nie przejmuj się ludźmi, którzy będą próbowali Cię powstrzymać. Trzymaj się, powodzenia!
Wstąp w szeregi czarnej strony mocy,czytaj Biblię Szatana Antona Szandora LaVeya założyciela Kościoła Szatana w San Francisco w roku 1966.
Rozumiem że jakbyś był wyluzowanym dyskodebilem, miał „skład na melanże”, 200 „przyjaciół” na koncie w NK i prace za 1500 zł to byś był spełniony. To nie nieudolność tylko POlska. Jeszcze zależy od ambicji czy chcesz być pospolitusem zadowolonym z 1500 wypłaty i Passata na raty czy jesteś człwiekiem z ambicjami. Ja też tak myślałem że jestem nikim ale po pewnym czasie doszłem do wniosku że to POlska jest takim krajem że nie potrzebuje ludzi ambitnych tylko prostych głupich mas, roboli bezmyślnych i wyzutych z uczuć. Niestety w tym kraju jest pełno pseudolanserów pospolitusów, którzy coprawda są nikim aaaaale w gębie od ucha do ucha, kredyt na mieszkanie, samochód, lans i szpan.Takich „wadzuni” trzeba pospolitych debili uważających że „takie życie” jest.
kurwa na 16 komentarzy 14 to jakieś zjeby. Popieram komentarz 12. Do tego poszukaj znajomości. Umiesz coś? Na początek weź cokolwiek. Zawsze lepiej robić coś niż siedzieć na dupie w domu.
A kto ci palancie daje żryć ? Na czyj koszt żresz ?
Roboty jest w pip. Idź na kasę do Lidla choćby, do agencji pracy tymczasowej. Po prostu zacznij cokolwiek i pracując rozglądaj się