Odwiecznych miłosnych problemów rozwiązanie

Od razu zaznaczam, że wpis nie jest kierowany do 1% facetów którzy urodzili się z naturalnymi zdolnościami zachowania się przy kobietach. Oni są pewnie teraz i tak zajęci dupczeniem jakiejś panienki. Wpis kieruję do 99% facetów którzy nie mają zielonego pojęcia o kobietach.

Drodzy Chujanie. Teoretycznie nie powinienem tego pisac, bo po co zwiększać sobie konkurencję, ale chuj mi w dupę. Niech będzie. Zresztą, ilu ludzi czyta ten portal i ilu weźmie sobie to do serca? A później ilu zrobi jak podpowiem i będzie potrafiło sobie to przyswoić?Niewielu. I dla nich piszę a resztę jebać (o jebaniu więcej już za moment). Przeglądając wpisy od czasu do czasu, odnoszę wrażenie, że duża część cierpiących z powodu kobiet Chujan nie ma zielonego pojęcia co robią źle i za chwilę wrócą tu pisać o kolejnej. Weźcie się do chuja pana w garść. Ile razy dostaliście nóż w serce od kobiet?
Czas chyba wyciągnąć jakieś wnioski skoro ewidentnie coś robicie źle. Ja też kiedyś robiłem źle. Ale po pewnym razie miałem już dość i trafiłem przypadkiem w necie na książkę kolesia, który otworzył mi oczy. Nie, nie zachęcam do kupna. W dupie to mam czy ją kupicie czy nie, zwłaszcza, że można znaleźć na necie za darmo. No ale można autorowi sie odwdzięczyć za tak bezcenną wiedzę jaką w tej książce znajdziecie. Jak on sam pisze, ktoś musi za apartament przy plaży zapłacić. Tytuł wymienię raz, żeby nie było że reklamuje. The System by Doc. Love. Pierdolcie jakieś pisane przez baby czy pedałów poradniki. Tylko w tej książce znajdziecie odpowiedź na to zajebiście trudne pytanie, mianowicie, czego pragną kobiety. Sama ksiązka napsiana jest moim zdaniem dość chaotycznie i trochę źle się to czyta, ale tu nie chodzi o formę, a treść. Nie będę tu pisał streszczenia, bo nikt mi za to nie płaci, a wolontariatu nie uznaję. Ale dlaczego to polecam i o co chodzi. Przejrzyjcie na oczy. Kobiety, z zwłaszcza atrakcyjne kobiety bo o innych nie mówię gdyż się nimi nie interesuję, mają w życiu łatwo, prawda? No dobra. Muszą jednak urodzić (feminazistki nie muszą ale o tych też nie mówimy, bo żaden normalny facet takiej nie chce). Ale pomyślcie ilu samców CODZIENNIE się do nich zaleca. W autobusie, w pociągu, w parku, na imprezie, w pracy, w sklepie. Wszędzie. Bez przerwy. Większość facetów, którzy dadzą radę sie z taką umówić albo będzie olana, albo nie doczeka drugiej randki. Dlaczego ? A no dlatego, że nie dają jej tego czego ona podświadomie potrzebuje. Nie pozwalają jej się wysilić i spróbować takiego kolesia złapać. Dają jej całego siebie, od już, od zaraz, na zawołanie. Jak pies. Nawet jeśli na początku jest to dla niej fajne, to szybko pójdziesz jeden z drugim w odstawkę, bo na Twoje miejsce czeka już wagon innych. Masz w jej oczach zero szacunku i jesteś z jej punktu widzenia taki, jak każdy inny. I nie ma tu znaczenia, czy jesteś inteligentny, nadziany (w tym wypadku będziesz przyciągał inny typ kobiet które z uprzejmości pomińmy), czy kurwa uzdolniony muzycznie. Jesteś dla niej frajerem, a nie facetem. Bo psujesz całą zabawę której ona, z jakiegoś powodu potrzebuje. I żadna kobieta tego otwarcie nie przyzna. Część może nawet nie wiedzieć, że tak jest. Ale one chcą, muszą czuć że to one polują na Ciebie a nie Ty na nie. Weźmiesz od takiej numer i dzwonisz czy piszesz od razu, żeby umówić się na randkę? Odpadasz w przedbiegach. Opowiadasz historię swojego życia na pierwszych randkach ? Odpadasz. Odpisujesz szybko i często ? Odpadasz a najlepiej w ogólę nie pisz z nią. Umów się na randkę i cisza. Pierwsza randka była dobra i od razu pytasz o drugą zamiast poczekać ? Odpadasz. Na tym się cała koncepcja opiera. A im dalej w las, tym ciemniej i trudniej. Ale to już odsyłam do książki. Od razu mówię, że będzie kurewsko trudno po pierwsze wszystko sobie przyswoić, po drugie zapamiętać, a po trzecie robić tak w realu i nie wyłamać się, zwłaszcza, że będzie Wam się wydawało, że to przesada, że nie trzeba tak bo już miesiąc sie spotykacie z fajną babką i w łóżku jest super. Do czasu aż Was kopnie w dupę. Zdobyć takie śmiertelnie niebezpiecznie stworzenie jaką jest piękna kobieta jest trudno, a utrzymać ją przy sobie wielokrotnie trudniej. Z książki dowiecie się jak zrobić i to, i to. Więc kto ma dość zawodów miłosnych, bycia nieszczęśliwie zakochanym, cierpienia i łez, to wypad do lektury. A, obiecałem, że będzie więcej o jebaniu. Więc Wy do lektury, a resztę jebać.

14
41

Komentarze do "Odwiecznych miłosnych problemów rozwiązanie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. W Wyszogrodzie jest sporo seksownych kobiet. I to naturalnych a nie jakiś sztucznych „lal”.

    7

    0
    Odpowiedz
    1. Nawet te wyszogrodzkie, ba, nawet te poderwane przy fontannie Cie oleja predzej czy pozniej, jak bedziesz dla nich popychadlem i frajerem, ktory zawsze jest dostepny.

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Chyba nie chce mieć do czynienia z kobietami, które zwracają uwagę na takie głupoty.

    11

    3
    Odpowiedz
  4. Po co tracić czas na te gówno zwane kobietami?! Przecież one mają w głowie gówno, ale spokojnie większość z czasem 25 lat i więcej zaczyna czuć ta presję i nawet te piękne zaczynają chęć stabilizacji więc poniżej tego wieku panowie tylko ruchac i nic więcej.

    4

    7
    Odpowiedz
  5. Dobry wpis. Dużo racji. Pisze kobieta.

    2

    7
    Odpowiedz
    1. Jak widac wiekszosc minusuje. Ciekawe z czego to wynika. Pewnie ich ego nie pozwala im przyznac, ze nie maja pojecia jak zachowac sie przy kobietach. I dobrze. Bedzie latwiej tym, ktorzy albo wiedza, albo chca sie dowiedziec.

      0

      0
      Odpowiedz
  6. Czyli sam sobie zaprzeczasz – miej być sobą a jednocześnie nie liż dupy, jestem miły w danym momencie to bede, jestem zły czy zdenerwowany to bede. A te farmazony jaki kto ma być to sobie schowaj w kieszeń „czytelniku” 🙂
    Graj sobie kogo tam chcesz, ja nie zamierzam.

    11

    1
    Odpowiedz
    1. Wskaz mi miejsce gdzie w moim wpisie mowilem o byciu soba. Nie ma ? No wlasnie.

      0

      0
      Odpowiedz
  7. To już wolę kaske rzucić na coś innego, niż dupe sobie zawracać zachciankami bab.

    9

    0
    Odpowiedz
  8. Słuchaj kolego Doc Love jest po angielsku, ale niejaki Paweł Grzywocz przepisał prawie słowo w słowo z Doc Love i robi biznes. Doc Love powinien zgłosić się do niego po prowizję…

    A poważnie, to masz wiele racji. Ale warto też poczytać Kotońskiego, żeby wiedzieć, dlaczego tak jest z babami. A jeżeli chcesz tylko ruchać i nie zależy ci na trwałym związku z kobietą – czytaj materiały „Adepta” Marcina Szabelskiego.

    Ale Kotońskiego i tak warto poczytać – wyjaśnia, o co tak naprawdę chodzi tym sukom. Prawdziwy strzał w pysk dla stulejarzy.

    9

    4
    Odpowiedz
    1. Co wy macie z tym Kotońskim? Przecież on pierdoli jak potłuczony. Te jego wywody to jakaś radosna, z dupy wyssana twórczość dla ameb umysłowych. On nie ma żadnej wiedzy, tylko uprawia jakąś swoją filozofię.

      6

      2
      Odpowiedz
  9. Za trudne te kobiety. Coś mam, kurwa, zdobywać, fikołki jakieś odstawiać, 100 zasad : a pójdę na kurwy ha ha

    20

    1
    Odpowiedz
  10. Baby trza traktować podobnie jak psa lub kota. Albo jak male dziecko. Nie wazne czy to baba po zawodowce czy po doktoratach. Kobieta to nadal tylko kobieta. I nic tego nie zmieni. Trans~zjeby i zydy tez nie.

    5

    6
    Odpowiedz
  11. Problem polega na tym że to te piękne laski mają w życiu najgorzej, bo trafiają na typów myślących hujem, którzy kochają je miłością chwilową, jedynie za wygląd, czytaj dobry seks. Tylko te z drugiej, trzeciej i dalszej ligi mają partnerów kochających je dozgonnie za umysł, osobowość i duszę. Tylko te brzydsze gdy urodzą dziecko z zespołem Downa mają szansę nie zostać samotnymi matkami, te piękne od razu są skazane na dozgonną samotność.

    14

    5
    Odpowiedz
    1. Co Ty pierdolisz? Ładna laska ma fory na każdym kroku. Każdy samiec chce ją wydymać, każdy się do niej ślini, więc wszystko jej przychodzi łatwiej. Profesor na studiach lepiej oceni na ustnym, w pracy ma fory bo stado stulejarzy chce ją we wszystkim wyręczać, każdy pokaże co i jak w Excelu, skonfiguruje kompa, podwiezie, zawiezie, wniesie bagaże, nawet, kurwa, na przejściu dla pieszych nie musi czekać bo od razu się zatrzymują. Więc nie pierdol smutów jak to piękne laski mają ciężko. Partnera też może wybrać, dyrektora, przedsiębiorcę, lekarza, a jak ona i partner mają dpbre geny to i szansa na dziecko z downem jest dużo mniejsza.

      10

      0
      Odpowiedz
    2. Urzekła mnie Twoja historia – te nadęte lochy nie tyle trafiają na takich typów, ale odstraszają normalnych facetów i dobrze i chuj im w dupy (co akurat lubią)

      2

      0
      Odpowiedz
  12. Chuj w dupę takim lachonom – OK, wykorzystam takie rady, „zdobędę” taką zdzirę i co mi z tego przyjdzie…? W necie znajdziesz instruktarz jak doprowadzić laskę na ręcznym do ejakulacji. To wszystko jest tyle samo warte… chuja warte

    Jaką masz szanse, że z tak „zdobytą” panną przeżyjesz 30 lat i doczekacie się gromadki wnucząt? Zero, null!

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Wpisu nie zrozumiales. Wlasnie szansa jest duza, bo po 1. Jesli bedziesz robic odpowiedni odsiew to te kurwy automatycznie wyeliminujesz na etapie randkowania, a po 2. ksiazka mowi tez, jak taka kobiete, ktora jest tego warta, pozniej przy sobie zatrzymac.

      0

      0
      Odpowiedz
  13. wszystkie kobiety to kurwy

    5

    2
    Odpowiedz
    1. Twoja mommie tez .

      2

      0
      Odpowiedz
  14. Kanony piękna się zmieniają i choć o gustach się nie rozmawia to zapewniam Cię, że jest więcej pięknych kobiet, tylko ich jeszcze nie widzisz. Proponuję zacząć od szacunku do innych i siebie.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Ale co do ma do rzeczy ? Kanony piekna sie zawsze zmienialy i dalej beda zmieniac. Ta, ktora ja uzawam za piekna moze dla Ciebie byc brzydka albo srednia. Tylko co w zwiazku z tym ? Kazdy wybiera sobie sam z jaka chce a z jaka nie.

      0

      0
      Odpowiedz
  15. Jeśli Twój wpis zostanie zaaprobowany przez jakąkolwiek kobietę, to jesteście siebie warci.
    Człowieku, zrozum jedno – jeśli darzysz niechęcią płeć przeciwną, uważasz ją za zakłamaną i podłą, a mimo to uczysz się technik podrywu, to nie jesteś żadnym „samcem alfa”, tylko ciotą zniewoloną przez własny popęd seksualny.
    To, co tu opisujesz w rzeczywistości potrafi zadziałać, fakt, tylko po co z tego korzystać?
    Czy jeśli związki damsko-męskie to przeważnie zimna wojna, z obiema stronami nieustannie knującymi przeciwko sobie, to nie lepiej poszukać kobiety, która wyjątkowo ma na to inny pogląd, albo wysiąść z tego pociągu donikąd?
    Cały ten „alfa syf” i filozofie troglodytów mnie brzydzą. Widzę obleśnych dziadów, albo młodszych wsioków, którzy ohydnym wzrokiem oblepiają licealistki i nóż mi się w kieszeni otwiera. Jeżeli ja, facet, potrafię tym tak gardzić, to coś musi być z wami nie tak. Przestańcie nazywać sukcesem stan, który jest moralnym dnem i słuchać myślicieli, którzy myślą fiutami.
    Szczęściem jest dla Ciebie zdobycie kobiety szeregiem manipulacji? To jest większy powód do płaczu, niż spędzone samotnie Walentynki.

    5

    4
    Odpowiedz
  16. Spalisz te książki jak gej Roman porządnie cię wychędoży.

    3

    0
    Odpowiedz
  17. A ja mam w chuju te wszystkie gierki i podchody. Pierdoli mnie to serio, wolę sobie być stulejarzem, mam gdzieś jak mnie inni widzą pod tym względem, lubię wypić, zapalić, pogadać z kumplami a na baby w ogóle uwagi nie zwracam i się nie staram, jasne, chciałoby się, ale szkoda czasu na jakieś kurwy które oceniają cię przez pryzmat tego jak wypadniesz w tych jebanych podchodach i gierkach. Kutasa na to kładę, wolę do końca życia walić kapucyna, pogodziłem się już z losem i wyjebane na to mam.

    12

    1
    Odpowiedz
  18. Za dużo o tym wszystkim myślisz. Te „kobiety” o których piszesz to najpewniej nastolatki – dzieciuchy. Poszukaj sobie kobiety, a nie dzieciucha. Albo sam najpierw dorośnij, a potem się staraj o kobietę. Tyle w temacie.

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Nie masz pojecia o czym mowisz. Doroslem juz dawno.

      0

      0
      Odpowiedz
  19. Masz w sumie rację. Facet nie może być frajerem ale oprócz tego musi mieć jakąś kasę, pozycję bez tego dalej jesteś frajerem. Przystojny, zajebisty i bogaty nigdy nie będziesz. Więc nie będziesz miał dup na zawołanie żebyś mógł byś skurwysynem, a one same by do ciebie leciały. Elo frajerzy.
    Przystojny, zajebisty i bogaty zapamiętaj sobie

    2

    1
    Odpowiedz
  20. Ja pierdole … czytac jakies ksiazki jak postepowac z kobietami. Toz to trzeba byc jakims niedorobem, zeby tego potrzebowac. No tak, takie czasy … rurki, kolczyki, smartphony, tatuaze i gowno w glowie.

    4

    0
    Odpowiedz
  21. Wszystko sie zgadza pod jednym warunkiem: ze uwaza cie za atrakcyjnego od poczatku, wtedy te gierki pomoga. Jesli uwaza cie za nieogara stulejarza to faktem,ze sam sie pierwszy nie odzywasz tylko wyswiadczysz jej przysluge.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. Tak, ale musisz tylko przejsc jej tzw. test wygladu. Czyli masz wygfladac tak, zeby nie bylo wstydem isc z toba ulica. Nic wiecej. Nie musisz byc modelem ani nawet najprzystojniejszym facetem w okolicy. Masz wygladac OK i oprocz tego miec inne cechy ktorych kobieta podswiadomie szuka u facetow.

      0

      0
      Odpowiedz