Motocyklisci na ścigaczach

Jak mnie denerwuję te debile (nie wszyscy) na ścigaczach. Jedziesz autem spokojnie, trzy razy się rozglądasz żeby pas zmienić, a tu nagle tylko świst i przelatuje frajer na dwóch kółkach. No ja pierdole, a później mówią smutki patrz w lusterka i w ogóle. No to się patrze ale przecież przy takich prędkościach co oni robią to pojawiają się nagle z dupy. Wiec chuj im na imieniny i telewizor na raty i powinno się przywrócić reklamę, że idzie wiosna będą warzywa. I nie miejcie pretensji jebane bezmózgie skurwysyny do innych bo ja też nie jeżdżę przepisowo bo za stary jestem na bycie społeczniakiem ale zapierdalać po 200 w południe po prostej na mieście to lekka przesada. Więc nie jest mi żal tych tępych ryjów – niech się powyrozpierdalają i będzie spokój. Ps. myślenie nie boli i jak jeden z drugim nie wie jak się to kończy to wystarczy włączyć youtuba i oglądnąć film instruktażowy. Polecam zwłaszcza dla tych co jeżdżą w jeansach i t-shirtach.

32
56