Jestem spierdoliną

W skrócie, egzystuję dopiero kilkanaście lat i już zjebałem na całej linii. Ogólnie byłem bity od początku zerówki, czas spędzałem kuląc się w kącie, a moje spierdolenie sprawiało że nie miałem kumpli. W pierwszej klasie podstawówki było jeszcze gorzej. Bili mocniej, okradali z hajsu na drożdżówki, męczyli… Do dziś pamiętam jak mnie pobili tak bardzo że do lekarza musiałem iść. Albo podrapali nożyczkami po moim głupim ryju że nadal mam blizny. W drugiej klasie dowiedziałem się że jak odpowiednio mocno oberwiesz w mostek, to on zablokuje twoją tchawicę dusząc cię. W kolejnych latach było jeszcze gorzej. Doszły szantaże, okaleczenia, samookaleczenia… Miałem tego dość. Próbowałem zadusić się gołymi rękoma, ale to wyglądało po prostu żałośnie. Śmiali się że mnie z tego powodu. Jak sami widzicie, nie wyszło. Jestem tutaj i nadal marnuję tlen. W międzyczasie odkryłem hobby. Warhammer 40k. Znalazłem nareszcie ziomków, zainteresowanie… No i wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt że mnie niedawno wyjebali. Stwierdzili że nigdy mnie nie lubili, że trułem im dupę, i żebym wypierdalał. W mocnym skrócie, moja historia. A wiecie kto jest temu winien? Ja. Tylko ja. Gdybym nie był zjebany może by mnie ktoś polubił. Więc w sumie to ja jestem swoim największym wrogiem. Nienawidzę swojego wroga. Nie chcę by mój wróg żył. Nienawidzę siebie, chcę umrzeć. Wszystko co mnie spotkało to moja wina. Jednak nie chcę skrzywdzić mojej rodziny. Nie chcę aby cierpieli po utracie mojej bezwartościowej osoby. Przepraszam że piszę dzisiaj jak jakiś dałn, ale jest druga w nocy i od dwóch dni nie spałem.

35
12

Komentarze do "Jestem spierdoliną"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Może w poprzednim życiu byłeś złym człowiekiem, może nawet taką kurwą która dręczyła słabszych w szkole i teraz za karę jesteś w roli tego słabszego. Może kolejne życie będzie dla Ciebie bardziej łaskawe.

    9

    15
    Odpowiedz
    1. autor hujni ma chujowo ale ty masz gorzej współczuję zrytej bani

      5

      1
      Odpowiedz
    2. To jest najbardziej absurdalna i skurwiała wizja sprawiedliwości, jaką czytałem.

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Nie przejmuj się, nie ma czym. Poczekaj jeszcze ok. 50 lat i problem się sam rozwiąże.

    2

    5
    Odpowiedz
  4. Jeśli to prawda, to bardzo mi przykro, ale czy tak młody człowiek tak dobrze pisze? Szczerze mówiąc wątpię.

    4

    9
    Odpowiedz
  5. Uwielbiam uniwersum wh40k! For the emperor !

    3

    1
    Odpowiedz
    1. Onward brothers.

      0

      1
      Odpowiedz
  6. Idz na silke i nie pierdol

    1

    2
    Odpowiedz
  7. Weź się kurwa uspokuj. Niby dlaczego to Twoja wina? Miałeś pecha – zostałeś ofiarą ale Ci co się znecaja nad dzieciakami w podstawówce są prawdziwymi spierdolinami. Zmień szkołę. Nawet kilka razy. Znalazłeś hobby i Cię wyjebali? Szukaj jeszcze raz. Czasem trzeba przez kilka otoczen się obmyc z patologii by w końcu umieć funkcjonować normalnie

    9

    1
    Odpowiedz
    1. ile można uciekać…

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Kurwa , szkoda ze nie bylam Twoja nauczycielka . Bo ze mna to by nie przeszlo . Nie praktykuje szkolnictwa , bo musialam wyjechac z kraju . Pozdrawiam Ciebie . Twoja szkola cie zawiodla . Ale Trzymaj sie !! I jak kiedys spotkasz takiego / taka jak ty -to im pomoz .That’s it .

    6

    1
    Odpowiedz
  9. Ogarnij się, miecz łańcuchowy trzyma się tnącą stroną od siebie.

    3

    1
    Odpowiedz
  10. Trzymaj się! Jeszcze będzie dobrze.

    0

    1
    Odpowiedz
  11. Zwyczajnie zapisz się na karate,po pół roku żaden chuj w klasie do ciebie nie poskoczy nauczysz się samokontroli,dyscypliny no i wiadomo spuszczać wpierdol…Widziałem taką przemianę na własne oczy i to nie był kurwa film karatekid czy inna chujnia

    4

    2
    Odpowiedz
  12. Hej też siedzę na wiki warhammera 40k ale nie angażuje się tak. Też czasami tak myślę o sobie ale nie mam tak brutalnej historii. Udało mi się wyprostować życie angażując się w pracę. Znalazłem dobrą robotę i dzięki niej wyciągnąłem się z bagna jakie sobie narobiłem. Może skupienie się na czymś takim ci pomoże? Pamiętaj że masz dużo czasu przed sobą. Jesteś spierdoliną ale nie na zawsze, możesz to wyprostować i bez pierdolenia „idź teraz, świat czeka na ciebie” to gówno prawda. Liczy się okazja i szczęście, po prostu znajdź sobie jakieś zajęcie i wszystko się ułoży a jak nie to zmień to zajęcie. Jako taki zwykły Anon wierzę w Ciebie, nie po to żeby Cię pocieszyć ale dlatego że sam byłem w podobnej sytuacji. Tak z ciekawości jaki nick miałeś na wiki warhammera? Robiłeś jakieś artykuły?

    0

    1
    Odpowiedz
  13. Masz niskie poczucie własnej wartości. Nie mów tak o sobie, bo to nie ma sensu, będzie Ci tylko gorzej. Uwierz w siebie i w swoje możliwości.

    4

    0
    Odpowiedz