Udawanie biednych

Męczy mnie u ludzi udawanie biednych na siłę i kreowanie się na męczennika. Bo nie ma co jeść, bo podatki, bo światło za drogie bo benzyna za tyle a nie za tyle…I zazwyczaj mówią to szefowie wielkich firm, prezesowie korpo czy jacyś biurokraci mający po 4-5 k na miesiąc.
A potem widzisz jak taki przemyka obok Ciebie swoją nową Beemą z telewizorem i rozkładanym, skórzanym fotelem w środku. Wkurwia mnie,że zazwyczaj tylko tacy narzekają jak to im źle. Większość osób tutaj też wylewa swoje pomyje a prawda jest taka, że jakbyście byli biedakami to nie mielibyście komputera, internetu, telefonów ani czasu na wypisywanie tu swoich głupot, tylko żebralibyście o chleb przy swojej lepiance. Pozdro

47
24

Komentarze do "Udawanie biednych"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ile lat ma ta beema tłumoku? Czy 15 letni grat jest wyznacznikiem dobrobytu? Wkurwiają takie barany jak ty pierdolące wciąż „wy to macie dobrze i narzekacie”. Komputer za 1500 często na raty, internet za 130 zł na miesiąc i samochód o wartości 15000 i TV na raty jakie ma 60% tego Grajdoła to luksus do wuja twego wała? Co ty masz we łbie? Samochód trzeba mieć żeby w Grajdole gdziekolwiek dojechać. Dojedź na wioche gdzieś czy do mniejszego miasta jak pociąg tylko jedzie rano. Internet potrzebny jest też bez tego niczego sie nie dowiesz, itp. Nie graj głupola.Tacy co mają 4-5 tys narzekają że nie mają 8-10 tys a nie na biede.

    4

    0
    Odpowiedz
  3. prezesowie korpo czy jacyś biurokraci mający po 4-5 k na miesiąc – hehehehhehe, dobreeeeeeeeee

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Kurwa, nie mam nawet lepianki.

    4

    0
    Odpowiedz
  5. Beema z telewizorem i to ma być rarytas??

    3

    0
    Odpowiedz
  6. Idąc tym tokiem rozumowania jestem bogaty jak większość chujan. W Większości miałeś racje ale pod koniec trochę odleciałeś z tym internetem i lepiankami.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. Bogactwo to nie tylko stan posiadania dóbr materialnych. Można być bogatym w sensie materialnym ale ubogim mentalnie. Kwestia wartości w życiu, kto jakie ma… Btw zgodzę się co do narzekania. U mnie na co dzień to moja szefowa najwięcej narzeka jak to jej jest źle i że nie ma na wypłaty dla pracowników. A z drugiej strony kupuje auto dostawcze, remontuje sobie kuchnie, wymienia meble, zmienia wystrój lokalu itd. Pieniążki tak nią zawładnęły, że ho ho. Ależ się musi biedula napracować i napocić ażeby nadążyć za resztą śmietanki z jej otoczenia, żeby trzymać poziom i dalej budować tę otoczkę zajebistości wokół siebie. A od tej drugiej strony, czyli z mojego punktu widzenia – pracownika, wszystko wygląda totalnie na odwal się. Obłuda, lansiarstwo i hipokryzja. Tak to się buduje swoją markę na jednej wielkiej ściemie.

    2

    0
    Odpowiedz
  8. Smietane ? Co to jest?

    1

    0
    Odpowiedz