Kasa tylko dla pracowitych

Dużo się mówi o kasie.

Ustalmy jedno, żeby mieć kasę > 1mln zł w gotówce, musisz być pracowity.

Nie liczy się urodzenie, szczęście czy chody. Ludzie z Indii z bagna, gówna i syfu przyjeżdżaja do Europy i buduja formy generujace miliony. Zapierdalaja od zbierania nakrętek czy innych śmieci.

W Polsce macie jak paczki w maśle!

Jesteś biedny? Oznacza to że jesteś śmierdzacym leniem!

Praca to 70-100h tygodniowo zapierdalania za darmo czasami ileś lat.

Więc nie zazdrość biedaku? Bo większość ludzi ciężko na to harowała (ponad 80% najbogatszych ludzi Świata to osoby urodzone biednie i którzy sami wszystko osiagneli).

Leniu jebany weź się więc do roboty!

12
18

Komentarze do "Kasa tylko dla pracowitych"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No nie tylko. Dla darmozjadów coraz więcej, dla pracowitych coraz mniej.

    3

    1
    Odpowiedz
  3. Dzisiaj kurier przywiózł mi paczkę, ale nie była w maśle tylko owinięta stretchem.
    Za to kurier był w formie.

    0

    4
    Odpowiedz
  4. Sam kurwa debilu przyznajesz, że to wszystko trochę potrwa, a więc leniem nie jestem choć jestem biedakiem:

    „Praca to 70-100h tygodniowo zapierdalania za darmo czasami ileś lat.”

    2

    1
    Odpowiedz
    1. Ja pierdolę, pracujesz dla siebie i innych po 70-100h tyg? Nie ? To jesteś jebanym leniem i liczysz że cud się zdaży.

      2

      2
      Odpowiedz
      1. Nie wierzę w cuda.

        0

        0
        Odpowiedz
  5. Naucz się liczyć.

    4

    1
    Odpowiedz
  6. Jesteś jebanym hipokrytom.
    Piszesz, że biedaki to jebane lenie, ale jednocześnie przyznajesz, że to może trwać wiele lat zanim się biedak dorobi.
    Nie cierpię takich zjebów.

    2

    4
    Odpowiedz
    1. Drogi skurwielu, myśl! Myśl syfiarzu, nie mówię o tych co aktywnie zapierdalaja na swój dobrobyt na wszelkie sposoby po 14h dziennie.

      Mówie o leniwych biedackich kurwach które odbębnia 7-8h dziennie przez 5dniw tyg i płacza że nie maja kasy.

      4

      1
      Odpowiedz
      1. Z tym się zgadzam.
        Ale co powiesz mi schorowanemu i codziennie skrajnie zmęczonemu?!

        0

        0
        Odpowiedz
  7. Pokutował kiedyś taki mit o Rockefellerze, że doszedł od pucybuta do milionera.
    To kompletna bzdura, z tego mitu wyśmiewają się rodowici Amerykanie.
    Został stworzony przez rząd amerykański aby zachęcić ludzi do ciężkiej pracy.
    Przestań pieprzyć głupoty o drodze do bogactwa poprzez ciężką pracę.
    Ciężką pracą można jedynie dorobić się garba albo choroby zawodowej zwłaszcza w tym kraju.
    Pewien były prezydent powiedział ” pierwszy milion trzeba ukraść a później to jest już z górki”.
    Rozładuj codziennie łopatą 2 wagony węgla, jakieś 40 ton to tą ciężką pracą dorobisz się po 10 latach willi na Rivierze i Ferrari oraz prywatnego samolotu i jachtu oceanicznego.
    Przestań pierdolić głupoty i już jedź na bocznicę do rozładunku tego węgla.

    2

    3
    Odpowiedz
    1. Ale kurwo pierdolisz, ciężkiej pracy czyli studia, praca i do tego rozwijanie własnego biznesu.

      Jesteś jebnięty myślac że zapierdalajac 20h na szmacie się dorobisz. Ile masz iq? 80??? Ja pierdole co z ciebie za tępak.

      2

      2
      Odpowiedz
      1. Sam jesteś tępą kurwą bo nie zajarzyleś, że ten wpis o zapierdolu przy węglu to czysty sarkazm.
        Ile masz IQ cepie jebany? Mniej jak 80 chujku?
        Wypierdalaj.

        3

        1
        Odpowiedz
        1. Spierdalaj ty do swojej biedackiej jebanej nory z jebany starym złomem i kobieta wygladajaca jak shrek.

          1

          0
          Odpowiedz
  8. Ale tych nieudaczników z chujni prawda zabolała

    8

    2
    Odpowiedz
  9. O ile ktoś jest zdrowy na umyśle…

    1

    1
    Odpowiedz
  10. „ponad 80% najbogatszych ludzi Świata to osoby urodzone biednie i którzy sami wszystko osiągneli”. Albo to prowokacja albo nie wiesz, jak korzystać ze statystyk. Tego się nie robi wybiórczo. 80% najbogatszych pochodzi z biedy? W porządku. A teraz napisz, jaki procent ludzi urodzonych w biedzie należy obecnie do najbogatszych, jaki do średnio zamożnych, a jaki dalej klepie biedę. A potem dowiedz się, dlaczego wielu się to nie udało. Czy przez pijaństwo, lenistwo, czy po prostu przez niezawiniony przez nich brak zdolności, „siły przebicia” (nierzadko odpowiadającej stopniu skurwysyństwa i nie liczenia się z innymi) itd. I wtedy te statystyki mogą EWENTUALNIE służyć za potwierdzenie Twojej teorii. Mogą ale nie muszą. Bo jeśli okaże się, że 10 czy 15% biedaków zostało krezusami, to na pewno były to jednostki wybitne, a do tego, niektórzy z nich na pewno musieli mieć szczęście. Czyli mowa o rzeczach w dużej mierze niezależnych od ludzi. Nie zamierzam Cię obrażać, ale z czystej ciekawości sprawdź sobie te statystki i napisz o nich na chujni, skoro popisujesz się innymi po to, żeby obrażać innych ludzi. Czy to mądre? Skąd wiesz, że biedni mają większe szanse na bycie bogatym, skoro nie posiadasz żadnych danych na temat tego, jak poradziła sobie większość z nich?

    3

    2
    Odpowiedz
    1. autor nie umie liczyć to kurwa fakt,
      ale raczej chodziło o to, że 80% to biedaki z bogatych, którzy zostali bogaci poprzez swoją pracę.

      To też statystyka jak dla mnie.

      1

      1
      Odpowiedz
    2. To poczytaj sobie, leniu pierdolony w uszy, to zajmuje 3min by sprawdzić dane. Biedacki leniu.

      3

      0
      Odpowiedz
      1. Nie będę czytał, bo nie ja wyciągam wnioski z dupy i nie zasrywam nimi chujni, tak jak Ty, szmaciarzu! Rozumiesz tumanie, że fakt iż 80% bogatych pochodzi z biedy NIE JEST KURWA ŻADNYM dowodem na to, że każdy biedny dzięki zapierdalaniu osiągnie bogactwo? Żadnym, kurwa! Sam nie potrafisz wyciągać żadnych wniosków, a jeśli ktoś uzna, że Twoje „tezy” mogą być błędne, to wyzywasz go i mówisz, żeby udowodnił, że Ty nie masz racji. Jesteś głupim cepem, który podaje statystyki z dupy , na ich podstawie wyciąga wnioski z dupy i nie potrafi się w żaden sposób odnieść do konstruktywnej krytyki. Dobrze znam takich, jak Ty pierdolców, którzy myślą, że są fajni bo powiedzą coś kontrowersyjnego, ale nie potrafią udowodnić jego sensu. Większości słuchaczy nie chce się nawet rozmawiać z takimi głąbami, jak Ty i pierdzą na Ciebie i twoje mądrości. Spierdalaj, tłumoku.

        1

        0
        Odpowiedz
        1. Debilu pierdolony, dosłownie każdy jeśli chce może zarobić swój pierwszy milion. Mówię o osobach nawet z IQ 95.

          To nie szczęście jest czynnikiem decydujacym, a wiedza i ciężka praca, ty kurwo niemyta.

          Myślisz że u kogo robisz?

          1

          1
          Odpowiedz
          1. No dobra, ale ile kurwa lat to będzie trwało?!

            0

            0
            Odpowiedz
        2. Ja cię konstruktywnie skrytykowałem a nic nie odpisałeś, ale za to kliknąłeś jak dawniej Cezarowie w Koloseum.

          0

          0
          Odpowiedz
  11. Lubisz liczyć pieniądze?
    Pewnie nie swoje banksterze, bo jesteś obrzezany i żyjesz z pracy innych.

    2

    1
    Odpowiedz
    1. Zyd jebany, w tym kraju za malo antyhujitow jest, dlatego taki burdel mamy tutaj

      1

      1
      Odpowiedz
    2. Obrzezane to masz uszy.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Tumanie wiesz co to jest rytuał obrzezania i skąd się wywodzi? Jak nie wiesz to nie wypowiadaj się na ten temat.

        0

        0
        Odpowiedz
  12. Na taką frustrację pomoże ci robienie konkretnej masy.

    3

    1
    Odpowiedz
  13. 70 – 100h tygodniowo hahahaha
    ty systemowy robocie do pracy xd
    trać dalej czas hahahahahahah

    2

    1
    Odpowiedz
  14. Ja tam zbieram puszki na złom i codziennie stać mnie na zupkę Vifon i piwerko Romper extreme.

    1

    0
    Odpowiedz
  15. Gdyby wziąć 1000 zdolnych kandydatów z Nasa na astronautów i wyłonić z nich 10 „najlepszych” i dać wytyczne przy wyborze :
    95% punktów za skilla
    5% punktów za farta
    To okazałoby się, że co najmniej 8-9 z nich uzyskało maksa / prawie maksa w tej drugiej kategorii.

    Gates czy Bezos mieli dzianych rodziców, tak samo zresztą jak zdecydowana większość top 100 najbogatszych. W sensie , ich rodzice nie mieli problemu z ogarnięciem chaty dla Billa czy Jeffa a ponadto wyłożenie im 250 000 $ na rozkręcenie biznesu. Gates sam przyznaje , że jako jeden na milion miał dostęp do „komputera” w latach 60′.

    Druga rzecz , nikt nie patrzy na te chmary , rzesze ludzi co startowali z biznesami a potem kończyli z komornikami. W końcu historia pamięta tylko zwycięzców.

    Poprawnie rzecz ujmując, jeśli nie dajesz szczęściu szansy , to nie masz szans. O ile w ogóle masz możliwość dania mu szansy.

    Co prawda, ludzie mają ogólną tendencję do zaniżania swojego potencjału. I to właściwie jedyny punkt , w którym miał rację autor posta, który wywołał tę epicką gównoburzę.

    Cieszcie się z życia

    2

    1
    Odpowiedz