Chujniowa szefowa

Pracuję, mam szefową na 3/4 etatu, jest na emeryturze. Ma ze 100 lat, jesteśmy we 2 w pokoju. Skończyłam studia, napisałam podanie o podwyżkę, chciałam zanieść do szefa (obiecał mi podwyżkę, jak podniosę kwalifikacje – podniosłam na własny koszt), ta pizda powiedziała, że ona jest moją przełożoną i to ona zaniesie moje podanie. Ok, niech niesie. Niosła podanie ponad tydzień – nie było okazji. W końcu miała iść do do szefa w innej sprawie, przypomniałam jej o moim podaniu, wzięła je ze sobą i po powrocie powiedziała, że szef stwierdził: „nie teraz, po nowym roku, teraz nie ma pieniędzy”. Co za palant, obiecał mi podwyżkę, obroniłam się w I terminie na 5, podniosłam swoje kwalifikacje na maxa, więcej póki co się nie da, ustawodawca nie przewiduje. Zaczęłam szukać innej pracy po cichu. I pech chciał, że szef mnie wezwał jak szefowej nie było. Powiedziałam mu, że mnie dyskryminuje, że obiecał mi podwyżkę, że ja dotrzymałam słowa, a on nie. Zdziwił się… Nigdy nie dostał mojego podania. Ona mu go nie dała, ta suka boi się że ją wygryzę, stare jebane pudło, bierze emeryturę, bierze na 3/4 etatu tyle co ja na cały, zdechnie za tym biurkiem. Moje pomysły nosi do szefa jako swoje, a nie potrafi obsłużyć Exela ani Symfonii, woła informatyka jak mnie nie ma żeby jej „pomógł”. No żesz kurwa mać. Nie mogę na nią patrzeć, mam ochotę ją udusić… Szef kazał mi wydrukować jeszcze raz to samo podanie i mu dać. Ciekawe co będzie dalej. Jak ona się o tym dowie to mnie zeżre.

59
46

Komentarze do "Chujniowa szefowa"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. walcz o swoje!! Nie daj sie i nie przejmuj się że ona się o tym dowie, to ona będzie świecić oczami a nie TY !!!
    Tka na marginesie to mam podobna sytuację i też mecze ucho szefa 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ty się lepiej pracą zajmij.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. głowa do góry, jesteś wyjątkowa

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Byłoby git, gdyby nie „Exel”…

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Sprawa jest prosta. Obiecanie i jednoczesne odwlekanie podwyżek, jest w Polsce często spotykaną praktyką motywowania pracowników do wydajniejszej pracy. To takie machanie marchewką przed sosem – jeszcze troszkę, a posmakujesz. Typowa polska chujnia, o której poniżej już wielokrotnie pisano.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. baby to wredne suki, nie od dzisiaj o tym wiadomo.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Zuch dziewczyna. Podobasz mi się:)

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Odegraj się na tej starej złośliwej torbie 🙂 pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Spokojnie, szef na pewno postawi na młode ciałko.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Jak jej sama nie zrobisz za to porządnej (ale w granicach kultury) amby, to jesteś cipą. Najlepiej przy innych pracownikach. Wyłóż jej to wszystko co tu napisałaś.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. 1 będzie szurała, tupała, syczała, robiła pod górkę
    2 zapirdalam za nią i za siebie
    3 dzięki, tego mi było trzeba
    4 oj tam, w złości pisałam
    5 smakuję tego „miodu” od kilkunastu lat niestety, jak dyr nie dotrzyma słowa zwolnię się, niech sobie z niej mumię zrobi i posadzi za biurkiem, przynajmniej ględzić nie będzie
    6 tak to prawda, nigdy nie lubiłam z nimi pracować, „przyjaciółek” nie posiadam, wolę męskich współpracowników i kumpli 🙂
    7 😉
    8 nie chce mi się tracić na to próchno cennego czasu
    9 nie takie znowu młode, ale całkiem nieźle utrzymane 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Trzymaj tak dalej. 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Jedna ze straszliwych zemst w takich sytuacjach jest podklejenie jej pod biurkiem otwartej puszki po rybach. Po tygodniu bedzie tak jebać że kobita zacznie się zastanawiać ile razy na dzień można gacie zmieniać. A jeśli używa parasola to nasypać jej do środka mąki… Oj zemsta bedzie słodka.

    0

    0
    Odpowiedz