Wdzięczność

Była taka sytuacja:
Jakiś dziad idzie na tramwaj… pyta się mnie „czy tędy?”.
Ja znam odpowiedź, ale z racji iż nieustannie pomagam starym dziadom i starym babom, którzy zamiast mi podziekować to zrzędzą na dany temat w ramach „wdzięczności”.
Mówię więc dziadowi, że „nie wiem”, bo nie chciało mi się tłumaczyć jakiemuś staremu chamowi, który by się koło mnie zachowywał jak świnia, a niosłem zakupy spożywcze… jeszcze by mi je zaświnił !
I dziad zamiast mi odpowiedzieć w stylu „no szkoda”, to zaczął mnie obrażać, śmiejąc się „ahahaha nie wie Pan”.

A w pewnym miejscu jakaś stara baba potrzebowała, by jej podać produkty…
Ok, przyszedłem akurat, i zaczęło babsko mnie obrażać, że „a potrzebuje pomocy, ale Pan to niski taki…”.
Ja odpowiadam skonsternowany „no niestety”.
Tak naprawdę byłem w stanie dostać ten produkt z wysokiej półki, bo choć jestem niskawy, to jednak zaradny…
ALE ZA TAKIE CHAMSTWO NI CHUJA !!!

Ludzie jak potrzebujecie pomocy, ale nie uda wam się pasożytować, już pomijając kwestię to, że ani nie mówicie „proszę” ani „dziękuję” to przynajmniej nie obrażajcie tego kto wam może pomóc zjeby!!!

3
0

Komentarze do "Wdzięczność"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Popełniłeś błąd. Trzeba było udzielić takiej odpowiedzi (tak lub nie), po której dziad udałby się w przeciwnym kierunku, niż ty. Miałbyś spokój, a gdybyś szedł w kierunku przystanku i powiedział „nie”, to dodatkowo mógł się chuj zajebany narazić na opierdol od żony za spóźnienie. Co biorąc pod uwagę jego chamstwo, z pewnością należałoby mu się.

    0

    0
    Odpowiedz
      1. Nie. To całkowicie poważna rada, jak pozbyć się natręta.

        1

        0
        Odpowiedz
        1. To dzięki xD

          0

          0
          Odpowiedz
  3. Dobre notatki do pracy… XD

    1

    0
    Odpowiedz