Szacunek

Niemilosiernie wkurwiają mnie ludzie, którzy wymagają od innych szacunku, ale sami tego szacunku nikomu nie chcą okazać!
Nawet, gdy człowiek takich szanuje, to i tak dla takich zjebów to nie jest szacunek;
bo szacunek wg nich to jest bezwględne im posłuszeństwo.

7
0

Komentarze do "Szacunek"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zgadzam się z tą chujnią, bo też trafiam na takie osoby. A przy okazji:
    W grze „Brush Roller” na NESa w menu gry występuje fioletowa postać z szeroko otwartymi ustami. Czy to prezes ŁWF po spożyciu dużej ilości denaturatu?

    0

    2
    Odpowiedz
  3. Taka właśnie jest moja pierdolona żona.
    Pizda jakich mało!

    1

    3
    Odpowiedz
    1. Wiem. Wczoraj robiła mi laskę i znowu podwyższyła stawkę. Zastrzel szmatę!

      0

      3
      Odpowiedz
      1. Nie podkręcaj gościa pod moim postem.
        SPIERDZIELAJ !

        1

        0
        Odpowiedz
    2. Nie, bo
      to ty pewnie jesteś właśnie tym jebanym januszem o którym napisałem!

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Przybądź patałachu – z pięcioma stówkami w łapie i CV w zębach – pod bramę naszego Łódzkiego Wydziału Fabrycznego, a Pan twój, Mesio, gwarantuje ci, że nauczymy cię tu szacunku i bezwzględnego posłuszeństwa, które gorliwie będziesz nam okazywał 24 na dobę jeśli zajdzie taka potrzeba, a nawet i bez niej. /Mesio PS. PS-a… nie będzie.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. was to inflacja nauczyła szacunku do samych siebie… bo już nie 300 zł a 500 zł XD

      1

      0
      Odpowiedz
  5. Jadę sobie autobusem, a tu biegnie pizda do przejścia lewą stroną, przystanek na żądanie jest po prawej. No to stanąłem, mimo że jej na przystanku nie było i nie mogła zamachać „na żądanie”, otwieram tylne drzwi, więc pizda przebiegła przez przejście i wbiegła do autobusu. Myślicie, że powiedziała dziękuję? Taki chuj! Bardzo rzadko jakiś pasażer podziękuje, przeważnie tylko z ryjem lecą.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Ja dziękuję.
      Nawet, gdy kiedyś był przystanek nie na żądanie, a o tym nie wiedziałem…
      to oczywiście jakieś prostaki jeszcze ze mnie sie śmiali „po co Ty mu (kierowcy) dziękujesz? ha ha ha”

      2

      0
      Odpowiedz
    2. Ja raz z taką krową też się spotkałem, ale jako pasażer.
      Była dokładnie ta sama sytuacja, ale gdy już weszliśmy do autobusa, to puściła mnie pierwszego… myślę sobie, że „o super, spoko, dzięki”, a to po to zrobiła krowa by z wiejskiego autobasa całe bydło było wściekłe na mnie.
      I byli wściekli na mnie, choć to to kruwsko było po innej stronie jazdni, a ja byłem parę kroków od autobusa.
      Potem bydłu tłumaczyłem co i jak, ale mi niedowierzali.
      Niektórzy to wyrachowane podstępne gnidy !

      2

      0
      Odpowiedz
    3. Rozumiem przykrość, ale i rozumiem pasażerów…
      to bydło myśli, że taką masz pracę i ŻE MIAŁEŚ OBOWIĄZEK, a nie że zrobiłeś im przysługę.

      Niestety, ciągle mam kontakt z takimi ludźmi, stąd to wiem!

      0

      0
      Odpowiedz
  6. Wal konia, pij whisky i ruchaj dmuchane lale, kradnij krokodyle, obsrywaj kible, wycieraj gluty o lustro w windzie i o klamki, drap się po jajach i podawaj rękę, jeździj bez biletu, wkładaj ważne kwity do niszczarki jak nikt nie patrzy, podpierdalaj długopisy, zszywacze i taśmy klejące. I nie zapominaj o papierze do ksero i srajtaśmie. Jak postawią jakiś zapach czy odświeżacz w kiblu to też bierz. Niech cię sponsorują. Ja tak robię i stać mnie na mielonkę i litrowe mocne w PET.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Do takich ludzi zaliczają się nazywający siebie postępowymi, nowoczesnymi i mądrymi.

    0

    0
    Odpowiedz