Ale faza, ide se na kebsa a tam opioidowcy typ i typiara łysi i chudzi jakby wyssani ze wszystkiego aż dziwie sie, że im oczy z czaszek jeszcze niepowypadały.
I trzymają dziecko za ręke na oko 6 letnia dziewczynka.
Łysa i chuda.
Japierdole xD
4
5
Ale faza, ide se na kebsa a tam opioidowcy typ i typiara łysi i chudzi jakby wyssani ze wszystkiego aż dziwie sie, że im oczy z czaszek jeszcze niepowypadały.
I trzymają dziecko za ręke na oko 6 letnia dziewczynka.
Łysa i chuda.
Japierdole xD
Alkoholik, ćpun i każdy chory psychicznie powinni mieć zakaz posiadania dzieci.
Pacjenci w trakcie chemioterapii też, prawda?
Nie zrozumiałeś o kim pisze autor. Trudno.
Bilet do Łodzi, dupsko w tramwaj i jutro punkt 6:00 pod bramę Łódzkiego Wydziału Fabrycznego z pięcioma stówami w łapie i z CV w zębach, patałachu. Najpierw krótki regulamin współpracy z patałachami a potem dostaniesz stanowisko przy głównym zbiorniku, gdzie będziesz miał do wyboru :
A : walić do niego i przekonywać potencjalnych konsumentów, że to aromatyczny sos od siebie
B: pilnować innych patałachów, by walili do głównego zbiornika i pobierać próbki nasienia do badań, czy zawierają odpowiednie ilości mikro i makroelementów oraz własnoręcznie doprawiać jej wanilią.
C : skuwać stare płyty chodnikowe kilofem i ładować je ręcznie na wywrotkę od firmowego Stara 244
Wypierdalaj z tym gównem.
Wpierdalaj gówno.
Idę, a nie ide.
Wpis kończymy kropką a nie xD.
Grammarnazi
xD
co?
Autorze, tu większość nie wie, kim są opioidowcy. Same cenniki, antykrewni, „luksusowe” restauracje typu McDonald’s, ruchanie i wojna pokoleń.
Co jest, kurwa?! Dlaczego zdanie zaczyna się dużą literą, dlaczego kropka jest na końcu zdania, dlaczego przecinki są tam, gdzie być powinny i dlaczego nie ma ich tam, gdzie ich nie potrzeba? Przynajmniej wiadomo, że tak można, że da się.
Pan Grammarnazi
PS. Pseudoinformatyk, to jest aluzja do ciebie, tępy chuju z ryżem w kieszeni.
i sami tacy jak ty co kurwa tylko krytykujecie innych a o sobie nie napiszecie ani słówka, bo doskonale wiecie, że gówno z was jest i z waszego życia, dlatego skupiacie się na cudzych sprawach zamiast wziąć się do roboty za własne gówniane życia
Zrozum w końcu, jesteś wypierdzianym nieudacznikiem i wieczne dopytywanie tutaj kogoś, ile zarabia, z czego żyje i na ilu metrach mieszka w żaden sposób tego nie zmieni.
Ja na przykład mieszkam w malowniczej okolicy nad Wisłą, tj. w kartonowym pudle pod mostem drogi krajowej 50 w Wyszogrodzie. Na śniadanie wypijam wyżebraną Amarenę, po której głośno bekam i obficie szczam. Następnie idę w miasto, żeby skorzystać z darmowego WiFi i podładować komórkę. Nie tyle idę, co kuśtykam, bo napierdala mnie w krzyżu i mam spuchniętą łydkę. Trochę to wszystko trwa bo mam dużą wadę wzroku i często błądzę po okolicy. Ubieram się w to, co znajdę w kontenerze PCK. Sram w krzakach i nie myję po tym rąk, no bo jak. Rzadko zdarza się, żebym jeździł autobusem, a jeśli już, to autobusem pustym, bo kiedy ja wchodzę to jakoś zawsze wszyscy szybko wychodzą. Jesteś szczęśliwszy po przeczytaniu tego, patusie?
A ty poczytaj kurwa, wpisy głównego oszołoma tego portalu i zastanów się, czy pozwalanie uzależnionym na posiadanie dzieci, to dobry pomysł. Najłatwiej mieć wyjebane, a potem dziwić się, co tu się odpierdala.
Ty pierdolisz ? czy chcesz w nich pierdolnąć granatem hukowym ?
skąd?