Samotny

Wśród znajomych uchodzę za dowcipnego gościa, który bezproblemowo potrafi poderwać kobietę. Ale prawda jest taka, że gdy wracam do mieszkania to czuję zajebistą dziurę w brzuchu. Brakuje mi szczerej rozmowy, fizycznego kontaktu z osobą, której można ufać. Mam duszę romantyka ale jeśli spytasz kogoś z moich znajomych to powiedzą, że jestem po prostu dobry bajerant. Wróciłem właśnie z randki, pierwszej. Było super. Tylko jakiś ten koniec, to pożegnanie takie… niezręczne. Może się czegoś bała? Może wyczuła jakąś presję? Kiedy ja niczego od niej nie chciałem, tylko odprowadzić żeby była bezpieczna… God damn it z tymi randkami, chuj wie o co chodzi. Z drugiej strony nie chciałbym, żeby to była strata czasu, za długo byłem sam… Nie wyczerpałem tematu, ale też zawracać dupy więcej Wam mi się nie chce. Chujnia i śrut. Aha, jedno jest pewne: randkujcie jak najwięcej, to są zawsze cenne lekcje.

23
8

Komentarze do "Samotny"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zwal dobrze konia. Polecam okulary Samsung Gear VR 3 i virtual porn. Mmmm…

    7

    3
    Odpowiedz
    1. Tak zrobię.

      1

      1
      Odpowiedz
    2. Pdetnij sobie zyly.

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Huj w te randkowanie i głupie cipy , zawsze na początku jest pięknie , a potem przy pierwszym lepszym kryzysie Cie zostawi! Szkoda nerwów i zdrowia.

    16

    5
    Odpowiedz
  4. walnij sobie ekstazy 😀

    3

    1
    Odpowiedz
  5. Pierdolony romantyk się trafił, a ja na samych ruchaczy trafiam!
    P. S. dobrego ruchania i owocnego przytulania życzę Chujanowi:D

    1

    1
    Odpowiedz
  6. Zaproś ją na kolejną randkę.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Bała się? Oczywiście. Czuła presję? Jak najbardziej. Albowiem wiedziała że nie będzie miała najmniejszych szans jak gej Roman wkroczy do akcji, wiedziała że będziesz wykrzykiwał tylko jego imię podczas miłosnych uniesień. Słodkie buziaki.

    4

    0
    Odpowiedz
  8. Mickiewicz ?

    2

    0
    Odpowiedz
  9. „Niezręcznie”, człowieku, takie słowo nie powinno dla ciebie istnieć, wykreśl je ze swojego słownika raz na zawsze. Jak będziesz się tak czuł, albo myślał że laska lub ktokolwiek się tak czuje to będzie słabo. CHuj a nie bajerant z ciebie skoro nie potrafisz wprost powiedzieć czego chcesz i co możesz dać. Właśnie takich samozwańczych „bajerantów” jest pełno, a jak przyjdzie co do czego to kaplica, nie bądź bawidamkiem. Idziesz na randkę to idziesz tam po kobietę i nic więcej. Podoba ci się jakaś laska, widzisz błysk w oku, czujesz „chemię” to podchodzisz, przedstawiasz swoją osobę i mówisz to co chcesz, da ci kosza trudno, nie masz nic do stracenia. Odrzuć wszystkie bariery, rób to co chcesz a laski będą za tobą latały same. Nie musisz mieć hajsu jak lodu, BMW M3, czy klaty jak Brad Pitt, musisz być sobą i być pewny swoich czynów i decyzji, tyle ode mnie, powodzonka

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Brad pitt nie ma klaty . To jebany rednek .

      0

      1
      Odpowiedz
  10. Znam ten ból. Zalogowałam się na pewnym popularnym portalu randkowym i jakie było moje zdziwienie, gdy pisali do mnie mężczyźni w stylu : jestem teraz w klubie „K…..” może spotkanko? – Tak,kurwa już lecę, bo księciuniu jest w klubie i mam do niego pędzić…
    lub gość pisze do mnie po raz 1 : Kiedy się spotkamy?? – Co, już?? Jak to?? Nic o Tobie nie wiem i mam się spotkać? Wyjazd!
    lub … zainteresowałaś mnie, bo jeździsz na motocyklu, dlatego napisałem – Serio, kurwa, tylko dlatego? Spier…. lub gościu wysyła mi zdjęcie, bo aktualnego nie miał, a na zdjęciu czarny kot przesłaniający pół jego twarzy… Ech, szkoda gadać. Wolę dać sobie spokój, bez kitu. Pozdrawiam normalnych i wrednych także 🙂
    {Wredna}

    1

    5
    Odpowiedz
  11. „Właśnie wróciłem z miejsca, gdzie byłem duszą towarzystwa, a z ust mych płynęły nieustannie dowcipy, śmiali się wszyscy, byłem podziwiany – ale myślami byłem daleko, na krańcu świata… Wyszedłem i chciałem się zastrzelić.”
    Cholernie współczuję.
    Współczuję też sobie, bo mam tak samo.
    Chujnia, śrut i kanał gówna, z którego nijak nie potrafię wypełznąć./W

    1

    0
    Odpowiedz