Kurwa… jak miałem kasę to nie widziałem tego, że tam np. nie 5 zł kosztuje jakiś produkt, lecz 7 zł…
DLACZEGO?!
Bo wtedy było dla mnie „a to dla mnie prawie żadna różnica, bo mnie stać”.
Jak teraz jestem biedny i liczę każdy grosz… to kurwa widzę, jak ceny zapierdzielają w górę!!!
I teraz dla mnie produkty za 7 zł, to ekstremalna przepłata 2 złotych względem 5 złotych!!!
Także cieszę się trochę z tego, iż ponownie jestem biedakiem, bo dzięki temu bardziej na przyszłość docenię każdy grosik / każdą złotówkę i nie będę korzystać z luksusowych restauracji typu budka z kebabem XD.
6
3
Też się cieszę, że ludzie zaczynają wreszcie doceniać pieniądz. Skończyło się wszystko na kredyt i kupowanie gówien. Kończą się pozerzy i „bogacze”, co mają na koncie minus pół miliona i używają domów i fur, należących do banksterki. Kryzys się dopiero zaczyna moi drodzy. Ceny dalej będą zapierdalać w górę, kredyt będzie coraz mniej dostępny, ale jeszcze bezrobocie się nie zaczęło i wojna dobrze nie rozkręciła. I nie liczcie, że za rok – dwa wszystko nędzie po staremu. Prześledźcie historię i wyciągniecie wniosek, że tamta epoka się skończyła. Nastały długie i chude lata, gdzie nie kupisz sobie co rok nowego telewizora na kartę 0%. Teraz na TV będziesz srogo zapierdalał i jak sobie zaoszczędzisz, to może kiedyś kupisz, jeśli będzie.
Gdybyś zarabiał kilkadziesiąt złotych dziennie i skuwał stary asfalt kilofem tak, jak ja, pokorny patałach u Mesia, to by ci szybko minęła depresja i niechęć do życia. Tak więc pięć stów w łapę, CV w zęby, dupsko w pociąg, bilet do Łodzi i jutro pod bramę Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Krótki instruktaż współpracy z patałachami a później zostanie ci przydzielone stanowisko przy głównym zbiorniku, gdzie będziesz pobierał próbki nasienia patałachów walących do niego gruchę i podbijał kartę, że zawiera odpowiednie ilości mikro i makroelementów niezbędnych do funkcjonowania organizmu. Kilkanaście lat harówy i uzbierasz na koła zapasowe do Stara 244 i zapas wiśniowego Kelerisa.
która kurwa epoka?!
to prawda,
już podczas kurwa pandemii nastąpił wysyp reklam,
że już wkrótce wszystko będzie tylko na wynajem…
że nie będzie żadnych własności, a jedynie wynajem!
Zawsze mnie kurewsko zastanawia jak ludzie, którzy mają takie kurewskie długi – jak oni to robią (a raczej kto im pozwala), że żyją nadal jak bogaci?!
Jak można mieć -500 tys zł i mieć samochody i domy!!!
Co to znaczy „doceniać pieniądz” kurwa?!
Teraz kiedy to wiesz, z pewnością za kilka lat przegonisz w majątku Gatesa i Rockefelera. Szacunek do pieniądza to podstawa.
Dzięki tym, którym straciłem pieniądze!
I tobie też dzięki kurwa!
no właśnie, właśnie…
a wszyscy wkoło pierdolą głupoty, że pieniądze szczęścia nie dają…
a skoro nie dają pieniądze szczęścia to po co pieniądze szanować i doceniać – myślą tacy ludzie !
też o tym kurwa kiedyś pomyślałem… MIANOWICIE:
że przynajmniej jak się nauczę nie szastać kasą kurwa na lewo i na prawo to mi się to kurwa opłaci w przyszłości !
Albo, gdy będę kupował tylko to co mi jest absolutnie niezbędnie potrzebne do przetrwania/przeżycia!
Albo na przyszłość w coś zainwestować muszę… w jakieś dobra trwałe (a nie przeżreć – jak mówił p. Filipiak).