Wczoraj wypiłem piwo i padłem jak kawka, zasnąłem tak mocno, że nawet pedał sąsiad mnie nie obudził, chociaż głośno imprezował. Obudziłem się rano z mega humorem, że jestem szczęśliwy i w ogóle…. i po 10 minutach odzyskałem pełną świadomość, że to mi się śniło i że laska mnie zostawiła rok temu… śrut
34
56